Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
410 433
-

Zobacz także:


R konto usunięte
+33 / 45

@Caffa To teraz pytanie. Jesteś ordynatorem oddziału onkologii. Nagle pojawia się podejrzenie że twój ojciec może mieć nowotwór. Czy mówisz mu żeby zapisał się do kolejki czy "pomagasz" mu?
Oczywiście że jest to normalne. Dla ciebie tylko rada taka że obłuda powinna mieć granice.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2023 2023 15:49

Odpowiedz
G Gusanos
+12 / 14

@rafal199 Jeśli robisz to w "swoim wolnym czasie" (jak napisała pani Wójcicka) to jak najbardziej. Jeśli przyjmujesz znajomych po godzinach i zarząd przychodni nie ma problemu - jak najbardziej, droga wolna, chwała Ci za to.
Jednak jeśli ktoś jest wpisane w kolejkę na NFZ przed wszystkich, bo zna kogoś to potem okazuje się, że Ci co akurat nikogo nie znają nie mają szans dostać się do lekarza. Takie przysługi nigdy nie mogą być z kasy NFZ.
To mojej małej rodzinnej mieścinie (Rydułtowy) jest taka przychodnia, gdzie żeby się dostać danego dnia do lekarza stoi się od ok. 6:30 w kolejce, o 7:00 zaczynają się zapisy i czasem okazuje się, że o tej 7:00 juz połowa miejsc do danego lekarza jest zajęta, bo tyle osób wpisanych jest "po znajomości". Niby takie swojskie, ale w praktyce, ktoś starszy i faktycznie chory ma bardzo trudną sytuację.

MalaZlaCzarownica
+5 / 7

@rafal199
Jesteś lekarzem albo krewnym lekarza czy innego ordynatora? Jeśli tak, to zrozumiałe że tak piszesz. Ale jeśli nie, to nie rozpędzaj się z takimi opiniami. Bo masz szansę 1:3 że w przeciągu swojego życia to ty będziesz tym "innym" pacjentem, przed którego ordynator będzie wpychał swoich krewnych i znajomych. Punkt widzenia w tym wypadku cholernie mocno zależy od punktu siedzenia - czy jest to siedzenie w gabinecie po znajomości, czy przy telefonie i bezradne odbijanie się od kolejnych rejestracji.

R konto usunięte
-3 / 3

@Gusanos Sporo napisałeś ale nie odpowiedziałeś na proste pytanie które zadałem.

R konto usunięte
-3 / 3

@MalaZlaCzarownica Zamiast wylewać swoje przemyślenia to może zwyczajnie odpowiedziała byś na pytanie. Za trudne?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 February 2023 2023 21:42

Z konto usunięte
0 / 4

@rafal199 Jeżeli ma nowotwór musi być przyjęty na cito, czy należy do rodziny czy nie.

MalaZlaCzarownica
+2 / 4

@rafal199
Pytanie nie jest trudne tylko nieadekwatne. Procedury onkologiczne objęte są kartą DILO, która przynajmniej w założeniu wyklucza miesiące czekania. Plus zrobienie sobie USG ciążowego nie jest procedura ani nagłą , ani ratującą życie, tylko standardową, planową diagnostyką wykonywaną w określonym tygodniu, którą można spokojnie zaplanować choćby i na samym początku ciąży. Tutaj w grę wchodzi zwykłe wygodnictwo paniusi, której się nie chce przechodzić przez system "dla plebsu".

P.S. W lekarskich rodzinach, przynajmniej tych z tradycjami, panuje zwyczaj, ze w sytuacjach poważnych, gdzie emocje mogą zaćmiewać racjonalność myślenia, nie leczy się bliskich samemu.

R konto usunięte
-2 / 2

@MalaZlaCzarownica @zajeteloginy23 Macie rację xD Wszyscy są równi i nikt was nie będzie traktował gorzej niż swoich bliskich, a jak nawet to i ta nic nie szkodzi bo po śmierci pójdziecie do nieba xD xD I tym pozytywnym "myśleniem" zakończymy temat bo słoneczko za oknem i trzeba korzystać :D

Z konto usunięte
0 / 2

@rafal199 Chciałbyś, że twoje dziecko zostało gorzej ocenione na maturze ustnej bo nie jest dzieckiem znajomego?
By do pracy dostał się ktoś mniej wykwalifikowany bo ma znajomości?
Albo komuś innemu urzędnik wyznaczył dopłatę/pozwolenie-etc?

Co do lekarzy, jest to zrozumiałe, jeżeli gdzieś tam czasem kogoś przyjmie dodatkowo bo rodzina, ale nie gdy przez ktoś inny bardziej potrzebujący musi się leczyć prywatnie.
Przyjmowanie znajomych/rodziny poza kolejką-rozumiem, ale nie wtedy gdy lekarz nie przyjmie obcego z czymś PILNYM, ale znajomą lub kogoś wpływowego/bogatszego na "przebadanie się" już tak.

K konto usunięte
0 / 2

@rafal199 Jeżeli ordynator pomaga poza godzinami pracy w prywatnym gabinecie w domu itd itp to nic mi do tego, ALE!!!! Jak przyjmuje w szpitalu zbudowanym za NASZE pieniądze, używa sprzętów za NASZE pieniądze dla przyjmowania osób poza kolejką to uważam za oszustwo. Nawet jeżeli jest to po godzinach, bo za użycie sprzętów a nawet za głupi prąd nie płacą!!!!!! Dlaczego?? Jak to powiedział mój znajomy lekarz... takie osoby nie są wprowadzone jako "klient".

B bartes123
-2 / 2

@Gusanos nawet nie muszą być zawczasu wpisani "po znajomości" - po prostu część numerków leży sobie i czeka na "w razie gdyby były potrzebne"... Ot i człowiek w całej swojej okazałości...

R konto usunięte
-1 / 1

@KrzychuKuran Poczytaj jak działa ubezpieczenie zdrowotne!. Nie jesteś wyjątkiem że twoje leczenie jest refundowane z NFZ. Wyobraź sobie że praktycznie każdy się do tego dokłada i tak samo ma prawo do pomoc lekarskiej a że poza kolejką i po godzinach to tylko plus dla niego i dla innych którzy nie będą musieli czekać dłużej w kolejce.
hahaha dobre z tym lekarzem :D Paru lekarzy znam i żadne z nich nie przepuści kasy która mu się należy za obsługę pacjenta. Swoją drogą jak by tak robili to znaczy że albo już tyle kasy mają że im to obojętne albo są frajerami.

K konto usunięte
0 / 0

@rafal199 Zakładam, że temat znam lepiej niż Ty. Napisz proszę jak lekarz ma zgarnąć kasę np za pacjenta "rodzina/znajomy/znajomy znajomego" jak przychodzi taki "pacjent" do przychodni/szpitala itp. i nigdzie się nie rejestruje?? Lekarz po wizycie wymyśla nr PESEL oraz imię i nazwisko z kosmosu??
Zasada "wpychanie w kolejke" zawsze jest dla kogoś krzywdząca. Historia jakąś dekadę temu. Lekarz przyjmował po zamknięciu przychodni pacjenta extra(syn pielęgniarki). Okazało się, że laser czy co tam używali, miał ustawienia, że po X krotnym użyciu wyświetla się komunikat, że należy wezwać serwis, ale można jeszcze 200razy użyć sprzęt. Jak to bywa każdy miał to gdzieś i typ użył ostatnie sztuki na "extra" pacjenta. Rano przyszedł chłop, który nie mógł być zbadany bo maszyna zablokowana. Serwis przyjechał 2dni później(przychodnia w jakichś zadupiach), pacjentów którzy nie zostali przyjęci, oczywiście nie będą przyjmować extra bo każdy chce iść do domu i dali termin za "tydzień". Chłop zanim przyszedł na następny termin zmarł i gdyby badanie się odbyło na czas to wykryliby jak dobrze pamiętam zator czy powiększenie jelita(jakoś tak). Lekarz dostał wyłącznie ostrzeżenie... no jaja.

M mieteknapletek
-1 / 1

@rafal199
1) ona nie jest ordynatorem onkologii tylko ginekologiem
tak ze nie zajmuje sie ratowaniem zycia tylko badaniami kontrolnymi
2) to ze pewne zachowania sa uznawane za normalne w jakims srodowisku, nie oznacza to ze sa dobre z punktu widzenia spoleczenstwa
tak ze podsumowujac, w sytuacji zagrozenia zycia mojego ojca, pomoglbym mu (nawet majac swiadomosc ze przez to kilka obcych osob moze sie pozegnac z zyciem) z drugiej strony, gdyby ojciec przyszedl do przychodni z lekkim przeziebieniem i chcialby sie wepchnac do kolejki, to bym mu powiedzial zeby sp...

R konto usunięte
-1 / 1

@mieteknapletek "Zabawnie" by było jak by ten katarek rozwiną się w zapalenie płuc i zgon.
Jeśli odnosisz się do tego że ona nie jest ordynatorem onkologii tylko ginekologiem to dlaczego piszesz o wpychaniu się do kolejki jak w jej przypadku akurat kolejka dla zwykłego kowalskiego się skracała. Rozdwojenie jaźni czy co.

R konto usunięte
-1 / 1

@KrzychuKuran Kto powiedział że się nigdzie nie rejestruje????????? Przychodzi normalnie i się rejestruje tylko że po godzinach przyjmowania do danego lekarza.
JAKIEGO WPYCHANIA W KOLEJKĘ????
Dam przykład jak dla 3 latka bo tylko to zrozumiesz.
Jaś codziennie je jedną pomarańczę.
Jaś ma do zjedzenia 30 pomarańczy.
Pewnego dnia Jaś stwierdza że ooo ta pomarańcza mu się podoba. Taka fajna bardziej pomarańczowa od innych.
Jaś w tym jednym dniu zjada dwie pomarańcze
A teraz mocno się skupi i odpowiedz sobie na pytanie po ilu dniach Jaś zjadła 30 pomarańczy :)

hahaha z tym laserem to zajebisty przykład xD Taki fajny xD Taki z dupy xD
hahaha czyli jak by nie było tego dodatkowe pacjenta to po tym jednym pechowym pacjencie laser był by 2 dni wyłączony z użytku? Czy nagle serwis wtedy by szybciej przyjechał bo jak się dowiedział że był klient bez kolejki to oni nie przyjadą bo się obrazili xD
Genialny jesteś w wymyślaniu jakiś bredni xD

Zakończmy ten temat bo szkoda czasu i klawiatury :)



K konto usunięte
-1 / 1

@rafal199 Widzę, że żyjesz w świecie jednorożców pierdzących tęczą. Nie masz pojęcia jak wygląda sytuacja a głupio komentujesz.
Przykład z życia wzięty: Jaś przychodzi do szpitala i nigdzie się nie rejestruje tylko czeka w umówionym miejscu. Po chwili przychodzi doktÓr Kowalski, który po słowach "cześć Jasiu" zabiera go do sali zabiegowej. Ściąga wodę z krwiaka na łydce po urazie podczas gry w piłkę. Lekarz robi to podczas godzin pracy, zużywa materiały publiczne jak strzykawka, igła, gazy, roboczogodzina, prąd do oświetlenia... Jaś zadowolony wychodzi ze szpitala a polaczki płacą, bo Jaś nie jest ubezpieczony, Jaś mieszka i pracuje w USA, a do Polski przyjechał na ŚBN.

M mieteknapletek
-1 / 1

@rafal199
"Jeśli odnosisz się do tego że ona nie jest ordynatorem onkologii tylko ginekologiem to dlaczego piszesz o wpychaniu się do kolejki jak w jej przypadku akurat kolejka dla zwykłego kowalskiego się skracała"
no wlasnie nie koniecznie, bo sa przeslanki ze przyjmowala swoich znajomych na nfz, a na nfz sa limity przyjec wiec to ze przyjela kolezanke, oznacza ze komus innemu przesunal sie termin

R konto usunięte
-1 / 1

@mieteknapletek Racja. Przesuną się termin w sensie że ten ktoś będzie przyjęty szybciej. Fatalna wiadomość dla tego kogoś. Poczytaj może co się zmieniło od 1 lipca 2021 w zakresie limitów zanim będziesz coś pisał.

R konto usunięte
-1 / 1

@KrzychuKuran Kwiecień tamtego roku, Kraków przychodzę do szpitala i idę do okienka rejestracji. Dzień dobry ja do doktora X. Ojjj limit na dzisiaj pacjentów do doktora jest już wyczerpany. Rozmawiałem wczoraj z doktorem i powiedział żebym przyszedł na YY i mnie przyjmie. Oooo to ok. poproszę pana pesel....
To co opisałeś to Jaś robi na prywatnej wizycie u lekarza w placówce prywatnej za 300 PLN. Praktycznie każdy lekarz w szpitalu przyjmuje też prywatnie. Jak jest grubszy temat jak np. operacja to Jaś za kilkaset złotych wykupuje sobie ubezpieczenie (tak. każdy może sie zgłosić do NFZ i opłacić dobrowolnie składki) przed przyjazdem do Polski.


K katem
+8 / 10

Z tymi kolejkami w niektórych przychodniach może być tak: parę lat temu złamałam rękę, po jej złożeniu i zagipsowaniu co 2 tygodnie miałam chodzić na kontrole i dostałam skierowanie. W rejestracji nie chcieli mnie zarejestrować bo „nie ma miejsc”, ale poradzono mi iść do przychodni i porozmawiać bezpośrednio z lekarzem. Bezpośrednio z lekarzem umówiłam się na właściwy termin, tyle, że miałam przychodzić w godz. 13-14(przychodnia czynna do 15.00). Pierwszy przyszłam ok. 14 i nikogo w kolejce już nie było - weszłam od razu. Innym razem poczekałem chyba 10 minut, bo był pacjent w gabinecie, ale już po mnie nikogo. Skąd taka sytuacja? Albo ludzie zapisują się i je przychodzą (podobno nagminne), albo nfz płaci za tak małe ilości porad, że mimo iż przychodnia przyjmuje w określonych godzinach, to może przyjąć tylko określoną ilość pacjentów. Pewnie jedno i drugie. A nfz oddaje niewykorzystane środki na zmarnowanie zamiast oddłużyć szpitale.

Odpowiedz
A akam91
+3 / 3

@katem tak jest i prywatnie.
Ludzie maja gdzies innych.
Ostatnio podchodzę do rejestracji, bo krew miałam na 8.40, a ze przyszlam o 7 to pytam czy szansa by byla. Tak, bo ktos zrezygnowal niedawno i jest o 7.20.
Pytam o eeg bo termin na 22.02 mialam i info ze jest wolne za 2h. Skorzystalam bo sie w pracy dogadalam, no i do domu potem wracalam. Po tym badaniu mialam wlosy w zelu, a samo badanie trwa 40 minut. Dzien wczesniej badanie zajete. Ktos na ostatnia chwile odwolal. Fajnie ze odwolal. Gorzej jak nie odwoluja. Ile razy siedze do lekarza i polowy ludzi nie ma.
Stad kolejki

F Frida06
+25 / 29

"w swoim wolnym czasie" jeśli ktoś nie doczytał. Gdyby się nie zajmowała też byłoby źle: ale świnia, przecież to jej siostra/kuzynką/koleżanka/ stryjenka sąsiadki a nie pomogła.

Odpowiedz
A acotam43
+14 / 16

@Frida06 @jeszczeNieZajęty
Chyba większości umknął ten fragment "w wolnym czasie"

L konto usunięte
+9 / 11

@Frida06 Doczytał czy nie. Demot jest tak napisany iż sugeruje przyjmowanie rodziny/znajomych w godzinach pracy - w końcu jest napisane że w szpitalu i w pierwszej kolejności. A skoro w wolnym czasie to raczej nie w godzinach pracy więc trudno tutaj mówić o przyjęciu poza kolejnością skoro jest od tego całkiem oddzielone.

F Frida06
0 / 0

@Leonzio20 no i?

L konto usunięte
0 / 0

@Frida06 No i twój komentarz i tak się zagubi w innych że i tak nikt go nie doczyta więc jest równie bezsensowny jak i mój ;)

F Frida06
0 / 0

@Leonzio20 no bo liczy się "klikalność", właśnie na kanale YouTube jeden z gości, którego subskrybuję wrzucił film: Jestem chory i on w czapce na miniaturce. Wlażę tam zaniepokojona a facet ma grypę i zatkane zatoki :)

L konto usunięte
0 / 0

@Frida06 No to niestety chyba choroba internetu naszych czasów - clickbaits. Żeby się wyświetlnienia zgadzały :)

J jeszczeNieZajety
+29 / 33

Ale ja czegoś nie rozumiem. Jeśli robi to rzeczywiście w jej WOLNYM czasie to co kogo obchodzi co ona robi? JEŚLI faktycznie leczy bliskich w WOLNYM czasie to FAKTYCZNIE zmniejsza kolejki. Jestem głęboko przekonany, że znaczna część mających jej za złe sami by na jej miejscu robili dokłądnie to samo albo i gorzej. Że by przyjmowali bliskich w czasie pracy kosztem innych chorych niebliskich. Ona NIE JEST HIPOKRYTKĄ. To jej krytycy są.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2023 2023 18:00

Odpowiedz
A Antypandemik
+7 / 9

@jeszczeNieZajety ludzie nie czytają ze zrozumieniem przekazywanych im treści :) Więc szybko biorą widły i pochodnie.

mygyry87
+8 / 12

Albo a nie umiem czytać, albo kręcicie burze o nic.
Zajmuję się rodziną w swoim WOLNYM czasie.
To znaczy, że robi to nieodpłatnie poza godzinami swojego dyżuru.
Oznajac życie wielu z was robi coś na tzw. "fuchę" po robicie często za zgodą szefa i na jego sprzęcie.

Jeżeli ona by to robiła w godzinach pracy wciskając w kolejkę "swoich" co jest regularne w służbie zdrowia, to kotwica jej w plecy.

Odpowiedz
Cascabel
+1 / 5

@mygyry87 Tylko dodajmy, że wciskanie "swoich" w kolejkę to czasem bywa podejście "przyjdź między tą i tą godziną, może jakiś pacjent nie przyjdzie". I tu też realnie kolejki się zmniejszają, a do rzeczonych "swoich" często łapią się pilni pacjenci. Często jest w przychodni u mnie tak, że zapisują za zgodą lekarza dodatkowych pacjentów, gdzie lekarz liczy się z tym, że zostanie po godzinach.

P ponuryzakapior33
+10 / 18

Autor demota stosuje zabiegi dezinformacyjne rodem z narodowej telewizji. Pani przyjmuje rodzinę i znajomych poza godzinami pracy. I ma na to zgodę przełożonego. I ja nie widzę w tym nic złego. Bo niech mi ktoś pokaże na przykład mechanika, który po godzinach pracy nie naprawi auta swojej mamie (zakladam, że ma zgodę szefa na wykorzystanie pomieszczenia i sprzetu).

Odpowiedz
A konto usunięte
-2 / 2

@ponuryzakapior33 Z tym wg mnie nikt nie powinien mieć problemu, w czasie wolnym rób co chcesz. Jednak jak ktoś ma jakiś kontakt z ludźmi pracującymi w państwowej służbie zdrowia, to nawet nie zdaje sobie sprawy ze skali nepotyzmu i załatwiania rodzinie różnych spraw.
Nawet prosta rzecz, wypada jakiś pacjent z kolejki, jak tylko sekretarka/lekarz/pielęgniarka ma znajomego, który akurat tego potrzebuje to wejdzie ten znajomy.

T tenqoba
+3 / 3

napisała, ..."w wolnym czasie...", jeśli tak jest rzeczywiście to ok. ale tak na prawdę to fikcja. wszędzie są podwójne kolejki. system jest chory, a to wymusza korupcję....

Odpowiedz
N Neodot
+1 / 1

@tenqoba Nie rozumiesz problemu, bo pewnie nigdy nie próbowałeś/aś zrozumieć. Podwójna kolejka wynika wprost z systemu, nie ma żadnego związku z nieuczciwością lekarzy/przychodni. Przychodnia jest podmiotem prywatnym, który ma umowę z NFZ na oferowane usługi. Zatrudnia powiedzmy 5 lekarzy (często są to współwłaściciele przychodni swoją drogą - przychodnie to nieraz spółki cywilne/spółki z o.o. zawarte pomiędzy lekarzami), którzy mogą przyjąć dziennie dajmy na to 160 pacjentów (liczę 15 minut na poradę i 8h/dziennie pracy każdego lekarza). NFZ oferuje umowę, w myśl której oczekuje zrealizowania usługi w postaci przyjęcia 100 pacjentów dziennie i za to płaci. Luzik. Tyle tylko, że teraz pozostałe 60 "miejsc" jest nieopłacone. I tu pojawia się alternatywna kolejka dla osób, które są gotowe z własnej kieszeni zapłacić za wizytę i nie czekać na termin, za który gotowy jest zapłacić NFZ, ewentualnie dla osób, które lekarze są skłonni przyjąć za darmo (właśnie rodzina i znajomi mogą pod to podpadać). Oczekiwanie, że lekarze będą przyjmować obce sobie osoby nie otrzymując za to wynagrodzenia (bo NFZ nie zapłaci, a te osoby chciałyby być przyjęte od ręki, bo przecież lekarz jest i za pieniądze może przyjąć, to czemu nie za darmo), to jest właśnie hipokryzja.

T tenqoba
0 / 0

@Neodot zabawne są twoje zarzuty, z twojej odpowiedzi wynika, że właśnie Ty nie masz pojęcia jak dział służba zdrowia w Polsce. ale cóż przyjdzie czas to się dowiesz. chyba, że masz kogoś znajomego...lekarza.

K kmaster
+3 / 7

"...zajmuje się... W WOLNYM CZASIE" Jak problem z rozumieniem czytanego tekstu, to wróć do podstawówki.

Odpowiedz
Paveu69
0 / 4

@minityrael bucem to trzeba być, żeby podając cytat przeinaczać go oczerniając cytowaną osobę, co nie jest normalne...

L lector
+4 / 4

To w pierwszej kolejności czy w swoim wolnym czasie? Bo mam wrażenie, że tylko autor demota uważa, że podany cytat i jego uwagi są o tym samym.

Odpowiedz
severh
+1 / 1

Problem z kolejkami często wynika z tego że pacjenci mając w ręce skierowanie zapisują się do kilku kolejek na raz. Albo np do lekarza rodzinnego/internisty łażą z głupotami. Podobnie było np w Czechach. Tam wprowadzili symboliczną opłatę za wizyty i niepotrzebne łażenie się skończyło a kolejki zniknęły.

Odpowiedz
Z konto usunięte
-1 / 1

@severh "w ręce skierowanie zapisują się do kilku kolejek na raz." Nie jest to w ogóle możliwe. Poczytaj.

severh
0 / 0

@zajeteloginy23 coś się zmieniło w tym temacie? Bo w sumie ze 2 lata nie latałem ze skierowaniem żadnym ale zwykle trzeba je było zostawić w dniu wizyty a pokazać przy zapisywaniu

Z konto usunięte
0 / 0

@severh Tak, ale w dniu rejestracji i tak jest ono zapisywane do programu. Wtedy można by było się zapisać na kilka. Teraz na e-skierowanie nie jest możliwe bo każde ma swój "numer".

severh
+1 / 1

@zajeteloginy23 o to chociaż tyle dobrego ;)

K kondziou1
-1 / 1

W swoim wolnym czasie. W wolnym czasie może robić co chce, a że pomaga rodzinie i znajomym? A komu ma pomagać jak nie znajomym? A może na Kanary lata,ć ale pomaga.

Odpowiedz
M Maras78
0 / 2

Wygląda na to, że @Caffa nie ogarnia tekstu pisanego.

Odpowiedz