Psychiatra bada pacjenta, pokazując mu rysunki i oczekując skojarzeń.
Narysował na kartce kwadrat i pyta:
- Co to jest?
- Goła baba - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje trójkąt i powtarza pytanie.
- Goła baba - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje kółko i znów pyta:
- Co to jest?
- Goła baba - brzmi odpowiedź.
- Panie - mówi lekarz - Pan jest całkiem pokręcony, wszędzie widzi Pan gołe baby!
- Ja jestem nienormalny? A kto mi bez przerwy rysuje gołe baby?
Morał z tego dowcipu jest taki:
Nie wszystkie wyrazy na 4 litery to "dupa"!
Taki dowcip (z brodą):
OdpowiedzPsychiatra bada pacjenta, pokazując mu rysunki i oczekując skojarzeń.
Narysował na kartce kwadrat i pyta:
- Co to jest?
- Goła baba - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje trójkąt i powtarza pytanie.
- Goła baba - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje kółko i znów pyta:
- Co to jest?
- Goła baba - brzmi odpowiedź.
- Panie - mówi lekarz - Pan jest całkiem pokręcony, wszędzie widzi Pan gołe baby!
- Ja jestem nienormalny? A kto mi bez przerwy rysuje gołe baby?
Morał z tego dowcipu jest taki:
Nie wszystkie wyrazy na 4 litery to "dupa"!
Dla ciekawskich, powinno byc kosa.
Odpowiedz