Kto by przypuszczał, że na ślub zlecą się dziennikarze?
On - piłkarz
Ona - świeci dupą, znaczy twerkuje, na insta 80 000 fanów, na tik-toku prawie 600 000.
Witamy w dorosłym życiu. Taka jest cena popularności.
Bardzo współczuję, ale powinna wiedzieć, z czego żyje. Praca kopacza piłkarskiego, nawet najdoskonalszego na świecie sama w sobie nie przynosi ŻADNEGO dochodu. Pieniądze są z tego, że dziennikarze o nich piszą a ludzi to interesuje. Gdyby nie to, to p. Kiwior piłeczkę by sobie kopał po godzinach, a na codzień by sprzedawał flizy a jakiejś Mrówce albo zamiatał podłogi w Januszexie.
@U99 o totototo. Bo pewno z doopy się nie dowiedzieli o tym że gdzie i kiedy mają ślub. Najprawdopodobniej sama obdzwoniła kogo się dało, z propozycją odpłatnej sesji live w kościele. A że nie pykło...
Nie wiem kim oni są - więc na ich temat się nie wypowiem.
Jeżeli jednak żyją z tego że są popularni to powinni skorzystać z usług PROFESJONALNEGO MANAGERA. A ten by im pewnie doradził, że przy takiej okazji jak ślub, trzeba wydzielić 15 minut "ścianki" dla umówionych wcześniej "dziennikarzy Pudelka" i temu podobnych. Dać się obfotografować susząc ząbki, odpowiedzieć na pięć debilnych pytań - i mieć potem spokój.
Kto by przypuszczał, że na ślub zlecą się dziennikarze?
OdpowiedzOn - piłkarz
Ona - świeci dupą, znaczy twerkuje, na insta 80 000 fanów, na tik-toku prawie 600 000.
Witamy w dorosłym życiu. Taka jest cena popularności.
@LowcaKomedii trochę to wyjaśniło bo kim jest Kiwior nie wiedziałem, a że typiara jest kimś więcej niż blonde też nie
@LowcaKomedii Zachowanie typu: "Chce być sławna i podziwiana, ale tylko wtedy kiedy na to pozwolę."
@pawvel No niestety, laska miała twarde zderzenie z rzeczywistością
@Dawletiarow
Blondie? Przecież jest redhead. W każdym razie z nazwy profilu tak wynika ;o)
A po za tym jakby pan młody miał jaja, to by wypier.... cały ten bałagan dziennikarski...
OdpowiedzJak sie jest osoba publiczna to czego sie dziwisz PS nie znam tych ludzi
OdpowiedzJak się daje dupy jakiemuś znanemu koaczowi nadmuchanego balona to trzeba się liczyć z konsekwencjami :)
OdpowiedzBardzo współczuję, ale powinna wiedzieć, z czego żyje. Praca kopacza piłkarskiego, nawet najdoskonalszego na świecie sama w sobie nie przynosi ŻADNEGO dochodu. Pieniądze są z tego, że dziennikarze o nich piszą a ludzi to interesuje. Gdyby nie to, to p. Kiwior piłeczkę by sobie kopał po godzinach, a na codzień by sprzedawał flizy a jakiejś Mrówce albo zamiatał podłogi w Januszexie.
OdpowiedzŚlub to ona sama sobie popsuła tą sukienką
Odpowiedz@Kapseldooranzady O typowy komentarz zawistnej baby. Jesteś zawistną babą prawda? Na kilometr bije ten smród
zarabiają nogami ryjem pupą i się pieklą jak klienty lecą same. Nie dogodzisz Jakubie tej farbowanej babie. oj nie.
OdpowiedzJakże mi bardzo wszystko jedno.
OdpowiedzNie chodzi o to, że tam byli dziennikarze. Chodzi o to, że już nie ma fot na wyłączność. Kasa, misiu, Kasa...
Odpowiedz@U99 o totototo. Bo pewno z doopy się nie dowiedzieli o tym że gdzie i kiedy mają ślub. Najprawdopodobniej sama obdzwoniła kogo się dało, z propozycją odpłatnej sesji live w kościele. A że nie pykło...
Dzięki temu demotowi dowiedziałem się o istnieniu tych ludzi :) a to nie mogli przerwać ceremonii i poprosić dziennikarzy o opuszczenie lokalu?
OdpowiedzNie wiem kim oni są - więc na ich temat się nie wypowiem.
OdpowiedzJeżeli jednak żyją z tego że są popularni to powinni skorzystać z usług PROFESJONALNEGO MANAGERA. A ten by im pewnie doradził, że przy takiej okazji jak ślub, trzeba wydzielić 15 minut "ścianki" dla umówionych wcześniej "dziennikarzy Pudelka" i temu podobnych. Dać się obfotografować susząc ząbki, odpowiedzieć na pięć debilnych pytań - i mieć potem spokój.
Może dziennikarze byli ustawieni? Może to był celowy wpis na jej FB?
OdpowiedzWszystko dla popularności i zasięgów.