@PIStozwis Kupując bilet kwartalny zawarłem z WTP umowę. Dziś przewoźnik nie wywiązał się ze swoich zobowiązań, mój autobus nie kursował, więc w związku ze świętem byłem dziś pieszym pasażerem przez trzy kilometry. Skoro nie wykonano opłaconej usługi domagam się rekompensaty, choćby symbolicznej. To nie jest nagłe zdarzenie, typu wypadek, czy wybuch bomby jądrowej...
@belzeq Nie z Warszawy, pewnie jak ty z prowincji. Ale nie takiej pisowskiej jak twoja. No, chyba że wrzucasz takie coś w ramach szeroko ostatnio opisywanego budżetu "TuskZnaczyBieda". Budżet PiSowski, ale oczywiście finansowany z państwowych (czyli naszych) pieniędzy.
@Tomasz3652
Winny tej wizyty to jest Putin i tyle. Też zasuwałem z buta od placu Konstytucji do PKP Śródmieście i to zyzgakiem bo były pozamykanie przejścia i jakoś psów nie wieszam ani na władzach Warszawy. Cóż zdarza się tak kilka razy w roku że jest manifestacja albo ważny gość i są utrudnienia.
@Tomasz3652 A więc jednak wpadłeś popier#olić...
Mieszkam w Warszawie od pół wieku. Płacę tu podatki. Płacę za transport miejski. Wymagam usług za które zapłaciłem, albo rekompensaty. Skomplikowane?
Czy tam u was w Bździochach gdy nie przyjedzie autobus, którym pół wsi dojeżdża do pracy wracacie do domów mrucząc pod nosem "no i xuj po dniówce, ale może jutro przyjedzie"? Fajnie macie na tym Podlasiu.
To ja dokładam się do budżetu miasta, to ja głosowałem na Trzaskowskiego, a teraz wymagam usług na opłaconym poziomie. Proste?
@belzeq
Cóż. PiS mnie rucha od 2015 roku i jakoś żyje, to i ten bilet przeżyje. Z resztą, rano nie miałem powodów do narzekań na dojazd. A po południu to też moja wina. Spanikowałem. Gdybym nie wysiadł z autobusu to powoli ale w cieple i na siedząco dojechałbym do celu.
@belzeq A niby dlaczego? Daj chociaż jeden powód.
Odpowiedz@PIStozwis Kupując bilet kwartalny zawarłem z WTP umowę. Dziś przewoźnik nie wywiązał się ze swoich zobowiązań, mój autobus nie kursował, więc w związku ze świętem byłem dziś pieszym pasażerem przez trzy kilometry. Skoro nie wykonano opłaconej usługi domagam się rekompensaty, choćby symbolicznej. To nie jest nagłe zdarzenie, typu wypadek, czy wybuch bomby jądrowej...
@belzeq Przeczytaj regulamin przewozów.
@PIStozwis Czytałem. Czy mam uznać wizytę Bidena za klęskę żywiołową?
@belzeq Za "inne zdarzenia"
Ratusz nie ustalał terminu tej wizyty. Znajdź odpowiedzialnego, który powinien pokryć koszty i przestań szczuć!
Odpowiedz@Tomasz3652 Z Warszawy jesteś? Czy tak wpadłeś popier#olić?
@belzeq Nie z Warszawy, pewnie jak ty z prowincji. Ale nie takiej pisowskiej jak twoja. No, chyba że wrzucasz takie coś w ramach szeroko ostatnio opisywanego budżetu "TuskZnaczyBieda". Budżet PiSowski, ale oczywiście finansowany z państwowych (czyli naszych) pieniędzy.
@Tomasz3652
Winny tej wizyty to jest Putin i tyle. Też zasuwałem z buta od placu Konstytucji do PKP Śródmieście i to zyzgakiem bo były pozamykanie przejścia i jakoś psów nie wieszam ani na władzach Warszawy. Cóż zdarza się tak kilka razy w roku że jest manifestacja albo ważny gość i są utrudnienia.
@Tomasz3652 A więc jednak wpadłeś popier#olić...
Mieszkam w Warszawie od pół wieku. Płacę tu podatki. Płacę za transport miejski. Wymagam usług za które zapłaciłem, albo rekompensaty. Skomplikowane?
Czy tam u was w Bździochach gdy nie przyjedzie autobus, którym pół wsi dojeżdża do pracy wracacie do domów mrucząc pod nosem "no i xuj po dniówce, ale może jutro przyjedzie"? Fajnie macie na tym Podlasiu.
To ja dokładam się do budżetu miasta, to ja głosowałem na Trzaskowskiego, a teraz wymagam usług na opłaconym poziomie. Proste?
@Jacek83218 Brawo Ty. Wzorowy obywatel. Wysmaruj sobie jeszcze sam [____] wazeliną i ciesz się, gdy nikt Cię nie wyrucha...
Cóż, zdarza się...
@belzeq
Cóż. PiS mnie rucha od 2015 roku i jakoś żyje, to i ten bilet przeżyje. Z resztą, rano nie miałem powodów do narzekań na dojazd. A po południu to też moja wina. Spanikowałem. Gdybym nie wysiadł z autobusu to powoli ale w cieple i na siedząco dojechałbym do celu.