Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
351 359
-

Zobacz także:


B beeveer
+1 / 5

na szczęście jest coś takiego jak zadatek. jeśli ktoś odmawia, znaczy chciał cię wyru..ać

Odpowiedz
A aniechcemisie
+3 / 7

Spisz umowę, zapłać zadatek (nie zaliczkę). A, że trzeba podatki zapłacić? Och, jak mi przykro.

Odpowiedz
A An_ders
+7 / 7

@aniechcemisie No właśnie, spisałem umowę, wpłaciłem zadatek, nawet fakturę dostałem. I od 3 lat się z budowlańcem ganiam. Nic nie dała mediacja, komornik, sprawa w sądzie. No i ostatnio wyrok w zawieszeniu. Wyrok się uprawomocnił, zgłoszę do sądu, że nadal nie zapłacił i pójdzie odsiedzieć pół roku. A kasy zapewne i tak nie zobaczę.

K konto usunięte
+2 / 10

Problemem jest Polskie prawo. Prosty przykład umowy słownej lub nawet z info w mailu. Kowalski oddaje laptop do serwisu. Serwis informuje, że zepsute jest gniazdo USB (koszt całkowity naprawy 150zł i będzie działac). Kowalski się zgadza po czym serwis informuje, że naprawiali USB ale okazało się, że płyta jest cała spalona i nawet procesor jest ukruszony, cały laptop do wywalenia. Należy się 150zł bo naprawili USB i klient się zgodził. W Zachodnich krajach Serwis ponosi konsekwencje swoich czynów i musi się dogadać zklientem, jeżeli tego nie zrobi to musi zwrócić równowartość działającego laptopa lub taki laptop. Jak jest w Polsce?? Klient musi zapłacić 150zł i dostaje nie działający laptop.
Najlepszy myk miała koleżanka z samochodem. Awaria skrzyni, koszt wymiany ponad 1.5zł, zgodziła się. Dostaje info, że wymienili skrzynię, ale silnik padł i co mają robić. Szukać nowego silnika czy chce samochód w takim stanie.... Sądziła się z typami i przegrała. Musiała zapłacić ponad 1.5zł za skrzynię, koszty sądowe, prawnika i samochód sprzedała za grosze bo nie było sensu dalej naprawiać. POLSKA!!!!

Odpowiedz
Trucker_87
0 / 2

@KrzychuKuran hyh...nie no spoko, ale jaki wpływ miał warsztat na to, że silnik padł? W starych samochodach jest jak ze starymi ludźmi - w każdej chwili może pjerdolnąć dosłownie każdy element w dowolnej chwili. Umawiasz się na daną robotę i okej gra! Wymienili skrzynię biegów? Wymienili! A że akurat padł silnik...no kur wa pech jak ch uj. Jak idziesz do lekarza i leczysz się dajmy na to na wrzody żołądka, a po wyjściu z gabinetu pjerdolniesz na zawał to czyli co? Rozumiem, że lekarz winny gdyż zastosował niewłaściwy sposób leczenia? No ja wiem, że Ty kolego być może jesteś wszechwiedzący, ale większość zwykłych maluczkich ludzi może czegoś nie przewidzieć, a w szczególności w tak złożonej maszynie jaką jest samochód...

H humman
+1 / 1

@KrzychuKuran Zły przykład z tym laptopem bo jak płyta główna jest spalona to kogo interesuje czy post usb działa, zwłaszcza że najczęściej port jest po prostu częścią płyty
A ukruszenie procesora jest praktycznie niemożliwe od kilkunastu lat

A antyfrajer
+7 / 9

Każdy kij ma dwa końce, oszukać może i zleceniodawca i zleceniobiorca. Ważniejsze w takich przypadkach jest napisanie szczegółowej umowy i w razie czego obie strony mogą dochodzić swoich praw, bo z umowami "na gębę" bez podatku itd. niby taniej potem wychodzi dużo drożej.

Praktykowana jest też forma zapłaty w ratach, czyli w miarę posuwania się prac kolejne zapłaty. Często zaliczka jest brana "na materiały" i w takim wypadku trzeba twardo powiedzieć, że jedziemy razem do sklepu i brać faktury na siebie, gdyby nawet ktoś chciał ukraść materiał to jest podkładka do ścigania o kradzież.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2023 2023 23:07

Odpowiedz
A adamis62
+2 / 2

Od 23 lat działam w usługach. Tylko raz klient wcisnął mi zadatek. Mam zasadę, że nigdy nie biorę kasy z góry. To demoralizuje i zniechęca do pracy, bo kasy już nie ma a ty masz wrażenie, że robisz za darmo.
Tylko raz lient nie zapłacił mi części należności (3400).
Nigdy nie miałem problemów z płatnościami.
Moja druga zasada, to nie robić z materiałów od klienta. Ze 3 razy się zgodziłem, a potem ciągle użeranie się a to z ich jakością, a to z niedobraniem, a to z nadmiarem lub brakiem. A na koniec klient chce wcisnąć to co zostało w rozliczeniu. Jeśli klient upiera się przy jego materiałach, odmawiam. I tak mam kolejkę na 5 - 10 miesięcy do przodu.
Zawsze robię 100% inwestycji z moich materiałów. Od 23 lat zero reklamy. Klienci tylko z polecenia.

Odpowiedz