@Kar4 raczej rozsądek, każdy wiedział, że jak znów wróci na chatę z podartymi spodniami to matula mu nie odpuści nikt nie ryzykował xD teraz to bezstresowe wychowanie spowodowało, że dzieci nie myślą o konsekwencjach ;-)
@Obiektywny1 to brzmi xD no jak starzy "kiedyś to było ..." ;-) rodzice kupili sobie spokój komputerami nie muszą się martwić gdzie są ich pociechy, tyko czy było warto? Jak wspomnę bitwy z plastikowymi karabinami, wyprawy na poligon, do lasu, łuki z gałęzi i zabawa w Robin Hooda (po serialu z Michale Praed)
@Tibr Świetny serial, czekało się na każdy odcinek. Sprytnie też połączyli obie legendy Robin Hooda zmieniając aktora z Michaela Praeda (Robin z Locksley) na Jasona Connery (Robert z Huntingdon). I melodia Clannad, której nie sposób zapomnieć.
@Obiektywny1 ten serial zbudował we mnie taki archetyp Robina i Marion (zresztą reszty podobnie, Nasir, mały Joe i...), tak że potem żaden aktor mi nie pasował, a już o jakiś głupkowatych amerykańskich serialach nie wspomnę. Ten serial to świetny przykład na to gdy spina się scenariusz z grą aktorską i reżyserią, a masz mały budżet to można zrobić lepszą produkcję niż srylion budżetową produkcję z Hollywoodu.
Myśmy wchodzili na dachy w blokach i nikt nie spadł ;-)
Odpowiedz@Tibr Hehe, ja też.
@Tibr czysty przypadek ;-)
@Tibr 11 pietro opalanie karty piwko i bylo ok
@Kar4 raczej rozsądek, każdy wiedział, że jak znów wróci na chatę z podartymi spodniami to matula mu nie odpuści nikt nie ryzykował xD teraz to bezstresowe wychowanie spowodowało, że dzieci nie myślą o konsekwencjach ;-)
@Obiektywny1 to brzmi xD no jak starzy "kiedyś to było ..." ;-) rodzice kupili sobie spokój komputerami nie muszą się martwić gdzie są ich pociechy, tyko czy było warto? Jak wspomnę bitwy z plastikowymi karabinami, wyprawy na poligon, do lasu, łuki z gałęzi i zabawa w Robin Hooda (po serialu z Michale Praed)
@Tibr Świetny serial, czekało się na każdy odcinek. Sprytnie też połączyli obie legendy Robin Hooda zmieniając aktora z Michaela Praeda (Robin z Locksley) na Jasona Connery (Robert z Huntingdon). I melodia Clannad, której nie sposób zapomnieć.
@rafik3001 się działo xD
@Obiektywny1 ten serial zbudował we mnie taki archetyp Robina i Marion (zresztą reszty podobnie, Nasir, mały Joe i...), tak że potem żaden aktor mi nie pasował, a już o jakiś głupkowatych amerykańskich serialach nie wspomnę. Ten serial to świetny przykład na to gdy spina się scenariusz z grą aktorską i reżyserią, a masz mały budżet to można zrobić lepszą produkcję niż srylion budżetową produkcję z Hollywoodu.
Też się opalaliśmy na dachu 11-sto piętrowca:) ehhh lata młodości
Odpowiedz