@CP666 Aaaa, czyli w waszej nowomowie "dezawuowacja wolnych mediów" to pisanie prawdy. Dobrze to o was mówi, nie ważne jak piszą, ważne by pisali tak jak wam pasuje.
dajecie się robić jak dzieci, zamieszki sa bardzo ograniczone i te zdjęcia są tak ustawione aby wyglądało jakby to był koniec świata. Tymczasem w Paryżu nic się nie dzieje, normalny dzień.
@ubooot Czytałam co nieco od osób tam mieszkających. W Paryżu faktycznie nic się nie dzieje, poza jedną dzielnicą, która od lat uchodzi za niebezpieczną i lepiej tam nie wracać po zmierzchu, jak mieszkasz poza Paryżem, to nie wychodź z hotelu po 22. Problematyczne bywają też RERy.
Tak to jest, jeśli sam w zyciu stworzyłeś jedynie ognisko i lepiankę to nie szanujesz pracy i dorobku innego człowieka. Kiedyś bylam tolerancyjna. Teraz jestem doświadczona. Wojsko i policja, tlumic to proszę. Nie chce zyc w dzikuskandii.
poczekaj na 11 listopada w polszy
OdpowiedzMoc wrażeń zapewniona.
OdpowiedzW blasku świec i kadzidełek...
Odpowiedz@koszmarek66 I fajerwerków :)
Kolacja przy palącym się mercedesie ahhh.
OdpowiedzNie rozumiem czym się tak nakrecacie, są u siebie, robią co chcą.
Odpowiedz@acotam43 Od kiedy ciapate i czarni są u siebie?
@seybr od kiedy Francuzi zajęli pół Afryki na swoje kolonie
@Rydzykant U siebie mogą i dynamit wkładać w pośladki. W Europie mają się dostosować.
To niezwykle ciekawe, jak wiele wolnych mediów udaje, że we Francji nic się nie dzieje.
Odpowiedz@OP2000
Wszędzie o tym mówią PISuarze proszę celowo nie dezawuować wolnych mediów
@CP666 Aaaa, czyli w waszej nowomowie "dezawuowacja wolnych mediów" to pisanie prawdy. Dobrze to o was mówi, nie ważne jak piszą, ważne by pisali tak jak wam pasuje.
dajecie się robić jak dzieci, zamieszki sa bardzo ograniczone i te zdjęcia są tak ustawione aby wyglądało jakby to był koniec świata. Tymczasem w Paryżu nic się nie dzieje, normalny dzień.
Odpowiedz@ubooot Czytałam co nieco od osób tam mieszkających. W Paryżu faktycznie nic się nie dzieje, poza jedną dzielnicą, która od lat uchodzi za niebezpieczną i lepiej tam nie wracać po zmierzchu, jak mieszkasz poza Paryżem, to nie wychodź z hotelu po 22. Problematyczne bywają też RERy.
Za żółtych kamizelek było to samo.
OdpowiedzTak to jest, jeśli sam w zyciu stworzyłeś jedynie ognisko i lepiankę to nie szanujesz pracy i dorobku innego człowieka. Kiedyś bylam tolerancyjna. Teraz jestem doświadczona. Wojsko i policja, tlumic to proszę. Nie chce zyc w dzikuskandii.
Odpowiedz