Okrzyk "Chwała bohaterom", może popularny w takich czasach, ale myślałem, że nasza cywilizacji osiągnęła już tyle, że nie trzeba będzie używać takich okrzyków, a co najwyżej "hańba politykom", którzy doprowadzają do wojen i wzajemnego mordowania się przez młodych ludzi!
"Z odległości ćwierć mili, zza wzgórza i lasu, przez ryk i nagły huk walącego o żelazo żelaza, dobiegł taborytów wyraźny, makabryczny, podnoszący włosy na głowie dźwięk.
Kwik. Straszliwy, rozpaczliwy, dziki kwik i wizg kaleczonych zwierząt.
– Kawaleria... – Biberveldt oblizał wargi. – Kawaleria nadziała się na piki...
– Tyy... tylko – wydukał pobladły Momotek – nie wiem co im kkk... konie zawiniły, sss... kkk... qrwysynom." No właśnie...
A to nie podchodzi pod znecanie sie nad zwierzetami? Ten pies nie wyrazil zgody na bycie "bohaterem" i samo uczestnictwo we wojnie, zostal wytresowany do tego.
@Olka1245 No tak, znęcanie sie nad ludźmi i wysyłanie ich wbrew ich woli na ubój już nikogo nie rusza. Ale widzę że ukraińska armia lepiej dba o psa, niż rosja o swoich żołnierzy. Nie każdy sołdat ma kamizelkę kuloodporną/przeciwodłamkową.
@Olka1245 Można zostać dezerterem? pod rosyjską okupacją? Wtedy będzie się martwym nie mniej jak ten pies. Co się z ludźmi porobiło, że mniej przejmują się losem innych ludzi, niż losem zwierząt?
Bohater to ktoś, kto świadomie i dobrowolnie poczy ił coś bohaterskiego. Ten biedny pies może być nazywany co najwyżej mięsem armatnim. Szkoda zwierza.
Slava Ukraini!
Odpowiedz@votum2 Tu akurat "Herojam sława", także tym czworonożnym.
Okrzyk "Chwała bohaterom", może popularny w takich czasach, ale myślałem, że nasza cywilizacji osiągnęła już tyle, że nie trzeba będzie używać takich okrzyków, a co najwyżej "hańba politykom", którzy doprowadzają do wojen i wzajemnego mordowania się przez młodych ludzi!
Odpowiedz
Odpowiedz"Z odległości ćwierć mili, zza wzgórza i lasu, przez ryk i nagły huk walącego o żelazo żelaza, dobiegł taborytów wyraźny, makabryczny, podnoszący włosy na głowie dźwięk.
OdpowiedzKwik. Straszliwy, rozpaczliwy, dziki kwik i wizg kaleczonych zwierząt.
– Kawaleria... – Biberveldt oblizał wargi. – Kawaleria nadziała się na piki...
– Tyy... tylko – wydukał pobladły Momotek – nie wiem co im kkk... konie zawiniły, sss... kkk... qrwysynom." No właśnie...
@U99 Bitwa pod Brenną.
A to nie podchodzi pod znecanie sie nad zwierzetami? Ten pies nie wyrazil zgody na bycie "bohaterem" i samo uczestnictwo we wojnie, zostal wytresowany do tego.
Odpowiedz@Olka1245 No tak, znęcanie sie nad ludźmi i wysyłanie ich wbrew ich woli na ubój już nikogo nie rusza. Ale widzę że ukraińska armia lepiej dba o psa, niż rosja o swoich żołnierzy. Nie każdy sołdat ma kamizelkę kuloodporną/przeciwodłamkową.
@Geoffrey Zawsze mozna zostac dezerterem, pies raczej nie ucieknie, bo kocha swoich wlascicieli i nie spodziewa sie, ze wysylaja go na smierc.
@Olka1245 Można zostać dezerterem? pod rosyjską okupacją? Wtedy będzie się martwym nie mniej jak ten pies. Co się z ludźmi porobiło, że mniej przejmują się losem innych ludzi, niż losem zwierząt?
Czy uktaina przeprosi za rzeź wołyńską? Żyjecie u nas jak pączki w maśle naszym kosztem. Czekamy na jedno słowo
Odpowiedz@matyyys007 Jakbyś czekał, to już byś dawno usłyszał. Ja słyszałem już z 5 razy.
To po co je biorą ?!
OdpowiedzA on biedak najwięcej wie że jest bohaterem ani że jest wykorzystywany przez ludzi.
OdpowiedzDobrze, no i?
OdpowiedzForncie?
OdpowiedzBohater to ktoś, kto świadomie i dobrowolnie poczy ił coś bohaterskiego. Ten biedny pies może być nazywany co najwyżej mięsem armatnim. Szkoda zwierza.
Odpowiedztak mu się tam spodobało?
Odpowiedz