Koziułka warzywna, komarnica warzywna, koziułkowiec (Tipula oleracea) – gatunek owada z rodziny koziułkowatych, często mylony z komarem widliszkiem. Uważany za szkodnika; występuje na glebach podmokłych i wilgotnych – wyrządza szkody wśród roślin przez podgryzanie korzeni i młodych roślin. Nieszkodliwy dla ludzi. Pod postacią imago żyje od 4 do 6 dni.
Zabijam, bo wygląda jak pająk i do tego lata - nie ma gorszego połączenia. Na szczęście mam elektryczną łapkę na muchy odpowiednio stuningowaną przez kolegów z warsztatu - mówią, że nawet szczura tym zabiję. Nie wiem, nie próbuję, szczurów się nie boję ani myszy. Ale każde robactwo, mniejsze czy większe, skutecznie unieszkodliwia. Niszczy. Unicestwia.
Współcześni ludzie to tchórze. Większość owadów nawet nie jest agresywna i ma nas w 4 literach. Zestresowane człowieczki, reagują jednak przemocą na wszystko co się rusza. Nawet na ulicach trąbią i krzyczą na siebie, a najchętniej to by się powybijali. Ot taki dziwny gatunek, który dużo mówi o naturze, a tak generalnie to ma na nią wywalone.
Nie boję się węży ani pająków, kocham myszy i szczury, ale mam fobię na punkcie tego... Dwa razy taki ogromny wleciał mi pod okulary. Wiem, że nie gryzą, ale fakt, że latają czyni je dla mnie przerażającymi...
Nieszkodliwe owady czy pajęczaki są przy mnie bezpieczne, zabijam tylko inne stworzenia które próbują żerować na mnie... no, może prócz polityków...
OdpowiedzKoziułka warzywna, komarnica warzywna, koziułkowiec (Tipula oleracea) – gatunek owada z rodziny koziułkowatych, często mylony z komarem widliszkiem. Uważany za szkodnika; występuje na glebach podmokłych i wilgotnych – wyrządza szkody wśród roślin przez podgryzanie korzeni i młodych roślin. Nieszkodliwy dla ludzi. Pod postacią imago żyje od 4 do 6 dni.
OdpowiedzNiby taki niewinny owad, ale bez zaproszenia wdziera się do obcego mieszkania.
OdpowiedzNie zabijam.
OdpowiedzPonieważ łatwo się to łapie to wrzucam do pająków i patrzę jak polują.
Zabijam, bo wygląda jak pająk i do tego lata - nie ma gorszego połączenia. Na szczęście mam elektryczną łapkę na muchy odpowiednio stuningowaną przez kolegów z warsztatu - mówią, że nawet szczura tym zabiję. Nie wiem, nie próbuję, szczurów się nie boję ani myszy. Ale każde robactwo, mniejsze czy większe, skutecznie unieszkodliwia. Niszczy. Unicestwia.
Odpowiedz@mam2koty a to to już jest szczyt szcytow. "zabijam bo wygląda.." ja pierdykam, gdzie ja zyje hahha :D Świat psycholi.
@mam2koty robiłeś może jakieś badania psychiatryczne?
@mam2koty to koledzy z warsztatu dali tam akumulator zamiast baterii?
Współcześni ludzie to tchórze. Większość owadów nawet nie jest agresywna i ma nas w 4 literach. Zestresowane człowieczki, reagują jednak przemocą na wszystko co się rusza. Nawet na ulicach trąbią i krzyczą na siebie, a najchętniej to by się powybijali. Ot taki dziwny gatunek, który dużo mówi o naturze, a tak generalnie to ma na nią wywalone.
OdpowiedzPo co zabijać coś, co nam nie szkodzi? Ja nawet pająków nie zabijam, chociaż się ich boję, bo są pożytecznymi istotami.
OdpowiedzNie boję się węży ani pająków, kocham myszy i szczury, ale mam fobię na punkcie tego... Dwa razy taki ogromny wleciał mi pod okulary. Wiem, że nie gryzą, ale fakt, że latają czyni je dla mnie przerażającymi...
OdpowiedzKoziulka warzywna :D Zyje z tydzien, zawsze o tym mysle, ze to moze jej 2 dzien i czemu mamy jej to krociutkie zycie jeszcze niszczyc?
OdpowiedzTrzeba zabijać samice komara bo tylko one gryzą...
Odpowiedz