Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
396 406
-

Zobacz także:


C camper52
+1 / 3

Opcja nr.1 wyklucza nieporozumienia, opcja nr.2 daje możliwość przywalenia się o wszystko.

Odpowiedz
T thomassonss
-3 / 5

A ty jaki masz pakiet? Tylko Netflix i YT premium czy jeszcze Amazon prime?

Odpowiedz
Eaunanisme
+8 / 8

Każdemu, kto ma poczucie, że użera się z partnerem w kwestii organizacji przestrzeni w domu, sprzątania itp., polecam usiąść i zastanowić się, na ile "niesubordynacja" drugiej strony wynika faktycznie z bycia przez niego/nią syfiarzem, który sobie wygodnie żyje, bo się i tak samo zrobi, a na ile jest efektem naszej własnej potrzeby kontroli i fanaberii, że coś ma być zrobione po naszemu, bo inaczej będzie źle.

Przyznanie się przed samym sobą, że suszę drugiej stronie głowę przez własne odczucia, znacznie poprawiło komfort życia w moim związku i zmniejszyło częstotliwość kłótni o pierdoły :)

Odpowiedz
Cascabel
+1 / 1

Ja wolę jednak mówić chłopakowi co jutro mamy do zrobienia, a nie co ma zrobić, byśmy mogli się WSPÓLNIE podzielić co które ogarnia by mieć jak najwięcej czasu wolnego. Często sam dodaje rzeczy do listy.
Mąż pań może mieć oczy, podobnie jak one mają oczy i czasem nie zwrócą uwagi, że na liście zadań znajduje się pojechanie z autem na myjnię, czy pojechanie po wkręty by poprawić jedną rzecz zrobioną prowizorycznie w pomieszczeniu gospodarczym. To, że ja widzę, nie znaczy że to samo widzi druga osoba. Mogę nie zauważyć, że trzeba kupić cebulę jak sama nie brałam ostatniej, albo wyprasować skoro nie ja ściągałam pranie.

Odpowiedz