Nie wiem ile w tym prawdy i przeinaczonych słów (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę), ale zdaniem dziennikarzy Santos został wybrany na selekcjonera by osiągnąć z Polską awans do ME. Będą płacić ponad 2,5 mln euro rocznie za coś co by osiągnął byle trenerzyna z ekstraklasy. Raz, że mamy śmiesznie słabą grupę, dwa, że na turniej jedzie pół Europy. To po raz kolejny pokazuje jak ambitny jest PZPN i polski naród.
W żaden sposób nie umniejszam tutaj Santosowi, bo facet ma konkretne osiągnięcia, tylko skoro wybrany został właśnie ktoś z takim doświadczeniem to już teraz powinno się wymagać co najmniej ćwierćfinałów.
Wszyscy inni jeżdżą na turnieje by wygrywać, a my na piknik. 3 mecze i do domu. Raz się zdażyło, że sobie chłopaki urlop wydłużyli
@Greglem
Zapewne, co nie zmienia faktu, że mając podobno (według opinii wielu osób) najlepszą 9 na świecie bez problemu powinni wyjść z pierwszego miejsca. Eliminacje powinny być rozgrzewką przed ME, a dla tych sierot awans to szczytowe osiągnięcie, którym każdy się chwali jakby awansowali do finału. Żaden z tych zawodników nie ma ani honoru, ani ambicji
@Ogi1988 Powtarzałem to już wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz - należy uciąć wszelkie dofinansowanie w sektorze sportowym dla piłkarzyków i rozdać je tam, gdzie mamy osiągnięcia. Zostawić tylko dla orlików i wszelkich MKS-ów jakieś drobne, a reszta w siatkarstwo, sporty olimpijskie jak rzut dyskiem, młotem, biegów i skoków, czy nawet w takie jak skoki narciarskie, czy żużel.
Tak tylko dodam, że kluby sportowe grające w gałę za sam rok 2022 dostały przeszło 150mln złotych wsparcia z budżetu państwa. Nie powinno to mieć miejsca, skoro mamy takie mierne wyniki w tym zakresie.
@Loganesko
Też tego nie rozumiem. Do tego budowanie stadionów klubom przez miasta za setki milionów, a wyniki takie, że się cieszą po awansie do Ligi Konfederacji. Polska piłka to dno i nigdy się to nie zmieni. Jako naród nie umiemy grać w piłkę i już. Tak jak mówisz, gdyby całą kasę dać na sporty olimpijskie, siatkówkę itp to byśmy z igrzysk worki medali przywozili.
Troche durne myslenie. Niszowe sporty nie stana sie nagle popularne bo wlozysz do nich troche grosza. Pilka nozna jest jednym z najpopularniejszych sportow na swiecie i ma zainteresowanie nieporownywalnie wieksze od sportow, ktore przytoczyles, dlatego bedzie sie tam obracac duzo wiekszymi kwotami, czy sie to jakiemus fanowi lekkoatletyki, curlingu, czy lyzwiarstwa wyczynowego, sie podoba, czy nie.
@ArnoldGromi Znaczy rozumiem, że napisałeś o własnym sposobie myślenia? Ciężko jest mi bowiem wyobrazić sobie korelacje pomiędzy dotowaniem z budżetu państwa z popularnością, gdy nagradzane powinny być osiągnięcia. Idąc tym tokiem rozumowania państwo powinno dotować browary, bo picie piwa to najbardziej popularny sposób spędzania wolnego czasu w Polsce jeśli bierzemy pod uwagę spożytą ilość.
Czy ci się to podoba, czy nie, nasi zawodnicy w "gałę" są do dudy i ch*ja potrafią, w przeciwieństwie do naszych skoczków narciarskich, kajakarzy, żużlowców, siatkarzy, olimpijczyków, tudzież wielu innych sportów tak olimpijskich, jak i nie. Państwo powinno dotując z budżetu nagradzać OSIĄGNIĘCIA, a nie idiotyzm i trendy. Reklamy, sponsoring - bardzo proszę, to jest prywatna kasa prywatnych spółek/osób i tu popularność ma w rzeczy samej znaczenie. Dotacja z budżetu dyktowana jest w każdym normalnym kraju osiągnięciami jeśli chodzi o sektor sportowy, a nie popularnością gogusiów z reklamy head&shoulders.
trzeba wycofać się z piłki nożnej skoro nikt nie potrafi grać i nikt nie potrafi tego zmienić
OdpowiedzNie wiem ile w tym prawdy i przeinaczonych słów (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę), ale zdaniem dziennikarzy Santos został wybrany na selekcjonera by osiągnąć z Polską awans do ME. Będą płacić ponad 2,5 mln euro rocznie za coś co by osiągnął byle trenerzyna z ekstraklasy. Raz, że mamy śmiesznie słabą grupę, dwa, że na turniej jedzie pół Europy. To po raz kolejny pokazuje jak ambitny jest PZPN i polski naród.
OdpowiedzW żaden sposób nie umniejszam tutaj Santosowi, bo facet ma konkretne osiągnięcia, tylko skoro wybrany został właśnie ktoś z takim doświadczeniem to już teraz powinno się wymagać co najmniej ćwierćfinałów.
Wszyscy inni jeżdżą na turnieje by wygrywać, a my na piknik. 3 mecze i do domu. Raz się zdażyło, że sobie chłopaki urlop wydłużyli
@Ogi1988 Zaczyna się tradycyjne pompowanie balonika: dobry trener, "laga Robercik", itp. zawalczymy na ME. :))))))))
@Ogi1988 "mamy smiesznie slaba grupe" - pozostale kraje w tej grupie, mysla to samo o Polsce.
@Greglem
Zapewne, co nie zmienia faktu, że mając podobno (według opinii wielu osób) najlepszą 9 na świecie bez problemu powinni wyjść z pierwszego miejsca. Eliminacje powinny być rozgrzewką przed ME, a dla tych sierot awans to szczytowe osiągnięcie, którym każdy się chwali jakby awansowali do finału. Żaden z tych zawodników nie ma ani honoru, ani ambicji
@Ogi1988 Powtarzałem to już wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz - należy uciąć wszelkie dofinansowanie w sektorze sportowym dla piłkarzyków i rozdać je tam, gdzie mamy osiągnięcia. Zostawić tylko dla orlików i wszelkich MKS-ów jakieś drobne, a reszta w siatkarstwo, sporty olimpijskie jak rzut dyskiem, młotem, biegów i skoków, czy nawet w takie jak skoki narciarskie, czy żużel.
Tak tylko dodam, że kluby sportowe grające w gałę za sam rok 2022 dostały przeszło 150mln złotych wsparcia z budżetu państwa. Nie powinno to mieć miejsca, skoro mamy takie mierne wyniki w tym zakresie.
@Loganesko
Też tego nie rozumiem. Do tego budowanie stadionów klubom przez miasta za setki milionów, a wyniki takie, że się cieszą po awansie do Ligi Konfederacji. Polska piłka to dno i nigdy się to nie zmieni. Jako naród nie umiemy grać w piłkę i już. Tak jak mówisz, gdyby całą kasę dać na sporty olimpijskie, siatkówkę itp to byśmy z igrzysk worki medali przywozili.
Za dwa mc mecz z czechami .nic nie zrobi a juz beda psioczyc
Odpowiedz@Loganesko
OdpowiedzTroche durne myslenie. Niszowe sporty nie stana sie nagle popularne bo wlozysz do nich troche grosza. Pilka nozna jest jednym z najpopularniejszych sportow na swiecie i ma zainteresowanie nieporownywalnie wieksze od sportow, ktore przytoczyles, dlatego bedzie sie tam obracac duzo wiekszymi kwotami, czy sie to jakiemus fanowi lekkoatletyki, curlingu, czy lyzwiarstwa wyczynowego, sie podoba, czy nie.
@ArnoldGromi Znaczy rozumiem, że napisałeś o własnym sposobie myślenia? Ciężko jest mi bowiem wyobrazić sobie korelacje pomiędzy dotowaniem z budżetu państwa z popularnością, gdy nagradzane powinny być osiągnięcia. Idąc tym tokiem rozumowania państwo powinno dotować browary, bo picie piwa to najbardziej popularny sposób spędzania wolnego czasu w Polsce jeśli bierzemy pod uwagę spożytą ilość.
Czy ci się to podoba, czy nie, nasi zawodnicy w "gałę" są do dudy i ch*ja potrafią, w przeciwieństwie do naszych skoczków narciarskich, kajakarzy, żużlowców, siatkarzy, olimpijczyków, tudzież wielu innych sportów tak olimpijskich, jak i nie. Państwo powinno dotując z budżetu nagradzać OSIĄGNIĘCIA, a nie idiotyzm i trendy. Reklamy, sponsoring - bardzo proszę, to jest prywatna kasa prywatnych spółek/osób i tu popularność ma w rzeczy samej znaczenie. Dotacja z budżetu dyktowana jest w każdym normalnym kraju osiągnięciami jeśli chodzi o sektor sportowy, a nie popularnością gogusiów z reklamy head&shoulders.