Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
140 149
-

Zobacz także:


T Tibr
+10 / 14

Zawsze mogą rzucić to wszystko i pojechać w Bieszczady ale nawet tam potrzebne będą jakieś umiejętności by przeżyć, a wypalenie dopada ich kiedy zdają sobie sprawę z swoich kwalifikacji, jak "wiele" możliwości czeka na nich poza netem xD

Odpowiedz
T Tibr
+2 / 2

@agronomista "zawsze"? wskaż gdzie i jak. Stwierdzenie faktu, zresztą sami to mówią "coś się stanie jak spadną wyświetlenia"?

agronomista
-1 / 1

@Tibr Nie twój pierwszy komentarz pod czymś dotyczącym ludzi zarabiających na wyświetleniach.

T Tibr
+3 / 3

@agronomista napisałeś "wąty" jest to synonim pretensji, nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że mój komentarz to efekt pretensji?
Często da się słyszeć złote rady influenserów: "zmień swoje życie, nie tkwij w toksycznej zależności" czy takie rady mogą być tylko w jedną stronę, a w drugą to już pretensja? Jak komentujesz narzekania lekarzy, nauczycieli czy kasjerki w biedrze to jest to inny rodzaj komentarza?

Masz dwa typy "twórców". Jeden to osoba, dla której kanał na YouTube jest tylko jednym z wielu przejawów jego działalności, gdzie gdy padnie kanał oczywiście, że będzie traktował jako jakąś porażkę, ale tragedii nie będzie bo ma coś więcej do zaoferowania, niż tylko "siebie" swoją fizjonomię.
Druga osoba to taka nie mająca tylko konto na OF, żyjąca w strachu, że jak konto padnie to będzie czekać ją "zwykła praca/zwyczajne życie szarego człowieka" i to powoduje stres, drepresje więc podnosi granicę tego czego może zrobić dla utrzymania konta.

agronomista
+3 / 5

@balard jeśli na tym zarabiają wystarczająco dużo aby się utrzymać to tak.

Ashera01
+2 / 4

@balard głównie dla rodziców

W warszawiaczanka
+2 / 6

Praca influencera nie jest przecież taka słodka jak się wydaje. Widzimy na filmie tylko efekt finalny kilku, a nawet kilkunastu godzin pracy. Widzowie oczekują regularnie pojawiających się treści gdzie zobaczą twórcę pięknego, zadowolonego i tryskającego pozytywną energią. Taka praca z pewnością stresuje.

Odpowiedz
O konto usunięte
+3 / 7

@warszawiaczanka O jejku. Ja z radoscia nagrywalabym i montowalabym filmiki za takie pieniadze zamiast wylazic na mroz i deszcz o 5 rano.

W warszawiaczanka
+2 / 6

@Olka1245 Skoro to takie proste to czemu dobrowolnie wybierasz latanie po mrozie i deszczu o 5 rano?

I Iasafaer
+4 / 6

@Olka1245 Tak Ci się tylko wydaje.
Ja wiem, że dla wielu to może się wydawać zupełnie absurdalne, ale aby prowadzić rzeczywiście dochodowy kanał na YouTube, Instagramie, Tiktoku, czy innym podobnym serwisie to jednak trzeba spełniać szereg określonych wymagań. Trzeba mieć do tego przede wszystkim charakter. Nie bez znaczenia jest też tematyka kanału, bo poza charyzmą to musimy się też dobrze czuć w tematyce, w której się poruszamy - a do tego tematyka ta musi mieć "branie". Bo jak ktoś ma charyzmę, a interesuje go gra w bierki to będzie musiał naprawdę mocno się napracować, żeby przykuć uwagę.

Taka robota to w gruncie rzeczy orka świątek, piątek. Serio.
Przede wszystkim dlatego, że showbiznes to rynek wymagający i karmiący się cały czas świeżą "krwią".
Nie wrzucasz materiałów przez tydzień to już Ci wypominają. Dlatego wielu twórców tego typu treści wrzuca materiały 2-3 razy w tygodniu lub minimum raz w tygodniu, jeśli mowa o naprawdę dopracowanym materiale.
Jednocześnie takie tempo ma swoje ciemne strony, bo nikt nie ma przecież wątpliwości, że takie tempo bardzo szybko prowadzi do zmęczenia materiału, a często też formy przekazu.
Niewiele jest takich kanałów, które przetrwały próbę czasu i ich format przyjmuje się bez zmian.


Więc myślę, że szybko zweryfikowałabyś swoją "radość" z nagrywania zamiast chodzenia do pracy w mrozie o 5 rano.
Tym samym wcale nie twierdzę, że chodzenie do pracy o 5 rano w mrozie jest przyjemne.
To po prostu dwie zupełnie inne sytuacje bez możliwości ich porównania.

T Tibr
0 / 2

@Iasafaer @warszawiaczanka taki dowód anegdotyczny z życia wzięty na temat ciężkiego, życia: pewna "gwiazda" napisała do luksusowego hotelu, że w zamian za opis/reklamę (całego pobytu) na instalatory czy nie dostanie apartamentu. Hotel się zgodził, nasza "gwiazda" po jednym dniu zażądała zmiany apartamentu bo jej szum przeszkadza (apartament był z widokiem na "piękne okoliczności przyrody", hotel przeniósł "gwiazdę", następnego dnia poszli (ona z partnerem) do spa/basen ona w stroju (z jeb... kokardą większą od głowy), zażądała od hotelu by ten wyprosił gości z hotelu bo oni chcą być sami, a tu się każdy gapi. Hotel na to się już nie zgodził. Wtedy "gwiazda" stwierdziła, że w takim razie ona nie będzie reklamować pobytu... zarząd hotelu się wqr..ł i poprosił o opuszczenie hotelu.
Owszem jest wiele ciemniejszych stron o których zwykły Kowalski nie wie, ale doprawdy chcecie udowadniać, wartościować, że jej życie jest cięższe niż samotnej matki wystającej rano do pracy na 12 godzinna zmianę, po drodze musząc jeszcze zawieźć dzieci do szkoły... lub budowlańca który wstaje rano zimno/ciepło zapied... na budowie?

I Iasafaer
+3 / 3

@Tibr Wartościować, czy jest cięższe od życia samotnej matki? Nie skądże.
To są po prostu sytuacje, których nie da się porównać, a wielu na siłę chce tego porównania dokonywać.
W praktyce to jak porównywać zawód strażaka do kasjerki w Biedronce.
Nikt nie ma wątpliwości, że praca strażaka jest trudna, wymagająca i niebezpieczna, ale jednocześnie nikt nie ma wątpliwości, że praca na kasie będzie niewdzięczna i być może w obu przypadkach zatrudniony dojść do wniosku, że nie radzi sobie w obu przypadkach.
To takie sugerowanie, że strażak skoro poradził sobie na służbie to poradzi sobie na kasie? Niekoniecznie. Może strażak zatrudniony na 12-godzinnej zmianie w Biedronce wróci i padnie na ryj i powie "nigdy więcej".
Może tak być? No może.

Więc skąd przekonanie, że profesja influencera/youtubera będzie igraszką dla samotnej matki?
Skąd taka nieodparta potrzeba porównywania rzeczy, których porównać się nie da?

Może porównujmy rzeczy, które się da porównać.
Pracę strażaka do pracy policjanta na przykład?
A bycie samotną matką do pracy przedszkolanki/nauczycielki?
A bycie youtuberem na przykład do zawodu aktora/piosenkarza?

T Tibr
+2 / 2

@Iasafaer oczywiście, że to są nieporównywalne sytuację stąd moje pytanie, aczkolwiek relatywnie patrząc nie jest to najcięższa praca na świecie, często też osoby z top mają radę "odważ się, zmień życie" itp. więc jeżeli ich uwiera to zawsze mogą pójść na kasę do marketu.

Są różni ludzie jedni myślą potrafią dywersyfikować, masz np taki format mk4garage gość ma kanał, ma sieć warsztatów jak mu padnie kanał to ... Ktoś kto nie umie nic innego, nie ma żadnych kwalifikacji bez kanału jest nikim i to go dobija.

W warszawiaczanka
+2 / 2

@Tibr Nie robie żadnej licytacji kto ma lepiej, albo gorzej. Każdy zawód ma swoje bolączki i nie ma powodu, aby to negować. Niestety, wielu się wydaje, że praca influencera to sama przyjemność, pogadanie do kamery 20 minut, godzinka na montowanie, reszta czasu to foszki i gwiazdorzenie. Jak to takie łatwe, przyjemne i bardzo dochodowe to te samotne matki , których przykład przytoczyłeś zamiast zapitalać po 12h niech się schylą po te prawie darmowe pieniążki. Stąd też moje pytanie do Olki. Czemu zapieprza do pracy w mrozie i deszczu skoro wystarczy pogadać do kamerki i poeniążki same lecą.

T Tibr
+1 / 1

@warszawiaczanka są różne, nic nie jest 01 jednak umówmy się do tych meryrurycznhch kont trzeba sobą coś reprezentować i taka osoba o ile nie ma w realu swojego drugiego źródła dochodu to sobie poradzi, ale spora grupa to nic nie wnoszące do życia kanały, wręcz niżej jak tania rozrywka bazująca na niskich instynktach.

E El_Polaco
+5 / 7

W sumie to ma sens. Po pierwsze, jeśli tylko tym zajmują się w życiu, to nigdy nie doświadczyli poważniejszych problemów.

Po drugie, cały czas trzeba wymyślać coś nowego, żeby być na topie, a konkurencja jest bardzo duża.

Odpowiedz
agronomista
0 / 2

@El_Polaco Zajmować się mogli różnymi rzeczami, a problemy poważne może mieć każdy.

koszmarek66
+4 / 4

Polecam roczny urlop dla poratowania zdrowia. Z całkowitym zakazem dostępu do internetu.

Odpowiedz
P pejter
0 / 2

tymczasem rolniczy blogerzy co roku nagrywają te same prace i zainteresowanie się utrzymuje

Odpowiedz
agronomista
+1 / 1

@pejter co roku są inne warunki ;p

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2023 2023 17:15

T TRUTHFUL
-1 / 3

Taaaa... Jasne... Największego poziomu stresu i niepokoju doświadczają influencerzy... Wiadomo, taki wyczerpujący, odpowiedzialny zawód, wymagający wszechstronnego wykształcenia i ciągłego dokształcania! To jak to szło? Przekwalifikujcie się i na kasę do Biedronki!

Odpowiedz
BrickOfTheWall
-1 / 1

@TRUTHFUL
Interesujesz się czymś? Może np. historią? To zastanów się na jak długo wystarczyłoby ci "pary" by co najmniej raz na kilka dni wrzucać 20 min materiał (na zmontowanie 20 min. potrzeba co najmniej 2h nagrania) Na inną pracę nie masz już czasu bo ten dzielisz między nagrania i gromadzenie materiału. Materiał musi być taki by przywabiał odbiorców i generował kliknięcia. Jak długo można być odkrywczym i błyskotliwym?
Większość odpada po kilku miesiącach - kto się utrzymuje dłużej często to odchorowuje bo to praca 24/7.

A co do porównywania zawodów to jest bez sensu. Kopiąc rowy zazdrościsz temu kto siorbie kawkę przed klawiaturą - siedząc przed klawiaturą zazdrościsz czasami tełu przy łopacie bo jego odpowiedzialność jest żadna i jednym ruchem nie wygeneruje milionowych strat i nikt nie dzwoni do niego w nocy lub na urlopie ani nie grozi mu prokurator za każdą pomyłkę.

Po tamtej stronie płotu zawsze trawa jest bardziej zielona

T TRUTHFUL
-1 / 1

@BrickOfTheWall No i równie bez sensu jest wypisywanie, jak "ciężko" mają influencerzy.

A Assasinsninja
0 / 0

To niech porzuca swoja "prace". Nigdy nie zrozumiem tego fenomenu "influencerow". Dla mnie to banda debili

Odpowiedz
P pafcio80
0 / 2

ŻEBY MIEĆ WYPALENIE ZAWODOWE TO TRZEBA PRACOWAĆ BURAKI JEDNE !!!!!!!

Odpowiedz
Q Quant_
0 / 0

Wcale się nie dziwię. Przecież w takiej pracy w każdej chwili można zostać postrzelonym, dostać spadającą cegłówką, można się połamać, zarazić ciężką chorobą albo śmiertelnie zatruć. A nie, czekaj...

Odpowiedz
P Pasikomik
0 / 0

W pewnym momencie maja dosc własnego pierd....nia tych farmazonów

Odpowiedz
D DarkElfus
0 / 0

W zasadzie to dobrze. Odsieje gówniane treści od treści coś sobą reprezentujące. Mnie ta cała idea bardzo się podoba. Kiedyś żeby zrobić coś przy samochodzie czy poznać jakieś interesujące zagadnienie trzeba było przekopać setkę postów na forach. Dziś odpalasz filmik i wiesz jak co rozebrać po mimo że widzisz to pierwszy raz na oczy. Oglądam sporo różnych poradników robionych z merytoryczną i praktyczną wiedzą. Natomiast resztę tego badziewia bym odseparował na inny serwis typu śmieszki albo gadka o niczym. Niestety nie da się. Shortsy też bym wywalił bo to nic nie wnosi ale się nie da. Jak robisz sensowne filmy o czymś to nie rozumiem wypalenia. Ja nikogo nie męczę o film co dziennie. Jak twój kanał z założenia mówi o niczym to sorry że musisz wrzucać debilne filmiki bo dzieciaki nie wytrzymują 2 minut bez twojego głupiego gadania. I takich bez sensu twórców mi nie szkoda.

Odpowiedz
B bartes123
0 / 0

Wypalenie zawodowe następuje po kilku miesiącach "działalności", gdy okazuje się że normalnym kontentem nie da się zarobić na chleb, a jednak głupio tak lizać kupę czy robić inne obrzydliwości. Względnie po 3 latach lizania kupy lub robienia innych obrzydliwości, bania jest tak zryta, że taki influencer w wieku 22 lat stwierdzi że już się na emeryturę kwalifikuje...

Odpowiedz
BrickOfTheWall
0 / 0

Robisz w kółko to samo, masz świadomość, ze nie ma to najmniejszego sensu, treść musisz dopasowywać do najgłupszych odbiorców.... i wciąż jesteś pod presją by wrzucać coraz więcej i coraz częściej - bo odpuszczenie sobie to strata na pozycjonowaniu - praktycznie nie do odzyskania - a to równa się stracie dochodu.

To tak jakby zawodowo robić z siebie debila i być rozliczanym na akord.
Nie bez powodu wśród komików jest tyle przypadków depresji i samobójstw. Aktorzy przynajmnie uczą się radzić sobie ze stresem. Influ to w więkrzości samoucy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2023 2023 15:32

Odpowiedz