Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
257 266
-

Zobacz także:


Ashera01
+12 / 12

Więźniowie w celi mają więcej miejsca. 7m, z czego 2 zajmuje łóżko to urąga jakiejkolwiek godności ludzkiej

Odpowiedz
I irulax
+6 / 6

@Ashera01 Nie marudź, Harry Potter nie miał tak źle u Dursley-ów. :)

Ashera01
+4 / 4

@irulax nie umiem sobie po prostu wyobrazić, jak można zmieścić wszystkie potrzeby dorosłego człowieka na tak małej przestrzeni. Mamy z mężem i dzieckiem dom, 100m2 i szału nie ma, chociaż nie gromadzimy niepotrzebnych rzeczy. 7m2 ma nasza łazienka...

I irulax
+5 / 9

@Ashera01 Harry dał rade!
Dziupla dla człowieka który tylko pracuje/studiuje i śpi. Myslisz, że komuś nie wynajmie?

koszmarek66
+2 / 4

@Ashera01 Przez pierwsze 25 lat swojego życia miałem u rodziców pokój 6 m kwadratowych. Było idealnie. Wielu moich kolegów taką przestrzeń dzieliła z rodzeństwem.

DexterHollandRulez
+1 / 1

@Ashera01 Ja się właśnie wprowadziłem solo na 21m2 i już tam się czuję jak w klatce (chociaż trochę moja wina, mam za dużo rzeczy). 7m sobie nie wyobrażam.

DexterHollandRulez
+1 / 1

@irulax Przeglądając niedawno oferty podczas szukania nowego lokum zacząłem w myślach nazywać takie mieszkania "model: śpisz z nogami w zlewie". Bo w jednym dosłownie tak to wyglądało że kanapołóżko po rozłożeniu stykało się dołem ze zlewem kuchennym.

SailorMerkury
0 / 2

@koszmarek66 i napisz ze jeszcze srałeś, gotowałeś w pokoju a myłeś sie w misce hehehe

I irulax
0 / 0

@SailorMerkury Może to być opcja awaryjna "na zaczepienie się" w nowym miejscu. Chyba nawet wolałbym taką norę, niż pokój w takiej samej cenie u jakiejś nawiedzonej staruszki, która będzie mi wymawiała, że np. za często biorę prysznic a woda kosztuje! :)))))))
Też się nasłuchałem o patologiach. Sam nie raz widziałem miejsca "pod wynajem" w której nawet swojego psa bym nie zostawił na godzinę.

Xar
-2 / 4

Idealne dla progamera ktory moze sobie postawic obracany telewizor i grac nawet z klopa :D

Odpowiedz
BrickOfTheWall
-1 / 7

Przy mieszkaniach podstawową kwestią jest: LOKALIZACJA

Jeżeli na przedmieściach Skierniewic - to raczej NIE

Jeżeli w dobrym miejscu w W-wie - to można rozważyć (np. na 6-miesięczny kontrakt nie ma sensu wynajmować willi)

Odpowiedz
D Dobrutro
+1 / 1

Cela więzienna musi mieć 3m2 na każdego więźnia. Czyli można wynająć z kolegą lub dziewczyną...

Odpowiedz
M mwa
+2 / 4

aszdziennik jakby ktoś nie załapał.
A co do meritum to nawet 7 metrów tylko dla siebie ( oczywiście normalnie urządzone ) jest lepsze niż dzielenie pokoju z obcą osobą.

Odpowiedz
M mudia
0 / 2

No i w czym problem? Będzie chętny to zapłaci. Nie będzie ,to cena zostanie obniżona. Ja stawiam, że oferta nie będzie długo czekać na najemcę.

Odpowiedz
G Garfield2000
-1 / 3

@mudia Zgadza się. Jak ktoś jest sam i w domu tylko śpi - to po mu więcej miejsca. Można to wynając na przechowywanie czegoś np. A jak komuś nie pasuje - szuka czegoś innego (ten sam ogłoszeniodawca na też 18m2 kawalerkę, nieco droższą).
Jest tyle kaw w sklepach do wyboru, czy papierosów, z których niektórzy ludzie NIGDY nie skorzystają, a jednak one są, bo jest zapotrzebowanie.

G glupiobywatel
-3 / 5

Jeżeli nie będzie chętnych, to ten pokój nie zostanie wynajęty i nie ma problemu.
Jeżeli znajdzie się chętny, który podejmie świadomą decyzję i zdecyduje się na najem to też nie ma problemu.
Problemem jest to, że inni wtrącają się w to i pouczają co jest dobre, a co złe dla ludzi dorosłych, którzy świadomie podejmują decyzje.

Odpowiedz
ZONTAR
0 / 0

Kwestia lokalizacji. Z 15 lat temu płaciłem 2000zł + opłaty za lokum z 6mkw + 18mkw + salon z aneksem i korytarzem koło 20-25mkw. Przy podziale na 4 osoby (ja miałem 6, drugi pokój do podziału na 3 osoby) to było bodajże 650 za mały pokoik i do tego opłaty. Pokój mniejszy, dodatkowa przestrzeń wspólna (plus kuchnia i łazienka), ale to cena sprzed 15 lat i przy dzieleniu większości mieszkania w 4 osoby.
Jakieś 13 lat temu wynajmowałem dwa pokoje w standardzie "głęboki Gierek" trochę dalej od centrum, ale z dobrym dojazdem tramwajowym. Tam było bodajże 1600 + opłaty, pokoje to jakieś 8mkw i koło 15mkw, ale kuchnia jednoosobowa, a łazienka wielkości szczotki na miotły.
Jak 10 lat temu szukałem kawalerki, to w centrum Wrocławia takie 30 metrów kosztowało około 1400-1600zł w nowszym standardzie (czyli nie bloki z płyty czy piec kaflowy).
Tak więc 750zł plus media za taką klitkę w centrum kilku największych miast w kraju nie jest wcale tak złą ceną. Najtańsze motele raczej nie schodzą poniżej 30zł za dobę, a w przypadku pokoi z aneksem kuchennym zapewne jest drożej. Jeśli więc ktoś potrzebuje wyłącznie lokum do kimania, to czemu nie?
Dla kontrastu, jedynka w akademiku we Wrocławiu to jakieś 600-700zł, mają przeciętnie 10-12mkw, łazienka zwykle współdzielona z innym pokojem, prysznice często oddzielne, kuchnie zazwyczaj na piętro. Tak więc ktoś tu całkiem dobrze wycenił tą klitkę. Jak komuś nie przysługuje żaden dodatek do akademiku, nie chce się bawić współdzieląc lokal i chce mieć wszystko tylko dla siebie, to właściwie taniej się nie da.

Czego wy niby oczekujecie? Nie ogarniacie realiów świata? 500+ już łeb wyżarło? Proszę, to są oferty wynajmów do 1000zł we Wrocławiu.
https://i.imgur.com/mFK2GEX.png
Do wyboru miejsce w 84mkw lokalu dla 12 osób za 520zł+opłaty lub 1000zł + opłaty za 12mkw pokój w mieszkaniu 3 osobowym. I co, te wasze 750zł+opłaty za indywidualne 7mkw wydaje się takieś uwładzające? Teraz to lokale po 15-20mkw chodzą pod 1500zł.

Odpowiedz