@zelalem Może chodzi o tego gostka z y-e Al Bladez z USA i tam posiadanie nieskoszonego trawnika popada pod city violation cokolwiek to znaczy..a uwierz mi ma co kosić niektóre są tak zarośnięte że okazuje się że pod nimi były jakieś schody lub zaginiony sprzęt.
@zelalem
Kosi ludziom, których nie stać na wynajęcie kogoś do koszenia a sami są chorzy, kosi też opuszczone działki lub tym, którzy z jakiegoś powodu odpuścili sobie koszenie
acotam43@ czyli działa w znacznej części charytatywnie bo nie obciąża tych ludzi finansowo a za ich zgodą przy okazji sobie dorabia żeby nie być stratnym i mimo chęci pomocy nie zostać na lodzie chociaż znając takich schorowanych i słabowitych ludzi to znaczną część by mu bez tych filmików a nawet z nimi próbowała niezależnie od tego czy by chciał czy nie zapłacić bo dla nich to że mogą zapłacić chociaż jakąś symboliczną sumę za czyjąś pracę jest ważne dla ich poczucia samodzielności i może nie jakiejś ogromnej ale zawsze jakiejś niezależności.
@CrazyRabbit Praca powiadasz? Czy wpadniecie na pomysł, nagrywanie filmu, przygotowanie do niego, obróbka, jakiś może marketing(choćby najprostszy) to już nie praca? W sumie to takie pokazywanie pracy jest tak samo stare jak sam film. Kiedy powstał jakiś pierwszy dokument o pracy w fabryce, kopalni czy pracy w polu to ktoś zarobił na pokazaniu pracy innych ludzi. Więc to nie jest nic nowego, i żaden znak czasów.
Po pierwsze, mógłby mieć kasę i za koszenie i za filmiki, jedno nie wyklucza drugiego...
OdpowiedzPo drugie, to co on kosi? u nas praktycznie cała ziemia jest czyjaś.
A może właściciel celowo zostawił łąkę dla owadów? Albo lubi zielsko?
@zelalem Może chodzi o tego gostka z y-e Al Bladez z USA i tam posiadanie nieskoszonego trawnika popada pod city violation cokolwiek to znaczy..a uwierz mi ma co kosić niektóre są tak zarośnięte że okazuje się że pod nimi były jakieś schody lub zaginiony sprzęt.
@zelalem
Kosi ludziom, których nie stać na wynajęcie kogoś do koszenia a sami są chorzy, kosi też opuszczone działki lub tym, którzy z jakiegoś powodu odpuścili sobie koszenie
acotam43@ czyli działa w znacznej części charytatywnie bo nie obciąża tych ludzi finansowo a za ich zgodą przy okazji sobie dorabia żeby nie być stratnym i mimo chęci pomocy nie zostać na lodzie chociaż znając takich schorowanych i słabowitych ludzi to znaczną część by mu bez tych filmików a nawet z nimi próbowała niezależnie od tego czy by chciał czy nie zapłacić bo dla nich to że mogą zapłacić chociaż jakąś symboliczną sumę za czyjąś pracę jest ważne dla ich poczucia samodzielności i może nie jakiejś ogromnej ale zawsze jakiejś niezależności.
No to dożyliśmy czasów, w których praca jest mniej warta niż pokazywanie pracy.
Odpowiedz@CrazyRabbit Praca powiadasz? Czy wpadniecie na pomysł, nagrywanie filmu, przygotowanie do niego, obróbka, jakiś może marketing(choćby najprostszy) to już nie praca? W sumie to takie pokazywanie pracy jest tak samo stare jak sam film. Kiedy powstał jakiś pierwszy dokument o pracy w fabryce, kopalni czy pracy w polu to ktoś zarobił na pokazaniu pracy innych ludzi. Więc to nie jest nic nowego, i żaden znak czasów.
@Jezuita Pierwszy który się wstrzeli w niszę na tym zarabia.
Trawniki powiadasz... :)
Odpowiedz