Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
298 319
-

Zobacz także:


trusty
+3 / 7

Chyba nie znasz znaczenia słowa "przywilej".

Odpowiedz
K katem
+1 / 5

A kto Cię zmusza/ każe być online poza godzinami pracy ? Daj sobie sam ten "przywilej" - akurat ten zależy tylko od Ciebie.

Odpowiedz
Cascabel
+1 / 1

@katem Niestety, nie jest to takie fajne jak ci się wydaje. W wielu przypadkach po prostu nie możesz być offline, bo np. nie dostaniesz informacji o tym, że starsza osoba się wywróciła, albo wylądowała w szpitalu i kontakt musi być, bo firma się zawali, bo nie zdążysz zareagować na informacje zawarte w mailu i paczkę którą potrzebujesz na już otrzymasz za późno, albo nie zdążysz zapoznać się z dokumentami. Drobiazgi które czynią nas uzależnionymi od technologii, bo odpowiedzi są potrzebne na już. Nawet jak nie potwierdzisz wizyty u lekarza, to potrafi przepaść...

A amarthar
+1 / 1

@Cascabel bycie offline nie oznacza braku jakiegokolwiek kontaktu. Oznacza po prostu brak internetu. Mylisz to z pojęciem "off the grid".

Cascabel
0 / 0

@amarthar W wielu przypadkach właśnie bycie offline oznacza brak dostępu do apki kontrolującej czy senior się nie wywrócił, albo jego lokalizację. W wielu miejscach oznacza to brak możliwości wykonywania połączeń telefonicznych, bo sieć bazuje na dostępie do internetu (np. u mnie w domu - są pojedyncze miejsca gdzie masz zasięg). Poza tym część osób komunikację przenosi całkowicie na aplikacje (np. ze względu na to, że mieszkają za granicą - telefonu nawet nie odbiorą, na smsa nie odpiszą).
Dokumenty dostajesz na maila, którego też musisz niestety odebrać.
Odcinając się od sieci, możesz czasem sporo czasu spędzić na "prostowaniu" konsekwencji twojej decyzji. Albo i nie mieć takiej szansy, bo nie wezwałeś karetki gdy pojawiło się powiadomienie...

A amarthar
0 / 0

@Cascabel ale żadne z tych rzeczy co piszesz to nie jest wymóg, tylko twoje wygodnictwo.

Oprócz bycia ciągle dostępnym w pracy "bo się firma zawali". To po prostu twoja głupota, że dajesz się tak pracodawcy wykorzystywać. Nawet jak jesteś sam sobie szefem, to też głupota, bo dajesz swoim klientom na łeb wchodzić.

Cascabel
0 / 0

@amarthar Jak jesteś szefem (przypadek wśród znajomych) i dzwoni kierowca o 3 w nocy że nie może wjechać bo jest błąd w dokumencie, a jeżeli nie poprawisz to nie wróci do domu na komunię dziecka, to wstajesz i poprawiasz dokument by być fair wobec pracownika. To twoja wina, że stoi.
Jeżeli nie masz sieci, ani telefonu stacjonarnego, to też offline się nie zrobisz.
Moje proste przykłady polegają na tym, że są sytuacje, gdy nie masz wyboru, możesz co najwyżej wybierać gdzie wyłączysz powiadomienia.