Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
148 164
-

Zobacz także:


lokutus
+5 / 5

Qrvva wlasnie na rmf fm leci song z czołówki

Odpowiedz
E El_Polaco
+4 / 4

Jeśli chodzi o sam upływ lat, to nie, ale z wiekiem zupełnie inaczej odbieram ten serial i nie podoba mi się tak jak kiedyś. 20 lat temu śmiałem się ze wszystkich gagów, a teraz postawa tytułowych przyjaciól często mnie drażni, zwłaszcza jak ktoś przechodzi naprawdę ciężki okres, a ci rzucają jakieś głupawe dowcipy, które co najwyżej mogą dobić.

Pod tym i wieloma innymi względami bardzo mi się podoba MASH. Tam bohaterowie serialu na ogół znają granicę, kiedy można sobie pożartować, a kiedy trzeba odłożyć żarty na bok i komuś pomóc.

Odpowiedz
D Dziennik
+1 / 1

@El_Polaco
Coś w tym jest, że ogląda się film/serial z młodości i nie jest on już tak śmieszny/ciekawy jak wtedy.

E El_Polaco
+1 / 1

@Dziennik
Są takie, które przetrwały próbę czasu, chociaż teraz zwracam uwagę na rzeczy, które kiedyś mnie nudziły albo ich nie zauważałem, jak właśnie MASH. Crime Story też uwielbiam.

No i brytyjskie seriale komediowe czy komedie. Ale brytyjski humor jest sarkastyczny i absurdalny, więc to po prostu nabijanie się ze wszystkiego, ale w dość inteligentny sposób, jednak bez promowania jakichś postaw życiowych, co niby jest cechą "Przyjaciół". Tyle że gdyby to mieli być moi przyjaciele, to obawiam się, że ta przyjaźń szybko by się skończyła.

V voleck
+1 / 1

@Dziennik
Mi przychodzi do głowy 13 posterunek. Kiedyś pękałem z beki jak to oglądałem, a jak niedawno obejrzałem kilka odcinków to stwierdzam, że poziom tego serialu to dno. Żenujące żarty , a Pazura wydawał mi się polskim Jimem Carreyem:D ale co do przyjaciół zdania nie zmieniłem.

S konto usunięte
0 / 0

@Dziennik Potwierdzam. Kojak, Policjanci z Miami, Alf. Jakoś po latach nie zachwyca tak jak kiedyś.Ale Mash lubię oglądać. I Columbo też mi się nie znudził. I Bundy. Jak dzwonię na infolinię to zawsze przypomina mi się trzeci odcinek ósmej serii (Proud to be Bud): „Jeśli to zbudujesz on przyjdzie. Jeśli chcesz by ktoś zbudował to za ciebie wcisnij 1”. Ogólnie odcinek z infolinią.

maggdalena18
0 / 0

@El_Polaco Mnie tam dalej bawi tak samo.

P Pasqdnik82
+3 / 3

obejrzałem może ze 3 odcinki :D i jakoś mnie on nie porwał :) jakoś z tych amerykańskich sitcomów wolałem Świat wg Bundych, Jim wie lepiej, czy Jak poznałem waszą matkę, Roxanne, Teoria wielkiego podrywu czy 2 i pół

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 2:53

Odpowiedz
V voleck
0 / 0

@Pasqdnik82
Wstyd i hańba!:P
Ale reszta seriali jak najbardziej.
Jim wie lepiej jak oglądałem lata temu to myślałem "fajny serial" ale teraz jak już mam rodzinę, dzieci to ostatnio oglądałem wszystkie sezony i stwierdziłem, że facet jest geniuszem:D te jego zabawy z dziecmi:
Żonka pyta dzieciaki w co bawią się z tatą, a te na to: my jesteśmy sarnami, a tata niedźwiedziem, żonka: i co? Chce was zjeść? Nie, zapadł w sen zimowy XD mówię...geniusz:D

maggdalena18
0 / 0

@Pasqdnik82 Przyjaciele są the best! A Bundych też uwielbiam. Dzisiaj nie mieliby prawa zrobić takiego serialu, bo każdy ma kij w D.

Wolfi1485
0 / 0

A dokąd to on "wyszedł"? Na piwo? Na spacer? A może z siebie? ;-)

Odpowiedz
V voleck
0 / 2

Rachel to suka! Wyjechała do Paryża zabierając córkę Rossowi, nie pytając go o zdanie, kariera była dla niej ważniejsza. Ross to łajza, który najpierw olał pierwszego syna (w późniejszych sezonach nie pojawiał się w ogóle) a na koniec nie wspomniał nawet, że Rachel wylatuje z jego córką na drugi koniec świata...mam nadzieję, że zepsułem jakimś fanom Rossa i Rachel dzisiejszy dzień:D a Joey, Chandler i Phoebe rządzą!

Odpowiedz
E El_Polaco
0 / 0

@voleck
Z pierwszym synem Rossa to rzeczywiście dziwne, bo przez długi czas był dobrym ojcem i jak najbardziej się nim zajmował, a potem dzieciak po prostu zniknął i nie było o nim wzmianki. Podobno aktor zaangażował się w inne projekty i nie mógł się już pojawiać na planie "Przyjaciół". Tylko że scenarzyści powinni jakoś z tego wybrnąć. A co do Rachel i Rossa to się zgadzam. On od początku powinien olać księżniczkę i wybrać inną, bo każda, z którą się umawiał, to był dużo lepszy wybór niż Rachel. A lansowanie Rachel jako niby jakiegoś wzoru do naśladowania to jedna z rzeczy, które mnie w tym serialu wkurzały, podobnie jak cały ich związek pokazywany jako prawdziwa miłość, przeznaczenie itp. Taki związek to coś, od czego się ucieka jak najdalej, choćby na środek pustyni.

V voleck
0 / 0

@El_Polaco
Dokladnie. Rachel była moim zdaniem negatywną postacią. I jeszcze za każdym razem jak Ross był szczęśliwy z kimś innym to ta nagle znowu zakochana w nim. Chciała nawet zniszczyć mu ślub w Londynie, prawda? I jeszcze jedno. Jak Ross przespał się z tą z pralni to....mieli przerwe:D nie zdradził jej:P
...my chyba jesteśmy chorzy XD
je**ać Rachel, mam nadzieję, że w Paryżu dostała raka hehehe :D