@kozaalfa1 Idea dobra, tylko jak to pogodzić z automatem napełniającym zbiornik kranówką? Automat musi być, bo jak ktoś nie umyje rąk, albo umyje małą ilością wody, to nie napełni zbiornika. A jeśli automat już napełnił zbiornik, to woda z umywalki i tak się zmarnuje, bo się przeleje.
@Moher_przez_samo_h niestety nie znam szczegółów. Trzeba samemu je obadać. Kiedy podchodzisz do zbiornika aby oddać należność, może być jakiś przełącznik który wyrówna ilość wody i umożliwi pełne spłukanie. Musi być też rozdzielnik w przypadku jakby nikt nie oddawał należności, a każdy by mył ręce. Po dojściu wody do balonu, należałoby uruchomić blokadę, która nie będzie pozwalała na dalszy dopływ z kranu, może działać na tej samej zasadzie co blokada wody z kranówki.
@trusty Ale jak jesteś pod prysznicem, to jednak woda cały czas leci i marnujesz jej zasoby. Lepszym rozwiązaniem będzie zdemontowanie rury odpływowej do kibla i sikać bezpośrednio tam. Nie zużyjesz wody, a wszystko popłynie bezpośrednio do oczyszczalni :)
Możesz sikać pod domem, przy drzewie, jak pies. Możesz jeść wprost z ziemi. Możesz nie myć się, tylko raz na wiele dni wytarzać się w piasku. Są tysiące ekologicznych sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy. Tylko... dokąd zmierza ta głupota i po co nasz praprzodek zszedł z drzewa?! O tempora, o mores...
wyższy level to sikać do zlewu w kuchni bo jak się odsunie naczynia to można potem umyć ręce w trakcie mycia naczyń i spłukać szczyny, nie dziękujcie..
Przecież dokładnie tak samo możesz zrobić w pisuarze...
Odpowiedz@carramia Japończycy wymyślili sposób aby wodę z mycia rąk wlewać do zbiornika w ubikacji. Efekt ten sam, chyba, że się wysikasz do zlewu.
@kozaalfa1 Idea dobra, tylko jak to pogodzić z automatem napełniającym zbiornik kranówką? Automat musi być, bo jak ktoś nie umyje rąk, albo umyje małą ilością wody, to nie napełni zbiornika. A jeśli automat już napełnił zbiornik, to woda z umywalki i tak się zmarnuje, bo się przeleje.
@Moher_przez_samo_h niestety nie znam szczegółów. Trzeba samemu je obadać. Kiedy podchodzisz do zbiornika aby oddać należność, może być jakiś przełącznik który wyrówna ilość wody i umożliwi pełne spłukanie. Musi być też rozdzielnik w przypadku jakby nikt nie oddawał należności, a każdy by mył ręce. Po dojściu wody do balonu, należałoby uruchomić blokadę, która nie będzie pozwalała na dalszy dopływ z kranu, może działać na tej samej zasadzie co blokada wody z kranówki.
To jednak wolę pod prysznicem :)
Odpowiedz@trusty Ale jak jesteś pod prysznicem, to jednak woda cały czas leci i marnujesz jej zasoby. Lepszym rozwiązaniem będzie zdemontowanie rury odpływowej do kibla i sikać bezpośrednio tam. Nie zużyjesz wody, a wszystko popłynie bezpośrednio do oczyszczalni :)
@Montuch - o to właśnie chodzi. Woda cały czas leci i przy okazji spłukuje. Nie zużywam wody dodatkowo na spłukanie.
@trusty Nie musiałeś mnie od razu minusować. Ja generalnie pochwaliłem Twoje zachowanie, tylko chyba dowcipu nie wyczułeś za bardzo.
@Montuch - to nie ja, ja nie minusuję ani nie plusuję odpowiedzi na moje komentarze.
Ja bym się nie zdziwił gdyby to już były oficjalne "rekomendacje" ekologów.
OdpowiedzAmerykę odkryłeś - też mi nowość
OdpowiedzMożesz sikać pod domem, przy drzewie, jak pies. Możesz jeść wprost z ziemi. Możesz nie myć się, tylko raz na wiele dni wytarzać się w piasku. Są tysiące ekologicznych sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy. Tylko... dokąd zmierza ta głupota i po co nasz praprzodek zszedł z drzewa?! O tempora, o mores...
Odpowiedzwyższy level to sikać do zlewu w kuchni bo jak się odsunie naczynia to można potem umyć ręce w trakcie mycia naczyń i spłukać szczyny, nie dziękujcie..
Odpowiedz