Tymczasem ja najdłużej w swoim życiu mieszkałem w jednym mieszkaniu 6 lat. W obecnym trzymam swoje rzeczy od 5, ale faktycznie mieszkam od niecałych 2. I gdyby wszystko potoczyło się zgodnie z moim planem, to szykowałbym się właśnie do kolejnej przeprowadzki.
Tymczasem ja najdłużej w swoim życiu mieszkałem w jednym mieszkaniu 6 lat. W obecnym trzymam swoje rzeczy od 5, ale faktycznie mieszkam od niecałych 2. I gdyby wszystko potoczyło się zgodnie z moim planem, to szykowałbym się właśnie do kolejnej przeprowadzki.
Odpowiedz