Kościelny to pracownik świecki. Czyli jak kościelny molestuje ministranta to odszkodowanie powinna zapłacić kuria a nie kościelny?
To jak basenowy będzie kogoś molestował na basenie to odszkodowanie ma zapłacić właściciel basenu??
A jak w sklepie odzieżowym będzie molestowała sprzedawczyni to kto zapłaci odszkodowanie? Ona czy właścicielka sklepu???
Przecież zgłoszono sprawę do prokuratury. Kościelny dostał wyrok. to chyba logiczne że w dalszej kolejności powinna być sprawa o odszkodowanie za jego czyny.
Kuria oczywiście powinna służyć wsparciem psychologicznym czy może nawet prawniczym. Powinna wywalić pracownika na zbity pysk i potępić jego zachowanie. Ale płacić odszkodowanie?
Tak samo z księdzem co molestuje - to ksiądz powinien płacić odszkodowanie. A tłumaczenie że od księdza nie można bo nie ma, więc trzeba od kurii? A jak uboga osoba popełni przestępstwo i ma zapłacić odszkodowanie, a nie może bo jest uboga, to się do GOPSu czy MOPSu występuje o odszkodowania?
A jak żołnierz popełni jakieś wykroczenie to odszkodowanie płaci jednostka? Czy żołnierz?
Ja rozumiem te fajne podejście - dojechać czornych i gnębić za co tylko się da, bo im się należy za tuszowanie, maskowanie i krycie. Ale wydaje mi się,że jakby pokrzywdzeni sami zgłaszali sprawy na policję czy do prokuratury, a nie do proboszcza, biskupa czy kurii to raz że więcej księży by siedziała za swoje winy, to też więcej odszkodowań byłoby zasądzonych. Ale od tych, którzy te przestępstwa popełnili. Ok, jeżeli dany kościół czy kuria ukrywała zbrodnie pedofila, przesuwali go na inne parafie - wtedy odszkodowanie powinna płacić kuria czy probostwo. Ale jeżeli przestępca jest złapany, to za swoje przestępstwa odpowiada on i on sam. I zadośćuczynia też on sam.
@bartes123 Generalnie zgoda - każdy powinien odpowiadać za swoje czyny. Inna sytuacja jest jednak wtedy, gdy ktoś (człowiek lub instytucja) chroni przestępcę. Z tekstu rozumiem, że to biskup nakłaniał do wyciszenia sprawy. Być może opacznie to odczytuję. Jeśli jednak tak było, to biskup i kuria nie są tak całkiem neutralne.
@bromba_2k oczywiście. Przecież pisałem. Jeżeli biskup czy probosz popełnili przestępstwo tuszowania zbrodni lub utrudniania śledztwa - odpowiedzialność karna z tego tytułu. Ale odszkodowanie dla poszkodowanego? No chyba tylko od tego co molestował.
@michalSFS polaryzacja społeczeństwa autorstwa pis-peo działa poprzez te minusy. Albo jesteś w 100% za kościołem i za pis, albo jesteś w 100% przeciw kościołowi i za peo. Tak według nich wyglądałaby idealna sytuacja w kraju, gdzie mogliby rządzić sobie niepodzielnie do końca świata i jeden dzień dłużej.
Cóż, tak nie jest.
Jest zupełnie inaczej. Ale nie wszystkim to pasuje, bo rzeczywistość w full kolorze troszkę trudniej ogarnąć niż czarno-białą. I stąd te minusy - równo od jednych i od drugich ;)
"Przez kościelnego biskupa" może oznaczać, że molestującym był "kościelny biskup", cokolwiek to znaczy, lub "kościelny biskupa Chrząszcza", czyli pracujący w parafii temu biskupowi podległej.
@veraclixuk Ja czytałem.Jest w artykule: "kuria od września wie, że były kościelny miał dopuszczać się molestowania seksualnego wobec ministranta".
Biskup to biskup. Kościelny to kościelny. Kościelny biskupa to jakiś nowy wymysła jak psycholoszka, albo kierowczynia:)
Kościelny to pracownik świecki. Czyli jak kościelny molestuje ministranta to odszkodowanie powinna zapłacić kuria a nie kościelny?
OdpowiedzTo jak basenowy będzie kogoś molestował na basenie to odszkodowanie ma zapłacić właściciel basenu??
A jak w sklepie odzieżowym będzie molestowała sprzedawczyni to kto zapłaci odszkodowanie? Ona czy właścicielka sklepu???
Przecież zgłoszono sprawę do prokuratury. Kościelny dostał wyrok. to chyba logiczne że w dalszej kolejności powinna być sprawa o odszkodowanie za jego czyny.
Kuria oczywiście powinna służyć wsparciem psychologicznym czy może nawet prawniczym. Powinna wywalić pracownika na zbity pysk i potępić jego zachowanie. Ale płacić odszkodowanie?
Tak samo z księdzem co molestuje - to ksiądz powinien płacić odszkodowanie. A tłumaczenie że od księdza nie można bo nie ma, więc trzeba od kurii? A jak uboga osoba popełni przestępstwo i ma zapłacić odszkodowanie, a nie może bo jest uboga, to się do GOPSu czy MOPSu występuje o odszkodowania?
A jak żołnierz popełni jakieś wykroczenie to odszkodowanie płaci jednostka? Czy żołnierz?
Ja rozumiem te fajne podejście - dojechać czornych i gnębić za co tylko się da, bo im się należy za tuszowanie, maskowanie i krycie. Ale wydaje mi się,że jakby pokrzywdzeni sami zgłaszali sprawy na policję czy do prokuratury, a nie do proboszcza, biskupa czy kurii to raz że więcej księży by siedziała za swoje winy, to też więcej odszkodowań byłoby zasądzonych. Ale od tych, którzy te przestępstwa popełnili. Ok, jeżeli dany kościół czy kuria ukrywała zbrodnie pedofila, przesuwali go na inne parafie - wtedy odszkodowanie powinna płacić kuria czy probostwo. Ale jeżeli przestępca jest złapany, to za swoje przestępstwa odpowiada on i on sam. I zadośćuczynia też on sam.
@bartes123
Nie wiem za co minusują cię.
Rozsądne podejście.
@bartes123 Generalnie zgoda - każdy powinien odpowiadać za swoje czyny. Inna sytuacja jest jednak wtedy, gdy ktoś (człowiek lub instytucja) chroni przestępcę. Z tekstu rozumiem, że to biskup nakłaniał do wyciszenia sprawy. Być może opacznie to odczytuję. Jeśli jednak tak było, to biskup i kuria nie są tak całkiem neutralne.
@bromba_2k oczywiście. Przecież pisałem. Jeżeli biskup czy probosz popełnili przestępstwo tuszowania zbrodni lub utrudniania śledztwa - odpowiedzialność karna z tego tytułu. Ale odszkodowanie dla poszkodowanego? No chyba tylko od tego co molestował.
@michalSFS polaryzacja społeczeństwa autorstwa pis-peo działa poprzez te minusy. Albo jesteś w 100% za kościołem i za pis, albo jesteś w 100% przeciw kościołowi i za peo. Tak według nich wyglądałaby idealna sytuacja w kraju, gdzie mogliby rządzić sobie niepodzielnie do końca świata i jeden dzień dłużej.
Cóż, tak nie jest.
Jest zupełnie inaczej. Ale nie wszystkim to pasuje, bo rzeczywistość w full kolorze troszkę trudniej ogarnąć niż czarno-białą. I stąd te minusy - równo od jednych i od drugich ;)
Dziwne, że ojciec nie ogarnął czegoś takie jak lepiej zapobiegać niż leczyć, nawet oglądając telewizje od jakiś 20 lat wychodzą takie i podobne afery
OdpowiedzCzytaleś dokładnie? Przez kościelnego biskupa. Nie przez kościelnego... A na marginesie to są jacyś inni biskupi niż kościelni?
Odpowiedz"Przez kościelnego biskupa" może oznaczać, że molestującym był "kościelny biskup", cokolwiek to znaczy, lub "kościelny biskupa Chrząszcza", czyli pracujący w parafii temu biskupowi podległej.
@veraclixuk Ja czytałem.Jest w artykule: "kuria od września wie, że były kościelny miał dopuszczać się molestowania seksualnego wobec ministranta".
Biskup to biskup. Kościelny to kościelny. Kościelny biskupa to jakiś nowy wymysła jak psycholoszka, albo kierowczynia:)