Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
590 619
-

Zobacz także:


W Wryk
+7 / 9

Jeszcze ulubiony warzywniak i apka z pogodą

Odpowiedz
C CzeszkaV
+1 / 1

Dominikana staje się ulubionym palnikiem gdy pojawiają się dzieci w domu ;)

Odpowiedz
A adamozz
+13 / 17

@hokek
Dystansu i poczucia humoru też nie wykryto.

JanuszTorun
+7 / 7

@hokek -- (Mam prawie 2 razy tyle lat, 58)
To pudło to chyba ma być WŁAŚNIE DLATEGO, że mieszkanie to nie śmietnik.
Żeby wszelkie drobne szpargały nie walały się po mieszkaniu, to leżą w jednym pudle.

S Slawawa
0 / 0

musi być lekarz bądź}piszdom

K katem
+7 / 7

Ten najmniejszy palnik jest do parzenia kawy w kawiarce albo tygielku.
Nie musicie dziękować.:D

Odpowiedz
Hermes_Trismegistos
0 / 2

Heh, u mnie inaczej
3. Pasuje do wszystkiego. Po co mam używać mniejszych
1. ale po co, skoro jest 3
2. Ale po co, skoro jest 3
4. Ale po co, skoro jest 3
:D
Czasem rzadko coś na nich odpalę, żeby nie czuły się zupełnie bezużyteczne (chociaż takie właśnie są)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 July 2023 2023 10:00

Odpowiedz
n0p
0 / 0

Mam 30+, ale z tych wymienionych posiadam tylko to ostatnie xD

Odpowiedz
L Logon
0 / 0

Zabawne, bo głównie korzystam z najmniejszego palnika. Ustawiam wielkość ognia i nie mam problemu z niczym.

Odpowiedz
T to_ja_przeciez
+7 / 7

Mam 40 lat i:
1) palnik dobiera sie do rozmiaru garnka
2) bóle sie pojawiaja, rzadko i rózne, z dobrze dobrana kuracja szybko znikaja
3) poczucie dezorientacji w swiecie tez bylo ale zaczelam czytac fajne ksiazki, psychologiczne i samo-udoskonalajace itd
4) oprócz pudelka z kablami musi byc jeszcze szuflada z "na opewno sie przyda"

Odpowiedz
S konto usunięte
0 / 0

@to_ja_przeciez wraz z krzesłem/fotelem na którym jest wszystko.

B blackrage
0 / 0

@to_ja_przeciez
1 - to samo
2 - to samo
3 - różnie
4 - ja mam garaż z "na pewno się przyda"...

Pierdzideuko
0 / 0

3? coś musiało być na rzeczy jednak..

B Black3
0 / 0

mam 4 i częściowo dwa, to znaczy wiem czemu boli ale nie wiem czemu w tym konkretnym momencie

Odpowiedz
B Bushi123
+4 / 4

Moja wizja: w wieku 30 lat powinieneś mieć:
1/ pracę we własnej firmie, którą lubisz i która przynosi Ci dochody pozwalające być niezależnym i bogatym człowiekiem,
2/ kochającą rodzinę, zwłaszcza piękną i inteligentną żonę, prawdziwą przyjaciółkę wspierającą Ciebie (a Ty ją) w życiu,
3/ swoje "miejsce na ziemi" - wygodny, duży dom, w którym czujesz się z rodziną wspaniale,
4/ niezależne poglądy oparte na wierze w ludzi, współczuciu, wiedzy i swoim rozumie, oraz przyjaciół, z którymi czujesz się zawsze świetnie.

Odpowiedz
A adamozz
+1 / 1

@Bushi123
To chyba nie na Ziemi.

K karolina1128
+1 / 1

@Bushi123 w wieku 30 lat to jest możliwe tylko wtedy, jeśli miałeś finansowego busta, np.: bogatych rodziców, wygranej na loterii, genialnego pomysłu na startup.

B Bushi123
+2 / 2

@karolina1128 - prawda, Karolino, wiem, jak różnie układają się losy ludzkie, ale, po pierwsze, mówimy o tym, co chciałoby się mieć, po drugie: nie jest tak źle, można - np. w moim przypadku - jestem programistą, działającym w Polsce, a pracującym na kontrakcie m.in. dla brytyjskiej i amerykańskiej firmy; pracuję kiedy chcę, mam tylko terminy, więc mogę pracować np. leżąc nad jeziorem... nie miałem nic na starcie, ale zawziąłem się, studiowałem informatykę w Polsce, ale po angielsku, pracowałem (i pracuję) wciąż nad specjalistyczną wiedzą. Miałem też trochę szczęścia, pomogłem sobie, pracując pewien czas na etacie w firmie w GB. Wróciłem, pracuję teraz "dla siebie", mam też cudowną towarzyszkę życia. Dlatego m.in. tak napisałem. Pozdrawiam.

saz06
+1 / 1

Pudło pełne kabli to ja miałem już przed 18stką.

Odpowiedz
nicoz
+4 / 4

Z wiekiem dochodzi jeszcze ulubiona marka worków na śmieci

Odpowiedz
S konto usunięte
+1 / 1

@nicoz nie ma czegoś takiego. Już butelki po wodzie robią takie, że po odkręceniu więdną bo tak cienkie są ścianki. I podobnie jest z workami.

G gieroj777
-2 / 2

-mam 5 z przodu
żaden z punktów nie pasuje, no może pkt 4, ale to jest szuflada a nie pudło

Odpowiedz
M mam2koty
-2 / 2

Zróbmy ogólnopolską akcję "wywalamy stare telefony, które nie są smartfonami i które trzymamy nie wiadomo po co". Sama mam takie pudło - telefony + ładowarki, z których nigdy w życiu już nie skorzystam. Czy w tym sprzęcie jest cokolwiek do odzysku? Nie wiem, niech się wypowiedzą mądrzejsi w tym temacie? To samo z komputerami stacjonarnymi - niby zgrałam dane, ale jakoś nie ma się jak go pozbyć. Mam ulubiony palnik i ulubiony rodzaj worków na śmieci i wkurzam się, jeśli akurat w lidlu zabrakło, ale tej elektroniki naprawdę chętnie bym się pozbyła w majestacie prawa.

Odpowiedz
K karolina1128
0 / 0

@mam2koty taką elektronikę oddajesz do PSZOKu.

M mam2koty
-2 / 2

@karolina1128 Wiem. Ale PSZOK jest na peryferiach miasta, psy dupami szczekają, nie ma jak tam dojechać zbiorkomem, więc nie będę sobie tym zawracać głowy aż tak bardzo, i jestem pewna, że 99% mieszkańców osiedla też ma to gdzieś. W ostateczności wrzucę całość do śmietnika pod domem do odpadów zmieszanych - tak, jak wszystko, co nie jest papierem, plastikiem ani szkłem.

M MxAxT22
0 / 0

o kur... zgadza się. to strach pomyśleć co będzie po 40 stce

Odpowiedz
M mieteknapletek
0 / 0

chyba cos zle w zyciu zrobilem:(
mam ponad 40 lat i nie mam ulubionego palnika, nic mnie nie boli nie mam poczucia dezorientacji. ok mam chyba pudelko z kablami ale glownie dlatego ze wszysko dzisiaj jest ladowane kablem usb i cokolwiek kupie dostaje nowy kabelek

Odpowiedz
agronomista
0 / 0

Jeszcze za dzieciaka miałem pudło(a raczej szufladę) pełne kabli do wszelkiej elektroniki. Nawet się czasami przydawały.

Odpowiedz
M Madrian_PL
0 / 0

Jak to? To ten ból znika? Bo u mnie to tylko się przemieszcza z prawej na lewą i z dołu do góry...

Odpowiedz