Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
58 66
-

Zobacz także:


01jarecki
+1 / 1

@Jezuita Tym gorzej dla nich...

U ubooot
+4 / 6

nie dziwię się, w paryżu jest już taki syf że hulajnogi nie są im potrzebne

Odpowiedz
E eyeswithoutaface
+4 / 4

@ubooot Jak zwykle rozwiązanie problemu od D strony. To nie hulajnogi są problemem , a ludzie , to nie z hulajnogami 'walka', a najzwyczaniej w świecie - z debilizmem ludzi. Zauważ nawet, w jakiej formie zostało to napisane, że to hulajnogi powodują wypadki, a także one zagracały chodniki ! Z każdej możliwej opcji, jak na przykład automatyczne obciążenie konta kwotą 500 euro, za pierwsze pozostawienie hulajnogi w innym, niż wyznaczonym miejsc i mnożone x2 przy każdej kolejnej takiej sytuacji, debile, wolą pozbyć się hulajnogi. Dobrze, że chociaż po tych wszystkich atakach szalonych nożowników, nie zakazali produkcji noży, wszak to nóż zabił.

rafik54321
+7 / 7

Z tymi hulajnogami jest jeszcze większy problem. W zasadzie nikt nie sprawdza ich parametrów.

Tu przykład totalnie poje****j hulajnogi
https://www.youtube.com/watch?v=UDEE-WaNzLA
100km/h prędkości maksymalnej i 6kW mocy (około 8KM), przy masie rzędu 50kg.

Tu mamy zdjęcie motocykla o pojemności 125cm3, mocy rzędu 10KM (około 7,5kW) i prędkości maksymalnej około 100km/h.
https://gmoto.pl/var/description_photos/gmoto/858_yamaha_ybr_125_0_5cc85fbe5342a.jpg
To teraz wystarczy popatrzeć na solidność konstrukcji.
Motocykl jest o wiele solidniejszy, ma większe hamulce, wszystko ma potężniejsze, a do tego homologacja, rejestracja, kask, przegląd, prawo jazdy i OC. A na hulajnogę, pies to drapał :/ .

Ba, ta hulajnoga elektryczna w myśl przepisów się nie łapie, bo może mieć silnik o mocy do 250W (czyli już mamy lekko 24krotnie przekroczoną moc!) oraz masę maks 30kg oraz kaganiec do 25km/h.
Na motorower taka hulajnoga nie łapie się nawet samą mocą i prędkością maksymalną.
Na kat A1 też się nie łapie bo na kat A1 motocykl musi mieć stosunek mocy do masy rzędu 0,1kW/kg pojazdu. Dla motocykla ważącego ponad 100kg, będzie to około 10kW, dla hulajnogi o masie 50kg, będzie to 5kW, a tu mamy 6kW.
Więc w myśl przepisów taka hulajnoga to pełnoprawny motocykl na który jest wymagane prawo jazdy kat A2. Więc jadąc nią po drodze, popełniamy grube przewinienia.
Najpewniej jedzie tym dzieciak, więc brak uprawnień i kasku z homologacją drogową. Brak zarejestrowania. Brak homologacji, przeglądu, ubezpieczenia. Brak wymaganego oświetlenia. Jakby podsumować wyjdzie na prawdę gruba kara :/ .
Nie wspominając już o tym że producent tej hulajnogi jest skończonym idiotą, bo ostre hamowanie z 100km/h musi się tu skończyć glebą na pysk. Zbyt wysoki środek ciężkości, zbyt małe koła.

Odpowiedz
01jarecki
-2 / 2

Jak to się mówi "wylali dziecko z kąpielą" to jakby hulajnogi jeździły same i same parkowały gdzie popadnie, zresztą we Francji w Niemczech i wielu innych rozwiniętych krajach Europy trudno znaleźć dzisiaj rodowitego obywatela, większość to potomkowie emigrantów z Azji i Afryki...

Odpowiedz
A Agitana
+1 / 3

Nie dziwie sie. Hulajnoga mozna jezdzic wszedzie jak tez wszedzie mozna ja zostawic :)

Odpowiedz
B bartes123
-3 / 5

Patrząc po komentarzach, to jak Berlin zdecyduje się zakazać hulajnog w niemczech i nas zaleją poniemieckie jednoślady elektryczne, to wszyscy rodacy będą wręcz skakać ze szczęścia.

Odpowiedz