Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
518 544
-

Zobacz także:


T Thevipervip
0 / 0

Chyba chodziło o np elitarne lub wyjątkowe, alternatywą do posiadania tatuaży jest ich brak.

Odpowiedz
Xar
+2 / 6

@koszmarek66 @Thevipervip to takie okreslenie, ze jest mainstream i alternatywa, czyli takie niby pojscie pod prad

lokutus
+2 / 6

Bo malo jest na swiecie ludzi bez tat.a jeszcze mniej tych tylko z jednym

Odpowiedz
M konto usunięte
+8 / 14

Niektóre tatuaże u ludzi (a znam takich) mają na celu upamiętnienie pewnych ważnych wydarzeń w ich życiu. Jedni wspominają zmarłych rodziców, inni powrót na dobrą drogę po latach niepowodzeń. Nie mnie to oceniać, ale w każdym razie jest różnica między wytatuowaniem sobie czegoś, co było ważne i tatuaż będzie o tym przypominać, a zrobieniem z siebie paskudnego brudnopisu.

Odpowiedz
P pejter
+3 / 3

@Montuch "Ja mam tatuaże z pasji...", jak mawiał klasyk

B konto usunięte
+5 / 7

@Montuch chooja tam prawda. To wszystko tylko dorabianie sobie ideologii na siłę. Jest milion sposobów na godne upamiętnienie ważnych osób lub wydarzeń, a nabazgranie sobie na ciele jakiegoś pseudo-symbolu, który ma niby o nich przypominać, jest po prostu słabe. Zwłaszcza, jeśli tatuujesz to sobie w modnym i widocznym miejscu. Znam nawet takich, co to sobie robią w miejscu widocznym dla wszystkich, poza sobą (np na karku). I do tego np po hebrajsku. Faktycznie, fest upamiętnienie....

ludek_z_lasu
+6 / 6

Zaraz będzie mnóstwo minusów, bo tatuaż to więzienna tradycja.

Odpowiedz
S Suchar24
+10 / 10

@ludek_z_lasu Nie koniecznie. Według mnie na przykład, post jest bez sensu. Wśród osób z którymi utrzymuję stały kontakt jest może jedna osoba, może dwie z tatuażem. Dwa to nie większość. Pododnie z luźmi na ulicy. Nie widuje się tatuaży na tyle często żeby stwierdzić, że czysta skóra jest czymś wyjątkowym :v

E eGzu
+2 / 2

@ludek_z_lasu Ale to nie jest post osób lubiących tatuaże, to jest ewidentnie wyraz frustrata, który wszędzie widzi tatuaże i nawet jeśli będzie to 1/100 osób jakie mija, to w jego mniemaniu będzie to 99/100 i używa tego do deprecjonowania tatuaży, więc pulsować raczej będą osoby, które też tatuaży nie lubią.

W Wryk
-1 / 17

Ja tam mam pełno tatuaży i g**no mnie obchodzi wasze zdanie.

Odpowiedz
I irulax
+4 / 8

@Wryk A ja studiuję prawo i jestem veganę!

grzechotek
+5 / 5

@Wryk Mnie również nie obchodzi czy ktoś ma tatuaż czy nie ma. Ale muszę przyznać, że niektóre kolorowe wyglądają bardzo fajnie, widać że fachowiec robił.

K krzysztofeles
+2 / 8

@Wryk ok -twoje ciało twoja sprawa, ale nie dziw się że jesteś traktowany tak jak wyglądasz

I irulax
+5 / 7

@krzysztofeles Właśnie, nikogo nie interesuje co tam sobie wydziergał pod koszulą, albo jakie majtki nosi do garnituru. Jeżeli jednak prezentuje swój wizerunek publicznie, raczej powinien się spodziewać jakiejś reakcji. Najwyżej ktoś nic nie powie ale swoje pomyśli. :)
Oczywiście można mieć na wszystko wywalone, jednak czasami można nie dostać fajnej pracy, zostać olanym przez osobę na której zależy itp. itd.
W skrócie: każde działanie niesie ze sobą konsekwencje - czasami głównie pozytywne, a czasami wręcz odwrotnie. :)

L konto usunięte
-2 / 2

@irulax O tak, z tatuażem nie dostanie wymarzonej pracy w żabce xDDDD

E eGzu
0 / 0

@krzysztofeles raczej traktowany tak jak ktoś uważa, że wygląda.

I irulax
0 / 2

@Loleth W takim razie opowiem bajkę: za starych czasów, kiedy jeszcze ludzie rzucali kamieniami w dinozaury, mój kumpel z pokoju w internacie bawił się w "alternatywę", czyli. trawka, dziwny fryz, dziwna muzyka, dziwne ciuchy. Wtedy właśnie wydziarał sobie jakieś bohomazy na przedramionach. Po jakimś dłuższym czasie spotkałem go na mieście: lato, żar z nieba a on w koszuli na długi rękaw. Okazało się, że dochrapał się stanowiska szefa działu grafiki(?) w jakimś dużym "babskim" czasopiśmie. I raptem takie tatuaże przestały być śmiszne. :) Wtedy właśnie zrezygnowałem z prób dziarania czegokolwiek.
P.S. W tamtych czasach laserowe usuwanie tatuaży nie było tak dostępne. Ale i tak uznałem teraz, że tatuowanie aby potem wypalać za srogi hajs jest bez sensu.

L leszekv
-1 / 3

@Wryk A mnie g**no obchodzą twoje tatuaże, chyba, że masz na mordzie, to mógłbym cię obrzygać, bo mi się odruch wymiotny włącza.

L konto usunięte
0 / 0

@irulax Ja jestem po 30stce i jak byłam na studiach, to ludzie mieli tatuaże i nikt się nie czepiał. Pracuje w ochronie zdrowia z pacjentami, mamy tatuaze, nikt sie nie czepia. Co najwyzej grażynka ktora polizała kierownictwa w żabce czy innym spolem moze czuć się "Panem" swiata mając tatuaż. Nawet w wojsku p[rzymykaja oko na tatuaze, chociaz jeszcze 10 lat temu bylo to NIBY skreslenie z listy.

L Loganesko
+8 / 10

Ku*wa mać... sam osobiście tatuaży nie posiadam (jeden chce sobie machnąć, ale to jak czas znajdę), ale ch*j kogo obchodzi kto ma i ile tatuaży? Chce to ma, nie chce to nie ma. Ku*wa jak ja uwielbiam ten ból dudy o to, co kto robi inaczej niż ty/ja... Robi tym komuś krzywdę? Każe ci robić to samo? Na prawdę nie masz/macie nic ciekawszego do roboty w swoim życiu niż patrzeć, co ktoś lubi i mu to wytykać, bo wam się to nie podoba? Co następne? Inwigilacja rodzaju i koloru pościeli, czy typu bielizny i skarpet?

Ku*wa, nie mieści mi się w głowie posiadanie bólu du*y o to, że ktoś inny jest szczęśliwy z tego co ma, czy tego co robi ze swoim życiem. Chyba własnego nie macie.

Odpowiedz
Eaunanisme
+6 / 6

Nah. Zależy od środowiska. Jeśli wyznacznikiem miałaby być np. klasa szkolna, to spośród moich znajomych z liceum (30 osób) tatuaż mają dwie dziewczyny. Z około 250 znajomych na FB mam tylko jedną osobę, która poszła na całość i ma tzw. rękawy i jednego kolegę z wielkim tatuażem na plecach. Jeśli ktoś już ma tatuaż, to mniej niż 3-4, niewielkie i raczej dobrze ukryte. Na ulicach i w mediach widać tego sporo, ale nie w kategoriach przytłaczającej większości. Widok jak wyżej to wciąż bardziej ciekawostka niż norma.

Odpowiedz
I ILovBimber
+2 / 2

@Loganesko ten demot był zrobiony po to żeby się ludzie w komentarzach znów mogli poobrazac..smutne kiedy właśnie tak jak piszesz ludzie nie mają własnych problemów i wtedy nawet mały tatuaż sąsiada na naplecie będzie ich tak bolał,że napiszą o tym na necie żeby cały świat znał ich ból xD
@Suchar24 oczywiście że jest bez sensu. stworzył go ktoś kto ewidentnie nie lubi tatuażu. Żeby się trochę podroczyć... lub podnieść wrażliwemu ciśnienie ;)

Odpowiedz
A Agitana
0 / 0

W niektorych mediach i srodowiskach moze i tak jest. Generalnie jednak brak tatuazy (ewentualnie cos malego w nieodkrytym miejscu) jest standartem.

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+1 / 5

No i?
Przez długie wieki przekłuwanie uszu biło (i nadal bije) rekordy popularności.

Też to powinniśmy piętnować?

Odpowiedz
G konto usunięte
-2 / 2

@BrickOfTheWall
Masz na myśli klasyczne kolczyki? Dla mnie może ich nie być, a tym bardziej nie jestem zwolennikiem piercingu, ale przekłutego miejsca na uchu najczęściej nie widać(a już na pewno nie rzuca się w oczy), zaś sam kolczyk można zdjąć. Z tatuażem jest "trochę" gorzej.

M maciejka64
+1 / 3

Kolejny problem z d...y . A wy sie ekscytujecie jak kury na wiosnę.

Odpowiedz
R rozdupcewas
+3 / 3

Cywilizacja to już była, potem nastąpił ten opisany w democie etap...

Odpowiedz
D DarknessSoul
+1 / 1

Ja np. twierdzę że kobiece ciało jest na tyle piękne że bazgroły na tym ciele to piękno zakrywają co innego jeśli chce się ukryć jakieś szpetne blizny wtedy jestem za

Odpowiedz
N NothingMore_
0 / 0

Nie do końca na serio, ale tak plus minus moje zdanie:
Nie zrobię sobie żadnego tatuażu, bo nie ma dla mnie niczego tak istotnego, długotrwałego, żebym chciał się tym pomalować. Kiedyś przeszło mi przez głowę, że mozę wytatuować sobie jakiś krzyż. Teraz bym to zdzierał. Piosenka? Piosenkarz? Kiedyś słuchałem Majki Jeżowskiej, potem pewnego Justina, potem kolejnego Justina. Trwało to chwilę, jakbym sobie wytatułował, to bym teraz marudził.

Motto? Zazwyczaj mówię sobie "Zrobię to, choćbym się miał zesrać" Średnie na tatuaż. Dont never give up też średnio, mieszkam w anglojęzycznym państwie.

Miałem kilka dyskusji, z zapaleńcami tatuaży. Np.:

Koleżanka, ateistka, nie wierzy w nic, w nikogo. Na plecach jakiś łapacz snów. Po co Ci to? A indianie wierzyli, że to wyłapuje złe sny. Czyli jednak w coś wierzysz? "spier^^^

Koleżka, młodszy chłopak, bad boy. Czyli już ma i dziecko, i alimenty. Na przedramieniu jakaś data. Może ściąga na historię? Nie, data urodzin syna. Zapytałem, czy normalnie by nie pamiętał? Musi sobie przypominać o dacie, czy o tym, że ma dziecko w ogóle?

Kumpela, cała w cykadach, różach, wzorkach. Mówi, że facet też musi mieć, bo wtedy jest bardziej męski i jej się podoba. Zapytałem, co to za facet, co musi sobie porysować szlaczki, by być męski?

Żeby nie było, kumpela ma jakiś kolorowy i patrzę jej się na niego częsćiej niż na jej 75D.

Odpowiedz
C C1VenomMX321
0 / 2

Nie, nie jest.
Znam mnóstwo ludzi bez tatuaży i nie są oni jakimś wyjątkowym zjawiskiem.

Odpowiedz
W werther
-2 / 2

Doszliśmy do tego etapu cywilizacji, w którym pisanie z błędami jest normą a zwrócenie uwagi gramatycznym nazizmem. NIEPOSIADANIE. Nie z rzeczownikami piszemy łącznie.

Odpowiedz
maggdalena18
0 / 0

Przemyślane tatuaże są ok. O ile nie jest ich a dużo. Ale jak ktoś wygląda jak brudnopis... No mnie się to nie podoba.

Odpowiedz
R reevox
0 / 0

tatuaże są już tak oklepane jak teksty o Tusku w tvp. niedługo dzieci w przedszkolach będą miały dziary i na nikim nie zrobi to wrażenia. mainstream dla kserogamoni.

Odpowiedz