Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Kobieta, która jest z wszystkiego zadowolona

"Było tak, że nie miałam 4 kartofli sobie jak rozgotować. tylko cieszyłam się, że żyje"

www.demotywatory.pl
+
213 222
-

Zobacz także:


Czarny_motyl
+2 / 4

Wszystko zależy od okoliczności i ludzi, jacy są wokół. Ja potrafię spędzić 10 godzin marszu pod górę przechodząc 1500 w pionie co dwa dni na jednym kabanosiku i paczce sucharów dziennie. i jestem szczęśliwa też. Ale teraz sytuacja społeczna się nieodwracalnie zmieniła i tłumaczenie, że biedny może być szczęśliwy, jest moim zdaniem albo naiwnością, albo usprawiedliwianiem sumienia,

Odpowiedz
A konto usunięte
-1 / 1

@Czarny_motyl "biedny może być szczęśliwy, jest moim zdaniem albo naiwnością, albo usprawiedliwianiem sumienia" Czyli homo sapiens odkąd istnienie był nieszczęśliwy? Teraz polski biedak jest bogatszy niż większość ludzi sprzed 200lat i wcześniej. Jak ci nieszczęśliwy biedacy w depresji się rozmnażali?

Czarny_motyl
0 / 2

@Arek942 Ale bieda to nie tylko ilość posiadanych dóbr, to inaczej nawet najbogatsi na świecie musieliby być nieskończenie nieszczęśliwi, ale na samopoczucie wpływa również DYSTANS jaki się ma w stosunku do bogatych.

A konto usunięte
0 / 0

@Czarny_motyl ok, teraz piszesz o czymś innym. Czyli jeśli czujemy, ze jesteśmy przegrywami to jest nam smutno. No tak.

Czarny_motyl
0 / 0

@Arek942 To psychologiczna reakcja na naszą sytuację społeczną, a bieda przecież nią jest. Nie jesteśmy oderwani od mózgu. Mózg się wysila, mózg chce nagrody. Widzi, że inni mają nagrodę choćby bez wysiłku, a u niego pobudzany jest ośrodek kary, jakby coś złego zrobił. Oczywiście, nie da się tego udowodnić, bo oceniac musieliby kosmici, żeby byli obiektywni. Ale tak działa bieda.

K Krisiek44
0 / 0

@Czarny_motyl 'na jednym kabanosiku' niech zgadnę masz; metr sześćdziesiąt i czterdzieści parę kilo.

Czarny_motyl
0 / 0

@Krisiek44 168cm i 52-55kg (są wahania). W domu jem normalnie (nawet przesadzam ;)

Hamster88
+2 / 2

Niestety, ale póki mentalność "po co mi to, o samej wodzie też dam radę żyć" nie przeminie, to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze. Oczywiście podziwiam kobietę, ale przypomnę, że kiedy ona wpier**ła 4 rozgotowane kartofle, to jakiś polityczny działacz zajadał się mięsem.

Dlatego tego typu filmy mnie irytują. Od dziennikarza wolałbym usłyszeć pytanie "A nie chcieliście się zbuntować, że wy nie macie za co żyć?"
Jak usłyszałbym odpowiedź "Nie, a po co to komu" , to powiedziałbym, że "żałuję, że wam nie zajeb**li nawet tych 4 ziemniaków"

Teraz jest podobnie (już widziałem takie wywiady)
- Jak Pani reaguje na drożyznę?
- jest ciężko, ale kupuję mniej trochę i mięso mogę jeść w weekend, przecież to zdrowiej

Odpowiedz