@zWinna Standard! W Hotelach za granicą najbardziej nie lubią Ruskich, bo żygają i szczają z balkonów do basenów... czyli bydło jak zawsze. Ale co się dziwić jak ich przodkowie w czasie wojny "pukali" kozy jak kobiety pouciekały...
To brzmi znacznie lepiej (ja właśnie tak słyszałem) w takiej wersji " .... westchnął ciężko Rosjanin wyciągając spod kurtki kałacha...".
BYNAJMNIEJ ja tak uważam.
Trzeba przyznać, że dziś bawi tak samo jak czterdzieści lat temu. :/
OdpowiedzByłam w Niemczech klika razy i poznałam młodzież w kilku miejscowościach. Dzieciaki pochodzenia rosyjskiego były najbardziej bezczelne i szczurowate.
Odpowiedz@zWinna Standard! W Hotelach za granicą najbardziej nie lubią Ruskich, bo żygają i szczają z balkonów do basenów... czyli bydło jak zawsze. Ale co się dziwić jak ich przodkowie w czasie wojny "pukali" kozy jak kobiety pouciekały...
O jaki ten rusek jest mądry i sprytny. Taki tam obrazek podkolorowany wyobraźnią Konfederaty.
OdpowiedzTo brzmi znacznie lepiej (ja właśnie tak słyszałem) w takiej wersji " .... westchnął ciężko Rosjanin wyciągając spod kurtki kałacha...".
OdpowiedzBYNAJMNIEJ ja tak uważam.
Słaby czas na takie opowieści o "elokwentnych" rosjanach...
OdpowiedzJa słyszałem ten dowcip w innej formie.
OdpowiedzNa dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin ubrany w koszulkę z napisem "Turcy mają trzy problemy".
Nie trwało długo, stanął przed nim wielki Turek:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z [jeb]
i tak Rosjanin wyłapał wp!erdol i stracił połowę zębów.
Kacapy mają jeden problem - ale za to zaj*iście duży.
OdpowiedzIch kraj i oni sami to wrzód na du*ie świata.
Znam lepsze :sześciodniowa operacja wojskowa wyzwalania Ukrainy od faszyzmu....3,2,1...No co ruscy sie nie śmieją??
Odpowiedz