@pawelusa74 zdziwilbys sie, oj zdziwilbys się... Kiedys mialem stazyste studenta do pomocy (dzial IT) I typ nie wiedzial jak wsadzic wtyczkę do gniazdka. Myslalem ze mnie trolluje, ale po 10 minutach sie okazalo, że on naprawde tego nie potrafi zrobic bo nigdy tego nie robił i nie ogarnia...
@Th0mgdz I teraz pytanie, czy można mieć uzasadnione pretensje do kogoś, że nie umie zrobić czegoś, skoro nigdy tego nie robił? Ja na przykład już dawno wyzbyłem się wstydu przed tym, że czegoś po prostu nie umiem zrobić, nawet jeśli jest to super prozaiczna rzecz. Nigdy w życiu nie musiałem przyszyć guzika, bo w albo mi nie odpadają, albo akurat obok jest ktoś, kto mnie w tym wyręcza. Więc gdybyś mnie posadził przy stole i powiedział, że mam przyszyć guzik, to bym spróbował to zrobić tak, jak umiem, czyli pewnie źle. Wtedy miałbym naprawdę gdzieś Twoje sapanie, wywracanie oczami i nazywanie mnie debilem, bo "to przecież podstawa umieć przyszyć guzik". Jeśli kiedyś będę potrzebował tej umiejętności, to się nauczę.
Generalnie zawsze zastosowanie ma zasada, że jak czegoś nie robisz, to tego nie umiesz. Proste.
@Eaunanisme . Jak czegoś nie robiłeś to nie umiesz, to oczywiste. Ale na tym właśnie polega problem, że pewnych rzeczy nigdy nie robiłeś i teraz nie masz pojęcia jak się za nie zabrać. Wszystko za ciebie robili rodzice i tak wyhodowali kalekę niezdolnego do samodzielnej egzystencji. Słyszałem opowieść o kolesiu, który nie potrafi ukroić sobie kromki chleba i gdy w sklepie nie było krojonego a tylko cały to go nie kupił i tak został bez kolacji i śniadania.
@Ashardon Ja nie, ale jak ktoś wie jaką idiotką jest osoba gotująca i liczy na wtopę jak na wstawionym filmie, to jest to możliwe. Ale nie zarzekam się, że na 100 % mam rację.
@pawelusa74
Moja siostra 30+ jest. Wodę na makaron raz przypaliła. Ojciec stwierdził ze jest grubo i od tej pory u mamy w kuchni stoi gaśnica na wszelki wypadek (15 kg bo ojciec stwierdził ze mniejszą to nic nie zdziała). A matka miała kumpele co kiedyś makaron próbowała odcedzić na środku kuchni level studia 3 ci rok.
Pewien znany aktor kabaretowy kiedyś odcedził buraki. Dzwoni do żony i dumnie mówi ze odcedził buraki. Żona ze to dobrze. Przychodzi do domu ze spaceru z psem a on odlał barszcz do zlewu zostawił w sitku buraki.
@Eaunanisme
Ale widziałeś jak to się robi, próbował byś, jak byś musiał i by Ci wyszło gorzej lub lepiej, kwestia wprawy ale ogólne pojęcie co zrobić masz igła nitka etc. Ale są ludzie nie umiem i wywalone nie chce wiedzieć i takimi ludźmi się gardzi bo tylko czekają jak kogoś wykorzystać. Albo ludzie którzy są tak odklejeni ze nigdy nie zwrócili uwagi jak to się robi. Co innego próbować a co innego się poddać od razu.
PS ja przyszywam guziki na maszynie ;) Jak kupuje nowa koszulę to zawsze dowalam szwów "ile się w dziurce mieści".
@Th0mgdz ale to nawet nie trzeba....... widać "jak należy wsadzić"...... kuźwa każdy z nas kiedyś nigdy.... czegoś nie robił a jednak ;ludzkość się rozmnaża jakoś
@Banasik Tylko czy to wina "kaleki", że został tak wychowany? Bo według mnie winni są rodzice. Bezdyskusyjnie. Pewnie - zawsze można stwierdzić, że "no jakbyś chciał, to byś się sam nauczył". Ale to tylko łatwo powiedzieć z perspektywy końca własnego nosa, jeśli się nie doświadczyło nadopiekuńczych rodziców, którzy trzęśli się nad dzieckiem, żeby się nie spociło z samodzielności.
A potem siedzi sobie paczka cwaniaków w necie i się śmieje, że jakiś "debil" chleba nie umie kroić.
@MaxterMax Znajdź mi wśród komentujących tutaj ludzi, którzy zadają sobie trud, żeby rozgraniczyć te dwie grupy, o których mówisz.
A gucio - wszystkich do jednego wora. Jak nie umie, to znaczy, że debilka. I nie ma znaczenia, czy próbuje i nie wychodzi od razu perfekcyjnie, czy ma wywalone.
@Eaunanisme . Ja bym uznał, że problem jest po obu stronach. Nadopiekuńczy rodzice z jednej strony, ale z drugiej dziecko nie wykazujące ciekawości, zainteresowania, chęci itd.
@pawelusa74 Moja kuzynka miała w pokoju w akademiku dziewczynę, która łóżka nie potrafiła pościelić, bo całe życie robiła to za nią matka. Jak kuzynka robiła sobie jedzenie, to ta patrzyła z niedowierzaniem, bo ona przyjechała ze stertą słoików (robić sobie jedzenia nie umiała oczywiście). Matka tej dziewczyny przyjechała z nią 1 dnia i poprosiła współlokatorki, żeby ją nauczyły życia, bo ona zawaliła sprawę. Tylko że jak potem dziewczyny miały pretensje, że ta sierota nie sprząta po sobie, to ta dzwoniła do mamusi z płaczem i ta miała do dziewczyn pretensje. A powinna mieć żal do siebie, że lebiegę wyhodowała. Także ja już wiem, że można być takim życiowym debilem.
Generalnie wierzę w nieograniczoność ludzkiej bezmyślności.
Pozytywne jest to, że matka ją uczy. Więc jest nadzieja. (Mnie nikt nie uczył, więc mam nutkę zazdrości i żalu)
Uczę matematyki, w sensie udzielam korepetycji, @BrickOfTheWall. Teraz mam chłopaka w pierwszej technikum. Mega nierozgarnięty, plus braki z poprzednich lat. Raz na sprawdzian uczyłem go prawie 2 godziny. Dostał 1. To moja wina?
@RomekC
Przed tobą co najmniej pół roku orki na ugorze (a i to tylko wtedy gdy pacjent będzie współpracował)
Wina rodziców i twoich poprzedników.
PS. W czasach Konfucjusza nauczanie odbywało się jak wśród rycerzy Jedi: jeden mistrz - jeden padawan.
Ciekawe co by powiedział na sytuację, że słabo opłacany ktoś próbuje sprzedać wiedzę 30 uczniom na raz.
Miałem jakieś 7 lat, jjechałem z mamą PKSem do babci. Mama dała mi bilet i powiedziała::"skasuj z dwóch stron". Wsadziłem do kasownika z jednej strony a potem tą sama stronę rewersem i tak skasowałem. Na szczęście nikt nie skontrolował.
Ustawka. Na chyba tiktoku czy cos u meza, widzialam to samo tylko z małżeństwem. Identyczne ruchy, tez kobieta na telefonie, tez krecenie dlonia i tez odwrocenie patelni. Tez miny mieli jakby to prawda byla.
Dobrzy aktorzy
Fajnie sie to oglada, ale nie zalamujcie sie to nie jest na serio xD
Czemu się dziewczyny czepiacie może nie umie gotować, prać, liczyć i nie odróżnia Europy od Azji ale minister Czarnek zadbał o to żeby umiała się modlić .Ciemnymi masami łatwiej się rządzi
Ustawka, nikt nie jest az tak glupi.
Odpowiedz@pawelusa74 Ustawka nie ustawka, ale i tak jesteś optymistą xD
@pawelusa74 Po minie matki (?) widać, że nie ustawka, raczej :) no tak na 95%
@pawelusa74
Chyba raczej chodziło o:
"gdy ktoś cię wqurvia to rób DOKŁADNIE TO o co prosi"
@profix3 Też nagrywasz, jak gotujesz?
@pawelusa74 zdziwilbys sie, oj zdziwilbys się... Kiedys mialem stazyste studenta do pomocy (dzial IT) I typ nie wiedzial jak wsadzic wtyczkę do gniazdka. Myslalem ze mnie trolluje, ale po 10 minutach sie okazalo, że on naprawde tego nie potrafi zrobic bo nigdy tego nie robił i nie ogarnia...
@Th0mgdz I teraz pytanie, czy można mieć uzasadnione pretensje do kogoś, że nie umie zrobić czegoś, skoro nigdy tego nie robił? Ja na przykład już dawno wyzbyłem się wstydu przed tym, że czegoś po prostu nie umiem zrobić, nawet jeśli jest to super prozaiczna rzecz. Nigdy w życiu nie musiałem przyszyć guzika, bo w albo mi nie odpadają, albo akurat obok jest ktoś, kto mnie w tym wyręcza. Więc gdybyś mnie posadził przy stole i powiedział, że mam przyszyć guzik, to bym spróbował to zrobić tak, jak umiem, czyli pewnie źle. Wtedy miałbym naprawdę gdzieś Twoje sapanie, wywracanie oczami i nazywanie mnie debilem, bo "to przecież podstawa umieć przyszyć guzik". Jeśli kiedyś będę potrzebował tej umiejętności, to się nauczę.
Generalnie zawsze zastosowanie ma zasada, że jak czegoś nie robisz, to tego nie umiesz. Proste.
@Ashardon to była kamerka schowana w maskotce
@Eaunanisme
Gdyby tylko istniało narzędzie które pozwalałoby w łatwy i szybki sposób jak zrobić jakąś prozaiczną rzecz.
A co do wtyczki i kontakt, 5 letnie dziecko byłoby w stanie to zrobić, więc coś chyba naciągana ta historyjka.
@Eaunanisme . Jak czegoś nie robiłeś to nie umiesz, to oczywiste. Ale na tym właśnie polega problem, że pewnych rzeczy nigdy nie robiłeś i teraz nie masz pojęcia jak się za nie zabrać. Wszystko za ciebie robili rodzice i tak wyhodowali kalekę niezdolnego do samodzielnej egzystencji. Słyszałem opowieść o kolesiu, który nie potrafi ukroić sobie kromki chleba i gdy w sklepie nie było krojonego a tylko cały to go nie kupił i tak został bez kolacji i śniadania.
@Ashardon Ja nie, ale jak ktoś wie jaką idiotką jest osoba gotująca i liczy na wtopę jak na wstawionym filmie, to jest to możliwe. Ale nie zarzekam się, że na 100 % mam rację.
@pawelusa74
Moja siostra 30+ jest. Wodę na makaron raz przypaliła. Ojciec stwierdził ze jest grubo i od tej pory u mamy w kuchni stoi gaśnica na wszelki wypadek (15 kg bo ojciec stwierdził ze mniejszą to nic nie zdziała). A matka miała kumpele co kiedyś makaron próbowała odcedzić na środku kuchni level studia 3 ci rok.
Pewien znany aktor kabaretowy kiedyś odcedził buraki. Dzwoni do żony i dumnie mówi ze odcedził buraki. Żona ze to dobrze. Przychodzi do domu ze spaceru z psem a on odlał barszcz do zlewu zostawił w sitku buraki.
@pawelusa74 Kumpel postanowił zrobić jajecznice - zaczął i poszedł na kibel oczywiście z telefonem. I prawie dom zjarał XD
@Eaunanisme
Ale widziałeś jak to się robi, próbował byś, jak byś musiał i by Ci wyszło gorzej lub lepiej, kwestia wprawy ale ogólne pojęcie co zrobić masz igła nitka etc. Ale są ludzie nie umiem i wywalone nie chce wiedzieć i takimi ludźmi się gardzi bo tylko czekają jak kogoś wykorzystać. Albo ludzie którzy są tak odklejeni ze nigdy nie zwrócili uwagi jak to się robi. Co innego próbować a co innego się poddać od razu.
PS ja przyszywam guziki na maszynie ;) Jak kupuje nowa koszulę to zawsze dowalam szwów "ile się w dziurce mieści".
@Th0mgdz ale to nawet nie trzeba....... widać "jak należy wsadzić"...... kuźwa każdy z nas kiedyś nigdy.... czegoś nie robił a jednak ;ludzkość się rozmnaża jakoś
@pawelusa74 Pewnie, że ustawka. Ale za to bardzo dobrze zrobiona :)
@pawelusa74 Może i ustawka. Ale ostatnio miałam do czynienia z mamą, która nie potrafiła pogrzać dziecku zupki ze słoiczka bo nie było mikrofalówki.
@Eaunanisme robić coś źle a robić coś bezmózgowo to jednak pewna różnica...
@Banasik Tylko czy to wina "kaleki", że został tak wychowany? Bo według mnie winni są rodzice. Bezdyskusyjnie. Pewnie - zawsze można stwierdzić, że "no jakbyś chciał, to byś się sam nauczył". Ale to tylko łatwo powiedzieć z perspektywy końca własnego nosa, jeśli się nie doświadczyło nadopiekuńczych rodziców, którzy trzęśli się nad dzieckiem, żeby się nie spociło z samodzielności.
A potem siedzi sobie paczka cwaniaków w necie i się śmieje, że jakiś "debil" chleba nie umie kroić.
@MaxterMax Znajdź mi wśród komentujących tutaj ludzi, którzy zadają sobie trud, żeby rozgraniczyć te dwie grupy, o których mówisz.
A gucio - wszystkich do jednego wora. Jak nie umie, to znaczy, że debilka. I nie ma znaczenia, czy próbuje i nie wychodzi od razu perfekcyjnie, czy ma wywalone.
@Eaunanisme . Ja bym uznał, że problem jest po obu stronach. Nadopiekuńczy rodzice z jednej strony, ale z drugiej dziecko nie wykazujące ciekawości, zainteresowania, chęci itd.
@Th0mgdz taa. Dwulatek przez samą obserwacje rodziców się nauczy jak korzystać wtyczki.
@pawelusa74 Moja kuzynka miała w pokoju w akademiku dziewczynę, która łóżka nie potrafiła pościelić, bo całe życie robiła to za nią matka. Jak kuzynka robiła sobie jedzenie, to ta patrzyła z niedowierzaniem, bo ona przyjechała ze stertą słoików (robić sobie jedzenia nie umiała oczywiście). Matka tej dziewczyny przyjechała z nią 1 dnia i poprosiła współlokatorki, żeby ją nauczyły życia, bo ona zawaliła sprawę. Tylko że jak potem dziewczyny miały pretensje, że ta sierota nie sprząta po sobie, to ta dzwoniła do mamusi z płaczem i ta miała do dziewczyn pretensje. A powinna mieć żal do siebie, że lebiegę wyhodowała. Także ja już wiem, że można być takim życiowym debilem.
@ErdeMO tez tak bym pomyślał, ale niestety, prawdziwa
Generalnie wierzę w nieograniczoność ludzkiej bezmyślności.
OdpowiedzPozytywne jest to, że matka ją uczy. Więc jest nadzieja. (Mnie nikt nie uczył, więc mam nutkę zazdrości i żalu)
@MIKKOP
Jakoś bez jej "uczenia" sobie radziła, zaczęło się sterowanie ręczne - zaczęły się problemy.
@BrickOfTheWall widać właśnie. Aż placek był spalony a ona sobie stała jaka kołek
@pirlipati
Konfucjusz: "jeżeli uczeń gówno rozumie z tego mówi nauczyciel - to wina jest po stronie nauczyciela nie ucznia"
Uczę matematyki, w sensie udzielam korepetycji, @BrickOfTheWall. Teraz mam chłopaka w pierwszej technikum. Mega nierozgarnięty, plus braki z poprzednich lat. Raz na sprawdzian uczyłem go prawie 2 godziny. Dostał 1. To moja wina?
@BrickOfTheWall Pan Twardowski "z pasku bata nie ukręcisz"
@RomekC
Przed tobą co najmniej pół roku orki na ugorze (a i to tylko wtedy gdy pacjent będzie współpracował)
Wina rodziców i twoich poprzedników.
PS. W czasach Konfucjusza nauczanie odbywało się jak wśród rycerzy Jedi: jeden mistrz - jeden padawan.
Ciekawe co by powiedział na sytuację, że słabo opłacany ktoś próbuje sprzedać wiedzę 30 uczniom na raz.
"Ciekawe co by powiedział na sytuację, że słabo opłacany ktoś próbuje sprzedać wiedzę 30 uczniom na raz."
I to jest clou @BrickOfTheWall.
@BrickOfTheWall Co? Nie, ona nie tylko pokazywała jej rękami, ale również do niej mówiła gdy zobaczyła, że znak ręczny nie dotarł do niej.
I te oczy tęskniące za rozumem...
OdpowiedzMina matki, gdy pojęła rozmiar swojej porażki xD
OdpowiedzCóreczka sobie w życiu poradzi. Spore cycki, ładna buzia, znajdzie frajera.
OdpowiedzUstawione, jak chvj. A ten telefon to dla zmyłki? Widzowie są aż tak pjerdolnięci?!
Odpowiedz@n0p niestety aż tak są
@akira800 Może wideo miało trafić tylko do konkretnej grupy odbiorców. Coś typu "pjerdolnięciParty".
Miałem jakieś 7 lat, jjechałem z mamą PKSem do babci. Mama dała mi bilet i powiedziała::"skasuj z dwóch stron". Wsadziłem do kasownika z jednej strony a potem tą sama stronę rewersem i tak skasowałem. Na szczęście nikt nie skontrolował.
OdpowiedzUstawka. Na chyba tiktoku czy cos u meza, widzialam to samo tylko z małżeństwem. Identyczne ruchy, tez kobieta na telefonie, tez krecenie dlonia i tez odwrocenie patelni. Tez miny mieli jakby to prawda byla.
OdpowiedzDobrzy aktorzy
Fajnie sie to oglada, ale nie zalamujcie sie to nie jest na serio xD
Czemu się dziewczyny czepiacie może nie umie gotować, prać, liczyć i nie odróżnia Europy od Azji ale minister Czarnek zadbał o to żeby umiała się modlić .Ciemnymi masami łatwiej się rządzi
Odpowiedz