Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Dziewczyna uważa, że to facet zawsze powinien za nią płacić, ponieważ ona jest "tradycyjną kobietą"

Chłopaka po pierwszej randce wysłała do friendzone, ponieważ nie zapłacił za wszystko, tylko podzielił rachunek. Dziewczyna ma konto na Only Fans, a jej ciało "na liczniku" 16 facetów, ale nie widzi w tym żadnego problemu, by mimo to uważać się za "tradycjonalistkę", ponieważ to nie wpisuje się w jej definicję "tradycjonalizmu"

www.demotywatory.pl
+
266 275
-

Zobacz także:


T Tibr
+31 / 37

To dość zabawne, że ludzie uważają, że mogą sobie definiować wsztko "po swojemu" i potem są zaskoczeni, że to nie do końca tak działa xd

Odpowiedz
E Elterchet
+16 / 16

@Tibr poczekaj aż trafisz na grupę takich. Będzie problem.

T Tibr
+13 / 13

@Elterchet niestety wiem, nie muszę już sprawdzać ;)

@riserubi ale przecież nie o to chodzi czy jej nikt tego nie zabroni tylko niech nie nazywa siebie tradycjonalistką, bo przy tym zestawie "życzeń" to tak jak nazwać siebie libertarianinem, ale uważać, że powinieneś oddać mieszkanie komuś kto nie ma jeżeli masz drugie i go nie używasz, a państwo powinno znacjonalizować w ogóle twoja nadwyżkę środków.

T Tibr
+11 / 11

@Maja123456 jeszcze raz ... nie w tym rzecz czy wolno czy nie, każdy może żyć jak chce. To nie jest kwestia wyboru, w sensie, że możesz sobie wybrać co chcesz jak rodzynki z ciasta. Tak jak to, że uważasz się za feministek nie oznacza, że nią jesteś.
Przykład uważasz, że równouprawnienie jest niezbędne, uważasz się za feministkę ale uważasz, że to facet powinien płacić wszystkie rachunki i ciebie utrzymywać, czy to oznacza że tak jest bo się tak nazwałaś? Jeżeli chcesz tak żyć i was na to stać super, ale nie nazywaj siebie w takiej sytuacji feministką jest śmieszne (nie jest to personalnie do cienie to tylko przykład hipotetczny).
Czy o mężczyźnie który mówiłby, że jest feministą i za równouprawnieniem, ale wymagałby od ciebie, że to ty tylko będziesz wykonywać pracę domowe, pranie, gotowanie, sprzątanie, powiesz, że nim jest?
Płacenie rachunków to tylko jeden z przykładów.

B konto usunięte
+14 / 14

@Maja123456 Oczywiście że laska ma prawo żyć jak chce, ale niech nie dorabia temu usprawiedliwienia tradycjonalizmem, tylko niech powie wprost, że lubi seks i darmowe kolacje, a nie że jest "tradycjonalistką". Nie mówi prawdy, ponieważ, prawdę dużo prościej i trafniej ocenić, a nie o to jej chodzi

T Tibr
+2 / 2

@amroth_86 znam to już klasyka w pewnym sensie xD

R riserubi
-3 / 15

Ma prawo friendzonować kogo chce, z jakich chce powodów, to wolny człowiek. Tak samo on może friendzonować ją.

Odpowiedz
SteveFoKS
0 / 2

@riserubi skoro każdy może odrzucać czy frednzonować każdego to czemu nie działa to kiedy atrakcyjny mężczyzna tak robi.

T Tibr
+6 / 14

@acotam43 tam jest zdaje się szerszy kontekst, nie tylko seks ale zachowanie dziewictwa i takie tam ;-)
Można odwrócić w drugą stronę jesteś za równouprawnieniem ale to ty powinnaś siedzieć w domu a facet płacić rachunki.

rafik54321
+12 / 16

@acotam43 Feminazizm się wylewa...
Tradycyjnie, seks powinno się uprawiać po ślubie, więc owe pytanie JEST uzasadnione.
Ba, tradycyjny pogląd na życie totalnie NIE dopuszcza prostytucji. Co jest jeszcze bardziej sensowne w tym kontekście.
Po trzecie, rozmowa jest o niej (bo to z nią jest przeprowadzany wywiad). Po czwarte, nie pytałby o to osoby, która nie uważa się za tradycjonalistę.

Skrajnym oszołomem to jest tutaj ta kobieta. Chce się puszczać - proszę bardzo, wolno. Chce to nagrywać - proszę bardzo. ALE jeśli siebie nazywa tradycjonalną kobietą, to heloł. Nie jest tradycjonalistką w żadnym calu i nawet nie potrafi tego pojąć.
Facet ma płacić bo jest tradycjonalistką, ale nie spełnia nawet głównego nurtu tradycjonalizmu, czyli właśnie powściągliwości seksualnej.

Osobiście uważam, że jeśli jakaś kobieta ma problem zapłacić za siebie na pierwszej randce to z marszu oznacza że będzie oczekiwać iż facet będzie miał jej dawać kasę bez pytania.
Facet oczywiście może zapłacić, jeśli chce, ale z całą pewnością nie ma żadnego obowiązku.
Z drugiej strony, taktowna kobieta, jeśli np facet zabierze ją do kina, zapłaci za bilety oraz przekąski, to po kinie, to ona zapłaci za np lody. Mniejsza o same kwoty, że on więcej, ona mniej - nieistotne. Sedno w tym, że dana panna nie tylko bierze dla siebie, ale też daje ile chce/może.

Gdzieś jakaś mądra kobieta powiedziała "Nie dziw się że chłop nie traktuje cię jak królewny, jeśli ty go nie traktujesz jak króla".

rafik54321
+8 / 10

@acotam43 bo jeśli chce się być tradycjonalistą to we wszystkich kwestiach a nie tylko w tych w których to komuś odpowiada.
To tak jakby sobie ktoś wygolił tylko boki głowy i twierdził że jest łysy haha. No nie jest.

T Tibr
+9 / 9

@acotam43 ma związek bo tradycjonalizm - konserwatyzm to szereg zobowiązań/zasad którymi masz się kierować. Rasy wbrew temu co niektórzy twierdzą nie możesz sobie wybrać, niby przyjmujesz też odgórnie zasady miejsca gdzie się urodziłaś, ale ...

Dlaczego czepiają się Kurskiego o drugi ślub?

rafik54321
+4 / 6

@acotam43 yyyy, tylko że jeśli kiedyś wszystkie kobiety były tradycjonalistkami i dziewicami do ślubu, to z kim rozprawiczyć się miał facet? XD...
Suma sumarum, pytanie o prawictwo faceta mijało się z celem, skoro kobiety były dziewicami :P . Haha...

T Tibr
+6 / 6

@acotam43 ale u skrajnie wierzących bycie prawiczkiem też jest istotne :-) co do kobiet już mogą udawać dziewce, wystarczy mieć kasę na zabieg xD

A tak poważnie, to pal sześć z tym dziewictwem, bo to w dzisiejszych czasach nie jest taki "problemem" ale póki co zbieranie "donejtów" od fanów pokazując w necie swój tyłek i cycki do tradycyjnego modelu nie należy i jak mi się wydaje o facetach w tym względzie lepsze zdanie nie jest.

B konto usunięte
+3 / 3

@acotam43 myślę, że dokładnie to samo, co sponsorowanie pierwszej, niezobowiązującej randki przez faceta.

B konto usunięte
+9 / 9

@acotam43 argument dziewictwa w tradycjonalizmie dotyczy wyłącznie kobiety tak samo, jak argument płacenia na randkach dotyczy wyłącznie mężczyzny. Tak samo, jak mężczyzny w tym modelu dotyczy argument zarabiania na rodzinę a kobiety argument zajęcia się domem. Itd itd. na prawdę trzeba ci tłumaczyć co to "tradycyjny" model relacji damsko męskich?

B konto usunięte
+7 / 7

@acotam43 no to już cię nie rozumiem. Dziwisz się, że facet zapytał kobietę o dziewictwo. On zadał to pytanie celowo w taki sposób (mógł zapytać czy się szanuje, ale ponieważ znał już wcześniej odpowiedź oraz jej "skalę", to zadał pytanie bardziej dosadnie i jaskrawie) Tu wbrew temu, co zdaje się miałaś na myśli, nie chodzi stricte o sam fakt posiadania błony dziewiczej aż do ślubu itd tylko o samą ideę żeby nie sypiać z facetami, z którymi po prostu się umawiasz. Wiadomo, że jakiś związek może się rozpaść po czasie i być może taka singielka nie będzie już dziewicą ale jeśli wiadomo że ten związek był czymś poważnym, trwał jakiś dłuższy czas, nie miesiąc czy dwa, i rozpadł się z jakiś grubszych powodów, nie ze znudzenia sobą czy nowego zauroczenia, to taka kobieta może się nadal nazywać tradycjonalistką i nadal nie będzie to kłamstwem, bo ideę tradycjonalizmu, w której dziewictwo zarezerwowane jest dla faceta, z którym chcesz spędzić życie, zachowała. Jeśli natomiast ktoś miał 16 facetów (gdzie na oko ma 25-30 lat) to wiadomo, że były to przelotne związki a może nawet przygodny seks, co z tradycjonalizmem nie ma nic wspólnego.
Podsumowując: gdyby laska powiedziała "nie, nie jestem dziewicą, ale miałam jednego faceta, którego kochałam i planowałam z nim życie ale po prostu nie wyszło" to nikt by się nie czepiał.

I Iasafaer
+6 / 6

@acotam43 To tylko uproszczenie, pewien symbol.
Dziewczyna, która puściła się już z 16-stoma facetami, która jak mniemam pokazuje wszystko co tam ma do zaoferowania setkom tysięcy widzów na OnlyFans, a która za jedyny wyznacznik "tradycjonalizmu" uznaje to, że facet zapłaci za nią na randce!
Tu absolutnie nie chodzi o dziewictwo, choć może być ono użyte jako pewien symbol.

Chodzi o to, że możemy domniemać, z ogromną dozą prawdopodobieństwa, że poza frywolnym podejściem do udostępniania swojego ciała reprezentuje też szereg innych poglądów trudnych do uznania za tradycyjne. I tylko o to w tym chodzi.

I Iasafaer
+6 / 8

To jest ta postawa, o której ciągle mówię pod podobnymi demotami.

Współczesna kobieta chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Mina tej dziewczyny, gdy ktoś jej rozmontowuje światopogląd zdaje się być bezcenna i jest właśnie obrazem współczesnej kobiety.
Podobnie jak zabawa definicjami wedle własnego uznania, żeby pasowały do mojego światopoglądu.

Współczesna kobieta bowiem chce mieć bowiem przywileje tradycyjnej kobiety (damy w zamyśle), a jednocześnie móc postępować jak współczesna, wolna seksualnie, zasadami nieskrępowana.
Oczywiście przy akompaniamencie całkowitego braku zobowiązań, bo "ona nic nie musi"

Odpowiedz
A acotam43
-1 / 1

@Iasafaer @ByleBadyle
Współczesna kobieta chce uzmysłowi światu, że tradycjonalizm to przede wszystkim męski wymysl na dominację nad kobietą.
Gdybyście chcieli się zagłębić bardziej w temat "puszczania się " zwróćcie uwagę na fakt, jak mówi o tym Biblia a sens tego przekazu jest taki, że mężczyzna, który "zlegnie z kobietą" w łóżku bierze za nią pełną odpowiedzialność. Tyle wystarczyło, żeby jako para być uznanym za małżeństwo - przespać się w jednym łożu i uwaga to mężczyzna wybiera z kim w tym łożu zlegnie.
Tylko, że mężczyźni nie chcą brać tej odpowiedzialności więc zrzucili ją na kobietę i to ona jest odpowiedzialna za to ilu facetów wpuści do tego łóżka. Paradoks tej sytuacji poszedł dalej bo w czasach antykoncepcyji to na kobietę spadł też obowiązek uchronienia się przed ciążą chociaż to mężczyzna daje życie, daje nasienie zapladniajac ją i teoretycznie jest odpowiedziany za nią i swoje potomstwo.
I dokładnie z tą koncepcją tradycjonalizmu się nie zgadzam.
Wychowane na tej bzdurze pokolenia, które tak głośno krzyczą dzisiaj o złym kościele jakoś nie widzą problemu w tym aby jednocześnie nadal kierować się wymyslami tegoż kościoła i piętnować fakt, że kobiety mają prawo uprawiać sex bez zobowiązań. Czym się to różni od tej dziewczyny, ktora ma iluś tam partnerów za sobą a jednocześnie mówi o tradycjonalizmie? Hipokryzja czy niewiedza?
Moim zdaniem to nie jest kwestia "mieć ciastko i zjeść ciastko" a raczej uzmysłowienie sobie, że wszystko to co uznajemy za tradycjonalizm ma swoje korzenie w swobodnej interpretacji słowa Bożego, którym zajęli się mężczyźni. Żyjemy w świecie, w którym mężczyźni ustalili co dobre a co złe i mentalnie zaprogramowali całe społeczeństwa od pokoleń - kobieta, która uprawia sex jest zła, kropka. Stąd też ton wypowiedzi tego faceta, który od początku pokazuje kto rządzi:)
@lasafaer domniemać możemy wszystko, równie dobrze fakt, że pozna faceta, który weźmie za nią odpowiedzialność a ona okaże się świetną matką i żoną.
@ByleBadyle nikt by się jej nie czepiał gdyby nie zaprogramowano nas na "zło kontra dobro" w oparciu o dominację płciową.
Na koniec jedynie zaznaczę, że nie uważam "rozwiązłości seksualnej" za dobry sposób na życie z bardzo wielu różnych powodów ale kierują mną inne przesłanki niż społeczny ostracyzm.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2023 2023 21:23

B konto usunięte
0 / 0

@acotam43 nie zgadzam się. Nikt się tej kobiety nie czepia za to, że uprawia seks, a i nawet za to, jaki seks (czy to był seks w związku, czy przysłowiowe przygodne "puszczalstwo"). Czepiamy się jej za to, że rżnie porządną podczas gdy taka nie jest. To nie jest kwestia zmiany poglądów. Tak, jakby kobieta, która dokonała kilku aborcji, nagle stwierdziła, że doznała nawrócenia, że teraz jest obrończynią życia. Powiesz że zmieniła poglądy, ok, mogła. Może nawet czuć się "oczyszczona z win", tylko problem polega na tym, że takie osoby właśnie rozgrzeszanja same siebie moralizując innych. Dlatego właśnie cały PiS i sympatyzujące z nim środowiska tak chętnie chcą rządzić życiem i sumieniem innych, tworzyc zakazy, prawa religijne. To nie jest skomplikowana psychologia. Trzeba takie coś tępić w zalążku. To właśnie zaprezentowała laska z powieści kolegi. Rżnie porządną i myśli, że jak będzie moralizować innych to jej winy się zmażą. Skoro sama teraz uważa, że seks powinien być dopiero po ślubie to znaczy, że swoje poprzednie doświadczenia uważa za coś złego, prawda? Leczy więc swoje sumienie rżnąc teraz porządną i wciagajac w to innych na siłę. Jasne, że nikt mu nie każe się z nią wiązać, ale jej zachowaniem został już przez nią zrugany i zmoralizowany, że nie wyznaje takich wartości. Dlatego dobrze zrobił, że jej utarł nosa.

A acotam43
-1 / 1

@ByleBadyle
Nie musisz się ze mną zgadzać, wcale tego nie oczekuję, stwierdziłaś, że nie wiesz o co mi chodzi więc starałam się to wyjaśnić najlepiej jak umiem.
Apropo kobiet po aborcji - dokładnie tak jest, najbardziej umoralniaja te, które dokonały aborcji i to niekiedy kilkukrotnie. Zgodnie z pismem świętym za Jezusem w pierwszej kolejności szły nierządnice i kobiety upadłe bo nikt inny nie patrzył na nie z taką miłością jak Jezus. Pomyśl więc sobie o tych wszystkich starowinkach w pierwszych ławkach pod tym kątem:)
Nie wiem skąd wzięłaś fragment o seksie po ślubie bo w wywiadzie jest jedynie mowa o dziewictwie i podkreślany fakt, że skoro dziewicą nie jest to nie może się określać mianem tradycjonalistki.

B konto usunięte
-1 / 1

@acotam43 kult "syna marnotrawnego" tudzież "zbłąkanej owieczki" to jest właśnie jeden z celowych i najbardziej szkodliwych zabiegów, stosowanych w kościele, w myśl którego każdy wierzący czuje się lepszy od niewierzących tylko z tego tytułu, że "odnalazł Boga", cokolwiek by wcześniej w życiu nawywijał. Mało tego, czuje się nawet lepszy od wierzących, którzy niczego nie nawywijali, bo nawrócenie się ze złej drogi jest bardziej gloryfikowanie. W ten sposób kościół sam się ientakze usprawiedliwia, bo przecież nornalne jest zgrzeszyć, ważne, że wrócili na ścieżkę Boga. A niewierzący, choćby byli najlepszymi ludźmi na świecie, to zło i trzeba ich nawracać, bo Bóg kazał nawracać, a robić coś dla Boga to najdoskonalszą pokuta i zadośćuczynienie mu za swój grzech.
Kościół wręcz chce, aby ludzie byli grzeszni. Tacy stają się najlepszymi żołnierzami kościoła.
Znowu prosta psychologia.

"Nie wiem skąd wzięłaś fragment o seksie po ślubie" - ???

A acotam43
-1 / 1

@ByleBadyle
"Skoro sama teraz uważa, że sex powinien być po ślubie " - o ten fragment mi chodzi

V voleck
+5 / 5

Taka pewność siebie w tak kretyńskim rozumowaniu bierze się z tego "nie krytykuj" + "ban na negatywne komentarze" + "Każdy kto krytykuje to hejter" i z tego rodzą się takie poczwary, którym nie ma już kto wytłumaczyć, że jest debilem.

Odpowiedz
SteveFoKS
-1 / 7

Nie rozumiem waszych wątpliwości, przecież dużo kobiet jest poddanych na wpływ i ma problem z logiką

Odpowiedz
S ShadowUser
+2 / 4

Tradycjonalizm to ładne określenie na kurczowe trzymanie się zachowań które kiedyś były logiczne ze względu na ówczesne realia, pomimo tego że realia się zmieniły, a dane zachowanie nie ma już żadnego racjonalnego podłoża. Czyli generalnie tradycjonalizm to usprawiedliwianie swojgo sentymentalizmu albo wygodnictwa jak w tym przypadku (tu do kwadratu bo stosowany wybiórczo). Czemu kiedys to mężczyzna płacił za kobiete? No nie wiem może dlatego że kobiety albo nie pracowały, albo zarabiały o wiele mniej, więc siłą rzeczy nie było innego wyjścia. Teraz kobiety mają takie same możliwości zarobkowe, a nawet większe, czyli jak tu praca tyłkiem, zatem płacenie przez mężczyzn straciło uzazadnienie. Jednak znajduje się dalej grupa roszczeniowych księżniczek którym się wydaje że z racji bycia kobietą mają prawo oprócz zarobionych przez siebie pieniędzy, do części pieniędzy zarobionych przez mężczyzn i jeszcze usprawiedliwiają to tym śmiesznym tradycjonalizmem.

Odpowiedz
M marcinn_
-2 / 4

No i dlaczego zabrakło w tym filmie informacji o tym jak ona sobie definiuje tradycjonalizm?

Odpowiedz
V veraclixuk
0 / 4

Dlatego dziunie sa w h...j cwane i wyrachowane. Ona cie nie zaprosi, poczeka aż frajer zaprosi a zapraszający płaci. Ro nie spotkanie kolegów "idziemy na obiad?" I poszli, każdy zapłacił za siebie. A tu nie, wyimginowame, cwane, wyjątkowo cyniczne dziołszki nie zaplacą ani centa. Bo są tradycjonalsitkami. ps. moja żona też jest tradycjonalistką ale przy ślubie, weselu to koszty na pół. Bo z mamusią policzyły i te ich ekstrawaganckie pierdoły, gadżety to był koszt 25 tys. zl. A z mojej strony 7 tys. zl. Więc tupniecie nogą i wybecalowałem. Na szczęście małzeństwo trwalo tylko pół roku.

Odpowiedz
P konto usunięte
-1 / 1

Sporo też nie ma nic przeciwko przymusowemu poborowi mężczyzn bo to oni tradycyjnie ginęli, ale nadal nie chcą same być tradycyjnymi kobietami

Odpowiedz
U UFO_ludek
-1 / 3

Rozumiem, że się gość wkurzył. Nie fajnie jest dostać kosza. Ale tu mi coś nie pasuje. Jak kobieta ma siedzieć w domu i obiadki gotować, a facet chodzić do pracy i potem nic nie robić; to jest ok. On chce tradycyjnej rodziny. A jak ona mówi o tradycji i rolach to już jest źle? Ja tam nie mam z tym problemu. Jeśli on ma, to wyłacznie jesgo sprawa. Czym tu się ekscytować?

Odpowiedz
RomekC
0 / 2

"A jak ona mówi o tradycji i rolach to już jest źle?"
Chyba chodzi o to, @UFO_ludek, że ona mówi a robi coś zupełnie przeciwnego tradycji, czyli jest hipokrytką.

U UFO_ludek
-2 / 2

@RomekC Hipokrytką by była dopiero gdyby mówiła, że chce tradyzyjnego związku i próbowała za siebie płacić, bo ma pracę i robi karierę to ją stać.

RomekC
+1 / 3

@UFO_ludek Nie widzisz sprzeczności w:
- jestem tradycjonalistką,
- miałam 16 facetów z którymi uprawiałam seks?