Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
254 267
-

Zobacz także:


R Ricochet69
+1 / 1

... albo korzystałeś wcześniej z usług wulkanizatora, który klucz dynamometryczny widział jedynie na obrazku.

Odpowiedz
A adamis62
0 / 0

@Ricochet69 , mój ma klucz dynamometryczny i dokręca nim koła tak, że nie ma szans ich odkręcić bez metrowej rury przedłużającej.
Ciągle mu o tym mówię a ten tylko gada, że ma ustawiony wg. normy.

R ruskm
+2 / 2

@adamis62 nie ma normy, są wskazania producenta zapytaj jaka siła do kręcę. No w instrukcji Forda miałem zapis stalowe 105nm,aluminiowe 95nm.

R Ricochet69
+1 / 1

@adamis62 Napisałem o kluczu ponieważ brak jego stosowania to podstawowy grzech wulkanizatorów. Oczywiście nie daje to pełnej gwarancji braku jakichkolwiek problemów, co potwierdza Twój przypadek. Ja miałem szczęście trafić na warsztat, którego właściciel nie dość że prawidłowo stosuje klucz dynamometryczny - ustawiany za każdym razem stosownie do modelu obsługiwanego auta, to jeszcze oczyszcza gwinty śrub mocujących i nakłada na nie pastę przeciwzatarciową. Jako miły gratis, przy okazji pomalował mi także zaciski hamulcowe odporną na wysokie temperatury farbą w sprayu, uważając aby nie zabrudzić nic wokół. Szkoda tylko, że taka obsługa to jedynie rzadki wyjątek potwierdzający regułę.

lolo7
0 / 10

O. Widzę, że kolejny staruszek, którego największym życiowym osiągnięciem jest urodzenie się przed jakimś rokiem próbuje się dowartościować.

Odpowiedz
W WhiteD
+1 / 9

Człowiek urodzony po 2000 roku po prostu dzwoni do ubezpieczyciela i wzywa pomoc drogową. Co chyba dzieje się na obrazku nr 2. Po czym następuje proces czekania, co widzimy na obrazkach nr 3 i 4.

Takie memy piszą chyba ludzie którzy nie mają samochodu... jest milion powodów dla których samemu lepiej nie zmieniać koła i wezwać pomoc drogową, albo że no w trakcie zmiany okazuje się że trzeba tą pomoc jednak wezwać.
- jesteś elegancko ubrany i nie masz jak no przed spotkaniem wyskoczyć i się przebrać, a ślady smaru i brudne kolana to nie jest to co jest mile widziane na spotkaniu biznesowym w jakiejś firmie
- cholerna śruba ci się zapiekła i nie ma bata, samemu się tego nie odkręci
- bywają auta gdzie nie ma zapasu, bo tak :D no powodzenia jak ktoś ma auto z mikroskopijnym bagażnikiem gdzie może wejdzie mały plecak...
- awaria podnośnika, no wtedy no też dupa zbita i blada

Mnie się zdarzyła zapieczona śruba i awaria podnośnika - zwykle sobie sama zmieniam koło, potem tylko wpadam na warsztat sprawdzić czy wszystko jest idealnie równo - i no trzeba było wezwać pomoc drogową. Przecież oni po to istnieją :D
Serio drodzy męscy faceci świat w tym momencie jest tak skonstruowany że nie musicie robić wszystkiego sami - to nie jest zbrodnia, jeśli będąc facetem nie umiecie zmienić koła czy tam dokonać drobnej naprawy w samochodzie. Wielu facetów nie potrafi - i co z tego? :D
Cholera są takie auta że żeby żarówkę wymienić to trzeba pół auta rozebrać, serio to nic takiego że udacie się z tym do serwisu.

I tak, ludzie młodsi raczej wiedzą że nie muszą się znać na wszystkim :D i że po to są specjaliści żeby ci coś naprawić. Albo wnieść sprzęt do domu, złożyć meble, coś naprawić.

Odpowiedz
lokutus
-3 / 3

@WhiteD memów się nie pisze

A adamis62
0 / 4

@WhiteD, pierdołowatość masz ładnie choć śmiesznie niby usprawiedliwioną.

-czekanie na pomoc drogową może trwać kilka godzin. To często wielka niewiadoma.
-nie rozumiem dlaczego miałbym się uwalać przy wymianie koła, a już szczególnie smarem. Nie raz to robiłem i poza lekko brudnymi dłońmi nic więcej się nie pobrudziło. Gostek z mema i tak jest brudasem, bo siada na kole.

-pierdołowatość to nie zbrodnia. To po prostu pierdołowatość. Coś, co od zarania ludzkości było rzadkością i powodem do wstydu dla faceta i jego żony. Teraz, na skutek namnożenia się pierdół, coraz trudniej udowodnić, że mężczyzna MUSI mieć pewne cechy, żeby mieć prawo nazywać się mężczyzną. To nie jest normalne.
(Oczywiście tu pada głupie pytanie-zarzut: "Kto ci dał prawo dyktować co jest normalne, a co nie?".
Takie dyskusje zostawiam mojej żonie. Ona pięknie potrafi zamknąć usta obrońcom pierdołowatości.

Mi było by normalne wstyd gdybym nie potrafił wymienić koła, czy poskładać mebli. Teraz "faceci" nie wstydzą się ubierać jak kobiety i mizdrzyć się przed lustrem pół godziny. I jeszcze pyszczą, że to jest ok.

Znam kilku naprawdę bogatych ludzi, którzy nie wyobrażają sobie, żeby nie dali rady wymienić koła, czy poskładać mebli. To kwestia konstrukcji psychicznej a nie kasy.

Znam też kilka męskich pierdół. Tacy się urodzili, i są tego świadomi. Np. mój już nie żyjący teść był totalnie atechniczny. Mimo to radził sobie w tamtych czasach i nikt mu tego nie wytykał.
Dlaczego? Bo nie dorabiał do tego durnej ideologii, nie udowadniał wszystkim wokół, że to normalne. Dlatego nie wkurzał innych jak tacy, którzy nienormalność na siłę chcą uczynić normalnością.

Nie mam najmniejszych problemów z akceptacją pierdołowatości jeśli ta nie ideologizuje siebie i nie żąda uznania za coś właściwego i normalnego. Tak jak pisałem, mam takich znajomych, i mamy dobre relacje. Może dlatego, że nie udowadniają wszystkim dookoła, że to jest dobre.

A adamis62
+1 / 1

Facet z mema, nie dość, że pierdoła, to jeszcze brudas.
Chyba, że nie da się odkręcić śrub, bo i tak bywa.
Wtedy jest tylko brudasem.

M marekmarecki123
0 / 2

@WhiteD no właśnie no, no i no co, no, no przecież no..
jak już ktoś wyżej wspomniał - nie wiem gdzie masz smar w samochodzie, a już tym bardziej na feldze, ale spoko,kupujemy twoją bajkę, którą zazwyczaj rozwiązuje para rękawiczek ogrodniczych wrzucona między lewarek a koło zapasowe. Dodatkowo nie wiem co trzeba z tym lewarkiem robić, żeby go zepsuć, no ale ok.. Co do zapieczonej śruby - jeśli ktoś taką ma przy kole, to chyba je zdejmuje raz na 10 lat. Śruba zbyt mocno wkręcona to nie jest śruba zapieczona

N konto usunięte
+1 / 1

Jeśli ojciec go tego nie nauczył to wystarczy, że odpali YT, wpisze markę auta i poda słowa kluczowe w wyszukiwarkę (być może w innym języku dla większej liczby wyników), obejrzy ze 2-3 materiały (czasami w jednym ktoś może czegoś nie dopowiedzieć), a dalej wystarczy postępować wg. instrukcji. Bez pośpiechu i myśląc nad tym, co się robi.

Odpowiedz
S szteker
+3 / 3

Ale o trójkącie wiedział, żeby rozstawić. Teraz musi się nauczyć, żeby go ustawić dalej niż pół metra za samochodem.

Odpowiedz
B bilutek
0 / 2

Mój syn się urodził w 2000 roku - nieraz już zmieniał koło i doskonale mu to idzie.

Odpowiedz
K Krisiek44
-2 / 2

@bilutek zapytaj go gdzie tak z dziewczynami jeździ że, łapie tyle kapci.

U Ucik
+1 / 1

Co wy się gościa czepiacie. Sami spróbujcie przykręcić ten nowy zapas, który mu dali, to zobaczycie. Dobrze, ze facet zorientował się nim odkręcił właściwe koło, że w zapasowej feldze nie ma otworów na śruby :D :D

Odpowiedz
jojo87
0 / 0

Żeby zamontować drugie koło najpierw może trzeba odkręcić pierwsze?

Odpowiedz
B bilutek
0 / 0

@Krisiek44 - nie jeździ z dziewczynami, z reguły wozi mnie (chociaż sama też jeżdżę). Niestety raz się nadział na rozsypane gwoździe czy coś, a raz było oberwanie chmury, podtopiła się ulica i wjechał na coś, co woda przyniosła.

Odpowiedz
K Krisiek44
+1 / 1

@bilutek przecież żartowałem, miłego popołudnia i zdrówka życzę.