Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
353 364
-

Zobacz także:


P peppi
+12 / 20

Dobrze że nie była w sklepie z bronią.

Odpowiedz
S sandalarz
+2 / 4

@peppi sklepy z bronią nie mają ekspozycji dostępnej dla klienta. Jeśli umywalka była odgrodzona albo było info nie dotykać - wina rodziców. Jeśli nie - wina sklepu i tyle takie jest prawo

W waclawjarzabek
0 / 0

@sandalarz W kraju, w którym mieszkam, sklepy z bronią mają dostepna ekspozycje broni i amunicji. Można je wziąć do ręki, pooglądać itd. I nie, nie mieszkam w USA, mieszkam w Europie ;)

V VaniaVirgo
+1 / 1

@sandalarz dokładnie, jeśli jest chociażby mała wzmianka "nie dotykać" to rodzice powinni płacić za uszkodzenie towaru. Jeśli jednak nie ma żadnych informacji, to mogło to upaść na każdego klienta. Ile takie dziecko ma siły? Musiało być naprawdę na "słowo honoru". Wystarczy, że ktoś by się potknął, mijając innego klienta zahaczył lekko itp.

S sandalarz
0 / 0

@waclawjarzabek a niema czasem limitu wieku żeby do nich wejść ? Szwajcaria?

W waclawjarzabek
0 / 0

@sandalarz nie ma limitu wieku, i nie jest to Szwajcaria

X Xerk
+7 / 25

No akurat nie masz racji, a gdyby to np. jakaś staruszka zasłabła przechodzą obok i wpadła na tą umywalkę? Ekspozycja nie spełniała podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Odpowiedz
rafik54321
+1 / 23

@Xerk To równie dobrze by można powiedzieć że jezdnia nie spełnia podstawowych zasad bezpieczeństwa bo ma twarde powierzchnie, krawężniki, studzienki itd.

Gdyby dochodziło do wypadków podczas "prawidłowego użytkowania" to ok. W tym przypadku, dotyczyłoby to np dziury w drodze, albo oblodzonej nawierzchni. Wtedy jakby się ktoś wywalił - ok.

Tu tak samo. Czy stolik/szafka przewróciła się sama na dziecko? Gdyby się sama z siebie przewróciła - ok, wina sklepu, brak zabezpieczeń.
Jednak tu było to przyklejone na silikon, czyli sama się nie wywaliła. Dziecko SAMO przewróciło na siebie towar.
To co? Na półce tak samo trzeba przykręcić do półki, dajmy na to spawarkę która waży kilkadziesiąt kilogramów, bo jakiś bombelek sobie ją zwali na łeb?

Tym bardziej że silikon potrafi całkiem mocno złapać, więc bachor musiał bardzo, bardzo mocno szarpać. Tym bardziej, że z tego co widzę na zdjęciu, mebel został złożony i założony prawidłowo. To szafka STOJĄCA, więc się jej domyślnie nie przykręca do ściany. A umywalka jest kładziona na szafki tego typu, opcjonalnie można ją przykleić na silikon do szafki i obowiązkowo do ściany. Bo umywalka również w takim przypadku do ściany nie jest przykręcana.

Więc jak chcesz kogoś winić, to nie sklep, tylko producenta XD... A najwięcej winy jest po stronie "łodzica z bombelkiem". Zasadniczo to SKLEP ma prawo pozwać rodzica o zniszczenie mienia sklepu. Bo jak mniemam, umywalka się rozbiła.

pokos
+10 / 18

@Xerk . To była ekspozycja do oglądania a nie zainstalowany sprzęt do użytkowania. Jakich więc "zasad bezpieczeństwa" oczekujesz? W takim sklepie jest mnóstwo niebezpiecznych rzeczy, choćby piły, noże i inne ostre rzeczy. Tego nie da się zabezpieczyć przed głupotą klienteli. Dlatego są takie sklepy gdzie jest kategoryczny zakaz wstępu dla osób poniżej jakiegoś wieku. I to powinno być powszechne. Sklep budowlany to nie plac zabaw.

M MG02
-5 / 17

@rafik54321
Nie mazwałbym tego "prawidłowym użytkowaniem". Prawidłowo użytkowana umywalka jest jaknajbardziej przykręcona do ściany. I takie szafki też przykręca się do sciany, a nie przykleja silikonem. Nie bez powodu, do szafek dodają haki, żeby dany mebel przykręcić do ściany. Nie zgodzę się też że silikon mocno trzyma. Gumka w majtkach mocniej trzyma niż taki silkon. Jakby to było prawidłowo zmontowane, to wydażyłoby się dokładnie to samo co w takiej sytuacji w domu w łazience, czyli nic. W tym wypadku to sklep odpowiada za nieprawidłowe zabezpieczenie towaru.
A rodzice pytając w internecie zamiast sobie samemu sobie na stronie internetowej poszukać to faktycznie jakieś niedoje€@by umysłowe. Jeszcze zdjęcie dziecka wrzucili, żeby internet płakał jacy oni biedni.

X Xerk
+4 / 14

@pokos Jeśli była tylko do oglądania powinna być odgrodzona, chłopie jak 5 latka przewróciła szafkę z umywalką to ona stała na słowo honoru.

rafik54321
-3 / 13

@Xerk bynajmniej. Szafka mogła być przytwierdzona prawidłowo, a dziewczynka się po prostu uwięsila na szafce i tyle. To tak jakbyś płakał że stolik był źle zmontowany bo się połamał gdy skakała na nim dziewczynka.

Umywalka NIE jest do tego aby się na niej uwięsic.

rafik54321
-1 / 7

@Xerk @MG02 zwłaszcza że przy wejściu do takich sklepów jest napis "dzieci mogą przebywać tylko pod nadzorem osób dorosłych".

PIStozwis
+4 / 8

@rafik54321 Chrzanisz. Takie cuda to tylko w Polsce. W normalnym kraju to sklep zabuliłby jak za zboże.

pokos
+5 / 11

@Xerk . Nie stała na słowo honoru, po prostu stała. Przewrócić można prawie wszystko. Jakby w sklepie rtv wywróciła duży telewizor (a to bardzo łatwe) to też byś pisała że stał na słowo honoru? A co z butelkami i słoikami stojącymi na półkach w sklepie spożywczym? Też mają być ogrodzone zasiekami bo przyjdzie jakaś mała małpka i może je pozrzucać?
Są miejsca gdzie małego dziecka nie można puszczać samopas, są i takie gdzie w ogóle nie powinno się go wpuszczać. I nie każda osoba z macicą ma kwalifikacje do bycia matką.

PIStozwis
+1 / 5

@pokos I właśnie z tego powodu, należyte zabezpieczenie rzeczy niebezpiecznych należy do sklepu. No i ewentualnie zakaz wprowadzania dzieci.

M MG02
-1 / 7

@rafik54321
Jak jest umywalka przykręcona do ściny? No tak, żeby się nie przewróciła, No nie wiem chociażby nawet rurą odpływową, albo ninimum połoznona na czymś stabilnym. Nie wszystkie umywalek noontuje się do ściany, ale szafki na których układa się taki już umywalki już tak :) inaczej za każdym razem jak się opieram o moją umywalkę wstając z kibla to lądowała by na podłodze.

"Czyli wg ciebie, towar położony na półce nie jest prawidłowo wyłożony bo wszystko powinno być przykręcone do półki - ciekawe podejście". Dokładnie tak, towar, który leży w sklepie powinien albo leżeć odpowieniej połce w magazynie, albo być odpowienio zabezpieczony. W tym wypadku towarem była nieprzymocowana do niczego półka i nie przymocowanana do niczego umywalka. To była ekspozycja, która albo powinna być odgrodzona, albo zabezpieczona tak, żeby nikomu na łeb nic nie spadło.

rafik54321
-2 / 8

@MG02 I by się nie przewróciła, gdyby ktoś jej ze ściany nie wyrywał.
Silikon na prawdę potrafi solidnie trzymać.
Różne listwy wykończeniowe się przykleja na silikon właśnie, albo kabinę prysznicową też się silikonuje i jakoś się nie przewracają XD. Bo po prostu nikomu normalnemu nie strzeli do łba, łapać i szarpać.

Akurat rura odpływowa NIE trzyma dobrze. To jest tylko na wcisk zamocowane. Jakby szafka leciała, to właśnie by rura się rozłączyła i koniec pieśni. Tym bardziej że jest ona z plastiku XD.

Szafka była położona na czymś stabilnym - podłodze XD.
Często szafka + umywalka to komplet! I to takie komplety zwykle nie mają takich punktów montażowych. Producent przewiduje to w taki sposób aby to po prostu stało i kropka.

"Nie wszystkie umywalek noontuje się do ściany, ale szafki na których układa się taki już umywalki już tak :) " - no właśnie fabrycznie NIE zawsze montuje się je do ściany.
Po drugie - może ktoś ci właśnie przysilikonował umywalkę do ściany? Do tego - szarpiesz za umywalkę czy tylko się jej chwytasz?
Bo tu obstawiam że bachor się bujał na tej szafce jak na placu zabaw. Wtedy wszystko może klęknąć.

Co to znaczy "odpowiednio zabezpieczony"? Przyspawany do półki? XD
Spoko - zabezpiecz jajka w sklepie ;) ... Już to widzę jak każde opakowanie z osobna jest łapane trytytkami, żeby broń boże nie spadło bombelkowi na łeb XD. A potem zlecą się ekolodzy z krzykiem "że dużo plastiku idzie". A każdy klient musi mieć cążki do obcinania trytytek XD. Weź się zastanów ze 2 razy zanim coś strzelisz.

Poza tym w takim markecie są też ostre narzędzia. Siekiery, piły, tarcze tnące...

No właśnie było zabezpieczenie - silikon. Serio, kup sobie tubkę silikonu, weź kawałek płyty wiórowej, przetnij ją na pół i posmaruj jedną dechę silikonem, a następnie przyklej do drugiej. Zostaw na noc. Zobaczysz że rano, samymi rękoma nie oderwiesz jednej dechy od drugiej. Bez łomu/noża się nie obejdzie XD.

A jak tu bachor się bujał na umywalce, to w końcu doszło do zmęczenia silikonu i puścił. Normalne.

Ta ekspozycja NIE MOŻE być odgrodzona, bo jak klienci zajrzą do wnętrza szafek? Jak zmierzą sobie wymiary?
To praktycznie cała Ikea by musiała być odgrodzona, bo to jedna wielka ekspozycja XD.

Do tego na terenie sklepu, dzieci muszą być pod nadzorem osób dorosłych. Czyli że jak? Rodzic pozwolił bachorowi się huśtać na ekspozycji? Na umywalce było napisane "produkt przeznaczony do zabawy"? XD.

Na terenie takich marketów budowlanych czasem pracownicy pracują na wysięgnikach i jest napis "zakaz wchodzenia" to co - bombelek jak wejdzie to też będzie pracowników wina? XD.

Po prostu, rodzice olali temat, bachor latał jak chciał i zrobił sobie sam krzywdę. Rodzice zamiast wziąć to "na klatę" i przyznać że odje****i, to nie - chcą jeszcze pieniędzy za swoją głupotę.
Może to sklep powinien ich pozwać o zniszczenie ekspozycji oraz narażenie zdrowia i życia wielu osób, pozwalając bachorowi latać po sklepie bez nadzoru? Bo taki bombelek mógłby sobie spróbować urządzić wspinaczkę wysokogórską po regałach i spowodować ich przewrócenie, a tam np paleta z siekierami i JEBS na wszystkich klientów...

P prohmat
-2 / 4

@Xerk Nie wiem kto cię minusuje, ale masz rację. Niestety ekspozycja powinna być zabezpieczona.

M MG02
0 / 4

@rafik54321
Silikon między ścianą a umywalką służy do uszczelnienia a nie do przyklejenia. Co innego przykleić drewnianą listwę do tapety, czy tynku, a co innego położyć silikon między dwie idealnie gładkie powierzchnie zrobione z ceramiki. Nie mów, żebym skleił ze sobą dwie porowate płyt wiórowe tylko faktycznie przyklej 5kg umywalkę z gładkiej ceramiki do równie gładkiej ściany i to jednym cieniutkim paskiem silikonu.
Umywalka trzyma się tylko dla tego, że leży na pólce, która jest albo na tyle masywna, że stoi sama albo jest przykręcona do ściany. Jak coś wysokiego a wąsiego stoi sobie niczym nie przykręcone do ściany, a dodatkowo, na niem leży jakiś element 4 razy cięższy od całej szafki to o tragedię nie trudno, fizyki nie oszukasz. Nie wiem czy składałeś kiedyś meble z ikei ale właśnie dlatego dodają do nich haki.

Jak ekspozycja nie może być odgrodzona, to powinna być tak zabezpieczona, żeby była bezpieczna. I wcale nie była prawidłowo zamontowan, bo jeżeli ja, 80kg facet jestem wstanie oprzeć się przynajmniej raz dziennie o moją prawidłowo zamontowaną umywalkę wstając z kibla to taką 15-20kg 5 latka też wytrzyma.

Nie wiem jaki to sklep, ale po zdjęciach można się domyśleć, że to raczjej jakieś obi albo leroy merlin niż magazyn budowlany. W takich sklepach, jeśli pracownicy pracują na wsięgnikach to cała alejka jest odgrodzona, tak wiec nie do końca rozumiem o czym piszesz.

Jak dla mnie ewidentnie towar był nie prawidłowo zabezpieczony i za wyrządzone szkody odpowaiada sklep. Głupota rodziców to jedna rzecz, ale nie zwalnia ona pracowników sklepu z myślenia. Obowiązuje prawo, a jego interpretację można zleźć tutaj:
https://infomarket.edu.pl/articles/show/27996#:~:text=Zawinione%20dzia%C5%82anie%20konsumenta&text=Aby%20konsument%20m%C3%B3g%C5%82%20odpowiada%C4%87%20za,obowi%C4%85zany%20jest%20do%20jej%20naprawienia.



rafik54321
-1 / 3

@MG02 silikon aby działać musi pełnić obie te funkcje. Musi kleić I uszczelniać.
A kleić się musi, bo nie będzie przez nic dociskany. Inaczej użyto by gumowych uszczelek ;) .

" Co innego przykleić drewnianą listwę do tapety, czy tynku, a co innego położyć silikon między dwie idealnie gładkie powierzchnie zrobione z ceramiki." - fakt, silikon się tynku nie trzyma XD, jest za kruchy. Właśnie silikon się dobrze trzyma powierzchni gładkich jak właśnie ceramiki XD... No ale to trzeba takimi specyfikami popracować aby to wiedzieć.
Silikon nie złapie się żadnych powierzchni kruchych, a takimi są surowe tynki, cegły, płyta GK itd.

Żaden klej nie złapałby ci umywalki do ściany jako wiązanie samonośne. Bo czym innym jest przykleić coś aby trzymało się tylko na kleju i to jeszcze w tak niekorzystnym ułożeniu, czym innym jest coś przykleić w celu stabilizacji XD.

" Jak coś wysokiego a wąsiego stoi sobie niczym nie przykręcone do ściany, a dodatkowo, na niem leży jakiś element 4 razy cięższy od całej szafki to o tragedię nie trudno, fizyki nie oszukasz. " - mów to producentowi, nie sklepowi.
Po drugie, od tego właśnie jest ten silikon chłopie! On NIE MA trzymać tej szafki pancernie, ma uniemożliwić wytrącenie jej z równowagi przypadkowym popchnięciem. I TU daje radę jak najbardziej. Jednak jak ktoś chce się bujać jak na huśtawce to heloł...

A wiesz dokładnie jakie rozwiązania zastosowano wobec tej konkretnej umywalki?
Mam umywalkę z szafką wiszącą. I też jakoś hiper wiele mocowań nie ma. Dosłownie 2 kątowniki na krzyż i poszło dużo silikonu. Trzyma. Podkreślam, szafka jest WISZĄCA! A nie stojąca.
Więc skoro nie wiesz jak wyglądają punkty montażowe tej szafki to dlaczego zakładasz że była źle zamontowana? Do tego ty opierając się prostopadle, działasz innymi siłami niż dzieciak który waży z 20kg i się uwiesił na krawędzi! Myśl.

"W takich sklepach, jeśli pracownicy pracują na wsięgnikach to cała alejka jest odgrodzona, tak wiec nie do końca rozumiem o czym piszesz." - o tym że olewanie oznaczeń nie jest argumentem. I tu rodzice w istocie olali zapis o konieczności pilnowania dzieci.

Podałeś długi artykuł który potwierdza moje zdanie.

"Inna sytuacja byłaby, gdyby konsument w ferworze zakupów rzucił do koszyka szklane opakowanie, które się rozbiło. Wówczas wina leży po stronie klienta." - to cytat z twojego artykułu. Czyli jeśli klient zrobi coś niezgodnie z przeznaczeniem, to odpowiada.
Tu właśnie tak było. Dzieciak się uwiesił na rzeczy nieprzeznaczonej do tego i zrobił sobie kuku.
"A więc, że wskutek umyślnego działania klienta sklep poniósł szkodę." - i tu mamy tego kolejny przykład.
Rodzic UMYŚLNIE nie nadzorował dziecka, które wyrządziło szkodę. Lub rodzic UMYŚLNIE pozwalał dziecku na potencjalnie niebezpieczne zachowanie.
Z racji iż mamy do czynienia z osobą niepełnoletnią, wina przechodzi z dziecka na rodzica.

M MG02
+1 / 5

@rafik54321
Silikon to nie jest klej. Inaczej nazywał by sie "klej". Służy on do uszczelnienia umywalki, a nie jej przyklejenia. Właściwości klejące silikonu są znikome i w zanic w świecie nie utrzyma on 5kg umywalki. Żeby postawić umywalkę na szafce, ta szafka musi być stabilnie do czegoś zamontowana. Tak jak Twoja wisząca szafka jest przykręcona do ściany. Przewrócisz szafkę ppdpierającą umywalkę, to nie ma bata, żeby utrzymała się ona sama. A jak szafka jest nie przykręcona do ściany to działa zwykła wizyka i środek ciężkości umiesczony na wyskości jakichś 80cm nad ziemią.

Ale czemu zakładam, że ta szafka w sklepie była źle zamontowana? Ano dlatego, że 5lata była w stanie ją przewrócić. Sorry, ale nie jest normalne, żeby dziecko było w stanie przewrócić prawidłowo zamontowaną szafkę z umywalką.

"I tu rodzice w istocie olali zapis o konieczności pilnowania dzieci." Jaki znowy zapis? Ja tam nie widzę takiego zapisu na tym zdjęciu. Nie widzę też, żeby było gdzieś napisane, że rodzic UMYŚLNIE nie nadzorował dziecko? I gdzie napisane, że UMYŚLNIE pozwalał dziecku na potencjanie niebezpieczne zachowanie.? Ja tu tylko widzę, że ktoś nieświadomy zagrożenia postawił umywalkę na szafce i nie pokusił się o sprawdzenie czy to nie jen... bnie jak się o nią oprze. Jakby pracownik układający umywalkę sam o nią spróbował się oprzeć to tak samo by ją przewrócił i byłby to wypadek przy pracy.

Jakbyś przeczytał cały artykuł który wysłałem to doczytałbyś: "...Również źle ustawiony towar na półkach może spaść i uderzyć kupującego. Kto wówczas odpowiada?Niewątpliwie za doznaną szkodę odpowiada właściciel sklepu..." i właśnie za szkody wyrządzone przez źle ustawiony towar odpowiedzialność ponosi sklep. I zanim powiesz, że to nie wina sklapu tylko producenta, to od razu powiem, że to nie ma znaczenia. Sklep z producentem może dochodzić między sobą kto zawinił a bezpośrednim kontaktem jest właściciel sklapu, który bezpośrednio opowiada za eksponowany przez siebie towar.

rafik54321
-1 / 3

@MG02 a kotwa chemiczna nie jest klejem do płytek ale nieźle sobie z tym radzi, kiedy trzeba coś przykleić szybko XD.

"Właściwości klejące silikonu są znikome i w zanic w świecie nie utrzyma on 5kg umywalki." - jprdl. I nie musi. Bo aby utrzymać umywalkę w pionie to silikon NIE MUSI mieć dużej wytrzymałości. Heloł.

"Żeby postawić umywalkę na szafce, ta szafka musi być stabilnie do czegoś zamontowana. T" -i jak grochem o ścianę. Szafę też przykręcasz do ściany? Pokaż mi jakąkolwiek szafę z fabrycznymi punktami montażowymi do ściany.
Ta szafka jest po prostu mniejsza.

Jeśli umywalka jest przyklejona silikonem do ściany (nawet dość słabo) to aby szafkę przewrócić to najpierw musi się odkleić umywalka od ściany XD...

"Ano dlatego, że 5lata była w stanie ją przewrócić. Sorry, ale nie jest normalne, żeby dziecko było w stanie przewrócić prawidłowo zamontowaną szafkę z umywalką." - ależ właśnie to JEST normalne, że szafka nie wytrzymała harców bachora. To nie jest wykonane ze stali. To nie waży pół tony. I taki bachor waży swoje. 20kg to dość by zachwiać wieloma przedmiotami.

" Jaki znowy zapis? Ja tam nie widzę takiego zapisu na tym zdjęciu." 0 bo jest przy wejściu do sklepu. Heloł...

" I gdzie napisane, że UMYŚLNIE pozwalał dziecku na potencjanie niebezpieczne zachowanie.?" - a powstrzymał dziecko od takich zachowań? Gdyby powstrzymał to by dzieciak na siebie szafki nie zwalił. Samo to jest dowodem na brak nadzoru.

Wiesz, jakby pracownik skakał po umywalce to też by je***o i by uznano to za wypadek w pracy, z winy pracownika, gdyż nie zachował przepisów BHP.

Przeczytałem ten artykuł w całości i tu, źle ustawiony towar nie był. Był ustawiony zgodnie ze specyfikacją producenta.
Do tego zabezpieczenie występowało i to w formie przewidzianej przez producenta.
Gdyby ta szafka była ustawiona totalnie luzem - no to ok, sprawa mogłaby być dyskusyjna, ale nie była. Była przyklejona na silikon.

Do tego nie odnosisz się do argumentu gdzie ktoś celowo wsadzał członki w kontakt. Bo to sprawa oczywista. Tak jak to, że dziecko nie powinno skakać, szarpać czy uwieszać się na ekspozycji.
Równie dobrze mógłbyś piszczeć, że kosiarka powinna być zabetonowana, bo od spodu ma ostrze i jeszcze bombelek by tam łapę wsadził i się skaleczył.

Gdyby przy wejściu nie było tabliczki jakoby dzieci musiały być pod nadzorem rodziców to sprawa by była dyskusyjna.

Podsumowując. Szafka była częściowo zabezpieczona przed samoistnym przewróceniem. Była zmontowana wg zaleceń producenta. Rodzice nie wypełnili obowiązku nadzoru nad dzieckiem. Dziecko użytkowało ekspozycję niezgodnie z przeznaczeniem.

Można by się czepiać sklepu, że ktoś otworzył drzwiczki i cała szafka się rozleciała wskutek czego doszło do obrażeń. Ok, wina sklepu, nieprawidłowy montaż. Jednak nie tu.

Koniec tematu, bo sprawa jest wyczerpana bardziej niż w pełni. A prościej tłumaczyć nie potrafię.

M MG02
-1 / 3

@rafik54321
Kotwa chemiczna to jest kotwa chemiczna, a nie klej ani nie silikon. Chociaż jednym ze składników kotwy chemicznej jest faktycznie klej, to nie ma w niej ani grama silikonu do uszczelniania umywalek.

"Bo aby utrzymać umywalkę w pionie to silikon NIE MUSI mieć dużej wytrzymałości. Heloł."...Bo umywlaka leży na stabilnej szafce.Heloł, jak grochem o ścianę. Każda, dosłownie KAŻDA jedna szafka ma fabryczne punkty motażu do ściany. Składałeś kiedyś jakiekowiek meble z ikei?

Jeśli umywalka jest przyklejona silikonem do ściany (nawet dość słabo) to aby szafkę przewrócić to najpierw musi się odkleić umywalka od ściany XD...

A abaddon81
-1 / 5

@rafik54321 Co ty p..lisz. Umywalke to ty chyba w kiblu widziałeś. Wypisujesz elaboraty o klejeniu na silikon i inne głupoty. Taki fachowiec "ja ze szwagrem". Idź do tego sklepu weź tą umywalke i obróć ją do góry dnem. Tam z tyłu będziesz miał na ściance dwa takie otworki. W KAŻDEJ która nie jest nablatowa. W opisie produktu w Leroy masz nawet rozstaw otworów montażowych podany. Potem trzeba jeździć i poprawiać po takich "fachowcach".

garry_
0 / 2

@abaddon81
On wie lepiej, bo ma w domu umywalkę xd

rafik54321
-1 / 1

A ta to myślisz że jaka jest? Podblatowa? XD. To właśnie JEST umywalka NABLATOWA!

Umywalki WISZĄCE owszem, posiadają otwory montażowe. Jednak to NIE JEST umywalka wisząca i nie musi (może, ale nie musi) mieć otworów montażowych do ściany!

Na powyższym zdjęciu masz autentyk z mojej łazienki. Gdzie tam masz "otwory montażowe"? Nie ma XD. Listwa którą widać to już listwa szafki. Ta umywalka jest WYŁĄCZNIE położona na szafce i właśnie przyklejona na silikonem. Bo TAK się takowe rzeczy montuje. Heloł...

Zakładam że to ten produkt (choć w innej kolorystyce)
https://www.leroymerlin.pl/meble-lazienkowe-i-lustra/zestawy-i-elementy-mebli-lazienkowych/szafki-lazienkowe/zestaw-mebli-lazienkowych-z-umywalka-45-fight-sensea,p478004,l2703.html?&&gclid=Cj0KCQjwi7GnBhDXARIsAFLvH4nV8JzusDY36Zg1vfo-qLcfZ5A01PUyis_mkyN3d54otHPF2QMBwZ8aAhbHEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
Gdzie masz rozstaw otworów montażowych? W opisie?
Potem trzeba przyjeżdżać poprawiać po takich gościach co rozwiercają kluczowe elementy a potem zdziwieni że pękło XD.
Koniec tematu.

M MG02
+1 / 3

@rafik54321
Umywalka jest:
1) albo przykręcona do ściany
2) leży na szafce przykręconej do ściany
W wypadku demota mamy do czynienia z przypadkiem numer 2, przy czym szafka nie była przykręcona do ściany powodujące to że spadła ona na 5 letnie dziecko. Widać to ewidentnie na zdjęciu z demota.

Temat zamyka natomiast poniższa instruckja montażu:
https://youtu.be/XCwUg9qxbeI?feature=shared

tomekbydgoszcz
+16 / 30

To sklep powinien zażądać odszkodowania, że rodzic nie upilnował dziecka, sklep to nie plac zabaw gdzie można małe dziecko puszczać luzem i pozwalać aby się interesowało wszystkim co go zaciekawi (czyli wszystkim bez wyjątku). Siekierę w dziale narzędzi też ma se brać?

Odpowiedz
O Obiektywny1
+6 / 10

Proponuję zgłosić sprawę do sądu rodzinnego. Oni znajdą odpowiednią polisę.

Odpowiedz
B baqbab
+5 / 7

O ile pamiętam, kiedys przy wejściu do bodajże Brico Depot wisiał napis, aby pilnować dzieci do lat tam 13 czy 15, aby same się nie szwędały po sklepie, właśnie ze względów bezpieczeństwa.

Odpowiedz
A Ashardon
0 / 14

Widzę, że na fali wszędobylskiej krytyki rodziny, zespół prawny Demotywatory.pl wydał już wyrok - winne dziecko, a jeszcze bardziej matka!

Rodzic ma obowiązek pilnować swojego dziecka - zgoda.
Tym niemniej, sklep zobowiązany jest, aby ekspozycje były BEZPIECZNE. Mebel powinien być przytwierdzony do podłożona lub ścianki.

Nie mnie oceniać tę matkę. Sam mam 4 latka w domu i wiem, że choćby człowiek chciał, to 5% różnorakich sytuacji stresowych i niebezpiecznych się nie uniknie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 August 2023 2023 10:25

Odpowiedz
rafik54321
-1 / 9

@Ashardon I ekspozycja była bezpieczna oraz zabezpieczona przed SAMOISTNYM przewróceniem. Bo umywalka była przyklejona na silikon do ściany. Czyli sama się nie przewróciła. A z własnej głupoty można przewrócić na siebie wszystko.

Dodatkowo - zwykle szafki i umywalki tego typu NIE posiadają fabrycznych punktów montażowych do przytwierdzania takich rzeczy do ściany czy podłogi. Skoro nie ma fabrycznych miejsc montażowych, to się ich nie wykorzystuje.
Pamiętaj że np nawiercenie otworu osłabia konstrukcję i gdyby potem się zarwało "bo bombelek skakał" to by ludzie tobie podobni płakali że sklep umyślnie osłabił konstrukcję.

Po trzecie - dzieci w takich sklepach muszą być pod nadzorem i taka informacja wisi przy wejściu.

Po czwarte, czyli uważasz że każdy przedmiot w sklepie powinien być trwale przytwierdzony do konstrukcji budynku? Już to widzę jak każdy pojedynczy produkt przykręcają do ściany XD.
W sklepie z AGD też mają przykręcać lodówkę do podłogi? Albo pralkę? Bo bombelek poskacze?

Może jeszcze wejdziemy w absurdy jak w USA, że wszędzie by musiały być napisy z pierdyliardem rzeczy których nie wolno robić. Na gniazdku napis "nie wkładaj członka" XD. Bo jakiś nawalony debil uznał że posmyra ptysiem kontakt i go pie***o XD.
To ten sam rodzaj problemu. Bachor zrobił coś, co powszechnie jest uważane za niedopuszczalne - bujał się na ekspozycji i teraz płacz że sklep nie otoczył szafki zbrojonym szkłem przeciwpancernym XD.

To raczej sklep powinien pozwać rodziców za zniszczenie ekspozycji i naruszenie regulaminu sklepu, czego owocem jest uraz dziecka.

J jake23
-1 / 7

Oczywiście należy się odszkodowanie - nie ma znaczenia na kogo się szafka przewróciła. Tak samo ostre krawędzie na wysokości biodra, które dla mnie skończyło się rozdarciem ubrania dla dziecka mogą oznaczać rozcięcie twarzy. Nie twórzmy z definicji niebezpiecznych środowisk to życie będzie dla wszystkich łatwiejsze.

Odpowiedz
pokos
-1 / 3

@jake23 . Nie próbujmy na siłę tworzyć świata idiotoodpornego, to nierealne, idioci zawsze znajda sposób by sobie zaszkodzić.
Ta szafka z umywalką zapewne stała tam od wielu tygodni, przeszły koło niej setki klientów i nikogo szafka nie napadła. A więc było bezpiecznie. Aż trafił się mały małpiszon, który nie potrafi się zachować, a starszy małpiszon go nie upilnował.

be4bee
-1 / 9

Odszkodowanie w tym wypadku się należało i na pewno je dostali , a zakład ubezpieczeń krócej to rozważał niż pisanie komentarzy przez niektórych demotowych znawców.

Odpowiedz
N konto usunięte
+4 / 6

"[...]zwykła ciekawość[...] - No pacz. Skoro jesteś świadomy tego, że dzieci są ciekawskie itd. to może nie zabieraj ich w miejsca, które są dla nich nieprzystosowane albo wyposaż się w smycz i trzymaj takie dziecko krótko.

"[...]mebel przewrócił się[...]" - Kuźwa, sam się przewrócił...

Nie róbmy sobie jaj, że wszystko musi być odgrodzone i solidnie przytwierdzone zanim wpuści się człowieka inteligentnego na dany teren... Dzieciak dostał lekcję i następnym razem pomysli dwa razy zanim odwali podobny numer.

Odpowiedz
M Marcin2019Master
0 / 8

Pewnie wielu się nie zgodzi, ale taka wystawka powinna być bezpieczniej zamontowana. Nie mówię tu o czymś co wytrzyma jak usiądzie na nim dorosły - w domu nie siadasz na umywalce, ale jak zawali się na pięciolatkę to wystawa stanowi zagrożenie. Jeżeli dziecko zawali piramidę z puszek kukurydzy, to wina dziecka/rodzica, ale jak zawali się na was regał sklepowy przy podnoszeniu takiej puszki z regału (poza celowym wieszaniem się na półce) to wina sklepu.

Odpowiedz
G gieroj777
-1 / 7

gówniak musiał się powiesić na tej umywalce, żeby ją wyrwać. sklep może dochodzić odszkodowania za zniszczenia?

Odpowiedz
agronomista
0 / 2

@gieroj777 W USA gdzie się pozywa wszystkich o wszystko rodzina by się już ustawiła na kilka lat.

kraken11
+4 / 8

Rodzice powinni dzieci pilnować. Sam pracuje w sklepie zoologicznym. Madki przychodzą ze swoimi bachorami, nic nie kupują, siedzą w telefonie podczas gdy ich bombelki zaczynają straszyć zwierzęta, uderzać w szyby akwarium i co po rusz muszę zwracać uwagę, bo madka się nie zainteresuje.

Odpowiedz
S sandalarz
+1 / 7

Jak najbardziej należy się odszkodowanie. Tłumaczenie niektórych że to matka nie upilnowała dziecka jest totalnie oderwane od rzeczywistości. Jak dziecko ulegnie wypadkowi w szkole również otrzymuje się odszkodowanie z ubezpieczenia. Podobnie z uszkodzeniem auta na dziurawej drodze, że nie wspomnę o np dziku na masce auta. Ktoś przyoszczędził na ekspozycji, którą każdy dotyka, szarpie, sprawdza jakość produktu. I nie jest to wina tego który ewidentnie został "DOPUSZCZONY" do dotykania ekspozycji.
Żółte napisy MOKRA ŚLISKA PODŁOGA stawia się właśnie dlatego aby ktoś nie połamał sobie nóg oraz ..... nie bardzo mógł pozywać właściciela w razie połamania (zobacz historie napisów w MC "Kawa jest gorąca"). Jeżeli gdzieś był napis "EKSPOZYCJA NIE DOTYKAĆ" lub ekspozycja była oddzielona od ciągu komunikacyjnego to klops z odszkodowaniem. Jeśli tego nie było sorry ! Dziecko mogło tam być i mogło targać za szuflady ! Jeśli nieobliczalna szuflada zrobiła kuku dziecku to właściciel ekspozycji za to odpowiada.

Odpowiedz
garry_
+1 / 3

@sandalarz
Przeczytałem te wszystkie komentarze i widzę, że ludzie tutaj myślą na opak. Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem. Jak ma być dobrze w tym kraju, jak społeczeństwo nie rozumie podstawowych zasad działania świata :)

C camper52
+1 / 1

@sandalarz w szkole odpowiedzialność przejmuje placówka więc jak najbardziej należy się odszkodowanie. Tutaj odszkodowanie musiałaby zapłacić matka dziecku a to bez sensu. Zresztą studium przypadku. Jeśli księgowa popełni błąd to odpowiada klient. Księgowa musi być od tego ubezpieczona i ubezpieczyciel zapłaci za szkody, ale plot twist- tylko do kwoty ubezpieczenia. Dalej martwi się klient bo podatki to jego obowiązek a księgowa tylko pomaga

S sandalarz
0 / 0

@camper52 zły wybór księgowej kolego. W wypadku właściwego księgowość/biuro księgowe całkowicie odpowiada za rozliczenia z fiskusem oraz miejsce składowania dokumentacji. Księgowa to nie żona, która pomaga Ci w sklepie bezumownie itp. Masz umowę jasno opisującą jakie są jej prawa i zakres obowiązków. Masz również podpis pod uprawnieniami do reprezentowania Ciebie przed złodziejami ze skarbówki. To tyle i aż tyle.

P pan_grajek92
-2 / 4

jeśli zabrakło napisu w stylu "ekspozycja, nie dotykać" to odszkodowanie jak najbardziej się należy. Co nie zmienia faktu że kaszojada trzeba pilnować i myśleć za niego

Odpowiedz
pokos
+2 / 2

@pan_grajek92 . Po co napis "ekspozycja" w sklepie? Tam wszystko jest ekspozycją, na tym polega sklep.

S sandalarz
-1 / 1

@pokos W spożywczym towar nie jest ekspozycją kolego to raz. Dwa to rodzynki srające do kibla na sklepie w Castoramie. Jak widać albo nie jest tak jak piszesz albo nikt tego nie wie.

B buczkog
0 / 0

Tak, tak. TK zrobione na miejscu... Walnij się w łeb. Taki sprzęt to się tzw. TIR-em wiezie na docelowe miejsce. Także specjalistów potrzeba na jego połączenie i ekipy specjalistów na obsługę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 August 2023 2023 21:52

Odpowiedz
C camper52
+2 / 2

Jak na monitoringu widać że nie pilnuje gowniaka to ubezpieczyciel powie że wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością i ma spadać

Odpowiedz