Ze źródła wynika drobna okoliczność łagodząca, że jednak nie do końca "szlachta nie pracuje..." bo jest dozorcą w tych blokach więc nie do końca.
Niemniej to pokazuje roszczeniowość ludzi, wpadł naczelny socjalista Polski Ikonowicz (nie mówię, że to zły człowiek bo intencje ma dobre, ale było coś tam czym piekło jest wybrukowane), że im mieszkanie się po prostu należy za niezaradność życiową.
Teraz dodajcie sobie ostatnie hasło wyborcze "mieszkanie prawem" to może się okazać, że jak w PRL-u masz "pusty" pokój to ci do kwaterują , albo jak w Hiszpanii nie ma cię w domu dwa dni ktoś się bez twojej wiedzy "wprowadzi" a ty ich nie możesz wyrzucić ze swojego mieszkania.
@Tibr zainteresuj się faktycznymi przepisami, a nie krzykliwymi nagłówkami, w Hiszpanii problem dzikich lokatorów praktycznie nie występuje, a już na pewno nie taki jak w Polsce, bo tam wejście do domu i przebywanie w nim wbrew woli właściciela jest przestępstwem.
W przypadku przebywania w domu wbrew woli właściciela który jest domem zamieszkałym (właściciel jest tam przynajmniej 1 dzień w roku) grozi kara od pół roku do 2 lat więzienia, a jeśli ktoś wszedł i zajął taki dom siłą lub groźbą od 1 roku do 4 lat więzienia.
W przypadku domu niezamieszkałego grozi kara grzywny lub 3-6 miesięcy więzienia, a w przypadku wejścia i przebywania z użyciem przemocy lub zastraszenia 1-2 lat więzienia.
W praktyce problem ocupados dotyczy głównie Katalonii i prawie wyłącznie są to osoby zamieszkujące nielegalnie domy które stracili na rzecz banku przez niespłacanie zobowiązań spowodowanych np. utratą pracy, chorobą etc.
Banki jednak pozwalają takim lokatorom przez pewien czas przebywać w tych domach, ponieważ dbają oni o to aby dom nie popadł w ruinę, a jeśli chcą taki dom spieniężyć, to jest w porównaniu do polskich realiów ekspresowa akcja, bo nie trzeba takim zapewniać żadnych lokali zastępczych, jeśli nie wyniosą się dobrowolnie, to sprawa idzie do sądu, a dzicy lokatorzy zamiast do mieszkań socjalnych to do więzienia, a dzieci do domów dziecka i tyle. Po tym bank może jeszcze zażądać zapłaty za nielegalne zamieszkiwanie domu.
Tematem interesowałem się osobiście, bo chcę sobie kupić nieruchomość w jakimś kraju UE poza Polską i posiadam dużo informacji na temat rynku nieruchomości w różnych krajach, zdobywanych od prawników działających w danych krajach i od agentów nieruchomości tam pracujących.
Te wszystkie artykuły polskie, to tylko manipulacje mające wywołać emocję u czytelników, a przez to klikalność
@Tibr Czyli możesz ich wyrzucić tylko to będzie trwało dłużej bo szybka eksmisja działa właśnie do 48 godzin. Potem tym zajmuje się sąd a dodatkowo w czasie pandemii jest/był zakaz eksmisji lokatorów w trudnych sytuacjach zyciowych.
@sl4w3x u nas też możesz eksmitować lokatora. Wiesz ile czasem może to kosztować czasu nerwów + pieniędzy za długi lokatorów?
Był taki głośny przypadek gdzie gość pojechał na wakacje, wraca i nie może wejść założony alarm zmienione zamki, a on stoi przed swoim mieszkaniem z walizką jak chooj "i co im zrobisz".
@voot1 skąd u ciebie przekonanie, że w Polsce jest to duży problem, a tam margines nie występujący? Co do prawa u nas też jest przystępstwem i legalny sposób eksmisję też tam potrafi trwać kilka miesięc.
Przed wszystkimi zarówno tam i u nas większość lokatorów jest w porządku co nie zmienia faktu, że zdarzają się ludzie którzy wykorzystają przepisy.
Zauważ, że zarówno ty jak i ci dziennikarze, którzy próbują problem oddemonizować, zmarginalizować, używacie sformułowań typu, większość, lwia część co nie oznacza faktu, że zjawiska nie ma. Owszem często bywają to lokale z hipoteką bankową ale ci dziennikarze o tym piszący też mówią, że też zdążają się przypadki gdzie zajmowane są lokale innych ludzi.
Klikbajt to jedno, a fakt to drugie. Tak jest to granie na emocjach ale nie zmienia to faktu, że zjawisko istnieje.
@Tibr zjawisko istnieje, ale bezpieczniejsza pod tym względem jest inwestycja w nieruchomości w Hiszpanii niż w Polsce. Mimo wszystko póki co ja zdecydowałem się na Niemcy, ale to bardziej ze względu na rynek IT.
Dajcie im, bo im się to po prostu należy. Co z tego, że mają dzieci? Jeżeli dwójki dorosłych nie stać na lokum i mieszkają w piwnicy od lat nie powinni się rozmnażać. I niech oboje pójdą do pracy. Zdrowa kobieta może przecież pracować, ale chyba się jej nie chce.
Ze źródła wynika drobna okoliczność łagodząca, że jednak nie do końca "szlachta nie pracuje..." bo jest dozorcą w tych blokach więc nie do końca.
OdpowiedzNiemniej to pokazuje roszczeniowość ludzi, wpadł naczelny socjalista Polski Ikonowicz (nie mówię, że to zły człowiek bo intencje ma dobre, ale było coś tam czym piekło jest wybrukowane), że im mieszkanie się po prostu należy za niezaradność życiową.
Teraz dodajcie sobie ostatnie hasło wyborcze "mieszkanie prawem" to może się okazać, że jak w PRL-u masz "pusty" pokój to ci do kwaterują , albo jak w Hiszpanii nie ma cię w domu dwa dni ktoś się bez twojej wiedzy "wprowadzi" a ty ich nie możesz wyrzucić ze swojego mieszkania.
@Tibr z tą Hiszpanią to bzdura
@bidford bo tyś tak powiedział? Czyli to nie prawda, że masz 48h na reakcję na dzikich lokatorów jak nie to masz problem?
Wyjeżdżasz na wakacje wracasz a u ciebie już ktoś mieszka i nie bardzo masz co z tym zrobić to nieprawda?
https://www.rp.pl/rynek-nieruchomosci/art19051301-hiszpanskie-pulapki-nieruchomosciowe-czyli-okupas
https://forsal.pl/nieruchomosci/aktualnosci/artykuly/8237473,dzicy-okupas-w-hiszpanii-narasta-zjawisko-nielegalnego-zajmowania-mieszkan.html
@Tibr zainteresuj się faktycznymi przepisami, a nie krzykliwymi nagłówkami, w Hiszpanii problem dzikich lokatorów praktycznie nie występuje, a już na pewno nie taki jak w Polsce, bo tam wejście do domu i przebywanie w nim wbrew woli właściciela jest przestępstwem.
W przypadku przebywania w domu wbrew woli właściciela który jest domem zamieszkałym (właściciel jest tam przynajmniej 1 dzień w roku) grozi kara od pół roku do 2 lat więzienia, a jeśli ktoś wszedł i zajął taki dom siłą lub groźbą od 1 roku do 4 lat więzienia.
W przypadku domu niezamieszkałego grozi kara grzywny lub 3-6 miesięcy więzienia, a w przypadku wejścia i przebywania z użyciem przemocy lub zastraszenia 1-2 lat więzienia.
W praktyce problem ocupados dotyczy głównie Katalonii i prawie wyłącznie są to osoby zamieszkujące nielegalnie domy które stracili na rzecz banku przez niespłacanie zobowiązań spowodowanych np. utratą pracy, chorobą etc.
Banki jednak pozwalają takim lokatorom przez pewien czas przebywać w tych domach, ponieważ dbają oni o to aby dom nie popadł w ruinę, a jeśli chcą taki dom spieniężyć, to jest w porównaniu do polskich realiów ekspresowa akcja, bo nie trzeba takim zapewniać żadnych lokali zastępczych, jeśli nie wyniosą się dobrowolnie, to sprawa idzie do sądu, a dzicy lokatorzy zamiast do mieszkań socjalnych to do więzienia, a dzieci do domów dziecka i tyle. Po tym bank może jeszcze zażądać zapłaty za nielegalne zamieszkiwanie domu.
Tematem interesowałem się osobiście, bo chcę sobie kupić nieruchomość w jakimś kraju UE poza Polską i posiadam dużo informacji na temat rynku nieruchomości w różnych krajach, zdobywanych od prawników działających w danych krajach i od agentów nieruchomości tam pracujących.
Te wszystkie artykuły polskie, to tylko manipulacje mające wywołać emocję u czytelników, a przez to klikalność
@bidford Ciekawe. Hiszpanie twierdzą inaczej. Ale co ja tam wiem.
@Tibr Czyli możesz ich wyrzucić tylko to będzie trwało dłużej bo szybka eksmisja działa właśnie do 48 godzin. Potem tym zajmuje się sąd a dodatkowo w czasie pandemii jest/był zakaz eksmisji lokatorów w trudnych sytuacjach zyciowych.
@sl4w3x u nas też możesz eksmitować lokatora. Wiesz ile czasem może to kosztować czasu nerwów + pieniędzy za długi lokatorów?
Był taki głośny przypadek gdzie gość pojechał na wakacje, wraca i nie może wejść założony alarm zmienione zamki, a on stoi przed swoim mieszkaniem z walizką jak chooj "i co im zrobisz".
@voot1 skąd u ciebie przekonanie, że w Polsce jest to duży problem, a tam margines nie występujący? Co do prawa u nas też jest przystępstwem i legalny sposób eksmisję też tam potrafi trwać kilka miesięc.
Przed wszystkimi zarówno tam i u nas większość lokatorów jest w porządku co nie zmienia faktu, że zdarzają się ludzie którzy wykorzystają przepisy.
Zauważ, że zarówno ty jak i ci dziennikarze, którzy próbują problem oddemonizować, zmarginalizować, używacie sformułowań typu, większość, lwia część co nie oznacza faktu, że zjawiska nie ma. Owszem często bywają to lokale z hipoteką bankową ale ci dziennikarze o tym piszący też mówią, że też zdążają się przypadki gdzie zajmowane są lokale innych ludzi.
Klikbajt to jedno, a fakt to drugie. Tak jest to granie na emocjach ale nie zmienia to faktu, że zjawisko istnieje.
@Tibr zjawisko istnieje, ale bezpieczniejsza pod tym względem jest inwestycja w nieruchomości w Hiszpanii niż w Polsce. Mimo wszystko póki co ja zdecydowałem się na Niemcy, ale to bardziej ze względu na rynek IT.
@abaddon81 No właśnie. Uja wiesz, a się wypowiadasz.
Wiadomo na kogo głosują.
Odpowiedz@Dabronik No na kogo? Serduszko orkiestry i Polska Walczaca... :)
Jest Pati jest impreza
Odpowiedz"Dużo się mówi o MAŁŻEŃSTWIE Dunal"
OdpowiedzNic, kompletnie nic nie zrobili, żeby zadbać o zabezpieczenie rodziny. A teraz ja mam się dorzucać do kosztów ich mieszkania. Socjaliści precz!
OdpowiedzGdzie się o nich dużo mówi? W maglu czy pod którymś z licznych na Ursynowie sklepów 24h z alkoholem?
OdpowiedzDajcie im, bo im się to po prostu należy. Co z tego, że mają dzieci? Jeżeli dwójki dorosłych nie stać na lokum i mieszkają w piwnicy od lat nie powinni się rozmnażać. I niech oboje pójdą do pracy. Zdrowa kobieta może przecież pracować, ale chyba się jej nie chce.
Odpowiedz