Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
686 690
-

Zobacz także:


severh
+7 / 7

Dobrze że moja mama nie zna jego mamy bo by zaraz było że "a syn koleżanki" ;)

Odpowiedz
Q Quant_
+9 / 9

Mało czytelny ten opis i obawiam się, że większość ludzi niewiele z tego zrozumie. Dokładniej chodzi o to, że między przedsionkami serca istnieje przegroda, w której u mniej więcej połowy ludzi, jeszcze w życiu płodowym tworzy się zachyłek nazwany kieszonką przegrodową. Zachyłek to nic innego jak mała wnęka w tkance. Sam zachyłek odkryto bardzo niedawno bo dopiero w 2009 roku. Profesor Hołda badał ten obszar serca przy tworzeniu wirtualnej mapy mięśnia sercowego (projekt naukowy dużego zespołu krakowskich kardiologów). I odkrył, że w owej wnęce (zachyłku) przepływ krwi jest znacznie spowolniony w stosunku do pozostałych obszarów serca, co powoduje tworzenie się w zachyłku zastoinowych skrzepów. Skrzepy te z czasem się odrywają za sprawą pracy skurczowej serca i wędrują tętnicami. Jeżeli taki skrzep dotrze do mózgu, to może zatkać którąś z mniejszych tętnic mózgowych i spowodować udar niedokrwienny. Jest to o tyle pionierska praca, że dotychczas wiedziano, że udary niedokrwienne mózgu powodowane są przez skrzepy, ale nie wiedziano gdzie te skrzepy powstają. Profesor Hołda opracował specyficzną metodę obrazowania, dzięki której kieszonka przegrodowa staje się widoczna w tomografii, a jeżeli zostanie stwierdzone, że znajduje się w niej skrzep, to można go usunąć bardzo mało inwazyjną metodą ablacji. Polega ona na wprowadzeniu w tętnicę udową sondy zakończonej elektrodą, którą pod kontrolą USG prowadzi się do serca, a następnie uruchamia przepływ prądu, który niszczy skrzep. Cały zabieg wymaga niewielkiego nacięcia na udzie i trwa pół godziny, a dzięki odkryciu profesora Hołdy, zapobiega udarowi mózgu. A smutne w tym wszystkim jest to, że Hołda jest sto razy bardziej znany za granicą niż w Polsce.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 September 2023 2023 23:21

Odpowiedz
pirlipati
+3 / 3

@Quant_ sam plus tu nie wystarczy. Dziękuję za wyczerpujące opisanie tematu. Tego zabrakło w democie

A anna551018
0 / 0

Zabieg zamkniecia uszka lewego przedsionka abu zmiejszyc ryzyko wystąpienia udaru u pacjentów w grupie ryzyka lekarze z kardiologi interwencyjnej w WIM na Szaserow ,gdzie pracowałam, wykonywali juz w 2014 roku. Więc jak? Chyba nie jest to aż taki news;)

Odpowiedz
Q Quant_
+3 / 3

@anna551018 - piszesz o innym zabiegu i innym obrazie klinicznym. Po pierwsze uszko przedsionka jest strukturą wielokrotnie większą niż kieszonka przegrodowa i jest dobrze widoczne w tradycyjnych metodach obrazowych. Po drugie, zabieg zamknięcia uszka lewego przedsionka jest zabiegiem nieporównywalnie bardziej inwazyjnym niż ablacja skrzepu w kieszonce przegrodowej. W przeciwieństwie do ablacji, zamknięcie uszka lewego przedsionka wymaga przebicia przegrody międzyprzedsionkowej i umieszczenia w uszku okludera, który po rozłożeniu fizycznie zamyka uszko. Ilość powikłań po takich zabiegu jest wielokrotnie większa niż po ablacji skrzepu w kieszonce przegrodowej. Poza tym zamknięcie uszka zmniejsza ryzyko udaru tylko w stosunku do skrzepów, które powstają w samym uszku, natomiast nie ma żadnego wpływu na ryzyko pochodzące z kieszonki przegrodowej. To tak jakbyś napisał, że hodowla jabłek nie ma znaczenia bo przecież mamy gruszki. A swoją drogą zabiegi zamknięcia uszka lewego przedsionka wykonuje się również w Polsce. Nie wiem od kiedy, ale we Wrocławiu robiło się to na pewno już w 2015 roku.