Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
870 876
-

Zobacz także:


P Pasqdnik82
-4 / 8

Historia fakowa... chociaż paradoksalnie tak też czasami może być

Odpowiedz
P Prezes_fabryki_min
+8 / 8

@Pasqdnik82 nie zgodze sie z toba kolego. Ja miałem podobnie. Były szef zarządał abym dokończył projekt który rozpocząłem przed zwolnieniem. Bezczelność rozwaliła mnie na atomy!

D Desertnadeser
0 / 0

@Pasqdnik82 Sam miałem podobną sytuację, gdzie jak powiedziałem ile dostanę u nowego pracodawcy to odpuścili. Na moje miejsce musieli zatrudnić dwie osoby bo nie znalazł się jeden ogarnięty komputerowo i montersko. Po roku firma została zamknięta.

SzamanSlonca
+18 / 18

Znam podobne sytuacje z mojego miejsca pracy.
Jest paru takich mądrusi którzy uważają że niesprawiedliwe jest jeśli zarobisz więcej bo większą posiadasz wiedzę i doświadczenie ,ale jak się idzie na urlop to wtedy telefon nie gaśnie
Bo nagle niewiedza jak zrobić to czy zrobić tamto .

Odpowiedz
J joseluisdiez
+6 / 6

W byłej firmie wysokość premii zależała od wyników całego działu, a do tego targety do osiągnięcia, żeby uzyskać premię, były bardzo wysokie. Ogarnięte osoby odchodziły, a w ich miejsce zatrudniano (także po znajomości) leni i miernoty. Miałem najlepsze wyniki z całego działu. Zdarzało się, że sam wyrabiałem połowę tego, co powinien wykonać cały 6 osobowy zespół. Oczywiście o wyrobieniu targetów nie było mowy. Rozmowy z szefostwem odnośnie zmiany systemu premiowego, tak by wysokość premii zależała tylko od indywidualnych wyników, nic nie dały - dostałem odpowiedź "jak się nie podoba, to możesz odejść, nikt tu nie będzie ciebie trzymał na siłę". Skorzystałem z tej oferty.
W ciągu 2 miesięcy cały dział się rozsypał, musieli zmienić jego organizację, kierowniczka działu została zdegradowana, a pół roku później i tak ją zwolnili. A firma zamiast premii dla własnych pracowników, musi płacić parę razy więcej pośrednikowi.

Odpowiedz
P Prezes_fabryki_min
+5 / 5

Miałem podobnie! Po tym jak mnie zwolnili za porozumieniem stron (sami tego chcieli chociaz tez mialem taki zamiar i tylko mnie ubiegli) 2 razy dzwonili parę dni po pracy abym coś dokończył! Najpierw grzecznie odmowilem a drugi raz mniej grzecznie oraz powiedzialem że nie jestem od tego abym zalatwial ich problemy i rozkazalem zeby już nigdy w zyciu do mnie nie dzwonili

Odpowiedz
A Agnieszka_bo_tak
+6 / 6

Pracowałam w takim toksycznym miejscu. Ważną zasadą ich działania jest to, ze pracownik ma nigdy nie uwierzyć w swoje możliwości, tak, by bał się odejść. Dlatego nie dostanie pochwały ani adekwatnej premii.

Odpowiedz