albo policzyła że tak się jej bardziej opłaca. W moim przypadku, żona ma pewien próg zarobku, którego nie może przekroczyć, bo wtedy znacznie wzrosną nam podatki, jeśli będzie chciała ten próg przekroczyć, to musi od razu skoczyć na pewną kwotę i wtedy musimy zmienić metody rozliczania się, bo inaczej będzie tak, że jak zaczniemy zarabiać więcej, ale poniżej kwoty wyznaczonej przez księgową, to na rękę dostaniemy znacznie mniej niż obecnie przy niższych zarobkach.
@Czubbajka Możesz wyguglać sobie artykuły o tym, w jaki sposób były przygotowane te nagrania. Kompletny chaos, nauczyciele zmuszeni do przygotowania lekcji do tv bez czasu na przygotowanie i dezinformacja podczas samego kręcenia. Oczywiście bez doświadczenia w mediach i przygotowania do takiego wystąpienia.
Myślę, że można naprawdę okropną głupotę palnąć w takich warunkach.
Miałam nadzieję, że dano już spokój tej biednej kobiecie.
@Ochrety Ja rozumiem bajzel i nerwy, że można się w liczeniu pomylić.
Ale wydaje mi się, że przy dodawaniu 8+8 nawet największy głąb na dole napisałby 6, a 1 u góry z przesunięciem w lewo. Przecież w podstawówce to się wałkowało w nieskończoność.
Dlatego dałabym sobie głowę uciąć, że to fejk.
Biednej kobiety z ulicy nikt chyba nie porwał, pewnie "po znajomości" się tam znalazła w tym bajzlu, i wyszło jak, nie przymierzając, lądowanie w Smoleńsku - katastrofa.
W okresie pandemii osoby pracujące w kontakcie z dziećmi/starszymi ludźmi/chorymi były szczególnie narażone na stres. Podobnie jak ci, których biznesy zostały czasowo zamknięte przez rząd i ich rodziny.
Ta kobieta pewnie nie pierwszą dekadę w życiu nauczała również dodawania w słupkach. Gdyby odwalała taką manianę wcześniej, na pewno rodzice by zauważyli i coś z tym zrobili.
Czasem poziom stresu i przemeczenia jest tak duży, że człowiek zachowuje się jak nietrzeźwy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 October 2023 2023 16:14
@Ochrety stres, kamera, sytuacja wyjątkowa... Jeśli robisz coś od lat, to to wszystko nie ma znaczenia, bo działasz podświadomie. Nie ma takich słów, którymi można wytłumaczyć brednie wygadywane przez te nauczycielki z "TVP Szkoła"
@pibi80 Nie wierzę, że przez tyle lat, podczas których nauczycielka musiała być hospitowana, nikt nie zauważył tego. Ludziom (sporadycznie, ale jednak) zdarza się robić absurdalne rzeczy, które też robi się z automatu, typu włożenie butów do lodówki czy oblizanie palca podczas przewijania pieluchy niemowlaka. Moim zdaniem takie spojrzenie jakie reprezentujesz Ty i @Czubbajka są efektem albo braku woli zrozumienia sytuacji, albo nieumiejętnością ogarnięcia, że inteligentny człowiek może popełniać absurdalne błędy. Serio Wam się nie zdarzyło nigdy zrobić czegoś od czapy w obrębie zachowań codziennych?
@pawelkolodziej czyli umiejącego liczyć, że jak się przekroczy próg X, to straci rentę po rodzicu i może nie wyjdzie na minus, ale będzie upierdliwiej? A tak ma mniej upierdliwiści z urzędem i jeszcze do tego bliżej do domu...
Sama tak zrobiłam w mojej drugiej pracy, że poprosiłam o niższą stawkę(1,5 zł różnicy mi nie zrobi , a po coś mój ojciec tam składki wpłacał..)
albo policzyła że tak się jej bardziej opłaca. W moim przypadku, żona ma pewien próg zarobku, którego nie może przekroczyć, bo wtedy znacznie wzrosną nam podatki, jeśli będzie chciała ten próg przekroczyć, to musi od razu skoczyć na pewną kwotę i wtedy musimy zmienić metody rozliczania się, bo inaczej będzie tak, że jak zaczniemy zarabiać więcej, ale poniżej kwoty wyznaczonej przez księgową, to na rękę dostaniemy znacznie mniej niż obecnie przy niższych zarobkach.
OdpowiedzRozumiem, że ten wynik na tablicy to fotomontaż? Żadna nauczycielka występująca w telewizji tego nie napisała, prawda?
Odpowiedz@Czubbajka Możesz wyguglać sobie artykuły o tym, w jaki sposób były przygotowane te nagrania. Kompletny chaos, nauczyciele zmuszeni do przygotowania lekcji do tv bez czasu na przygotowanie i dezinformacja podczas samego kręcenia. Oczywiście bez doświadczenia w mediach i przygotowania do takiego wystąpienia.
Myślę, że można naprawdę okropną głupotę palnąć w takich warunkach.
Miałam nadzieję, że dano już spokój tej biednej kobiecie.
@Czubbajka niestety prawda...
@Ochrety Ja rozumiem bajzel i nerwy, że można się w liczeniu pomylić.
Ale wydaje mi się, że przy dodawaniu 8+8 nawet największy głąb na dole napisałby 6, a 1 u góry z przesunięciem w lewo. Przecież w podstawówce to się wałkowało w nieskończoność.
Dlatego dałabym sobie głowę uciąć, że to fejk.
Biednej kobiety z ulicy nikt chyba nie porwał, pewnie "po znajomości" się tam znalazła w tym bajzlu, i wyszło jak, nie przymierzając, lądowanie w Smoleńsku - katastrofa.
@Czubbajka Poczytaj, zanim wydasz wyrok.
W okresie pandemii osoby pracujące w kontakcie z dziećmi/starszymi ludźmi/chorymi były szczególnie narażone na stres. Podobnie jak ci, których biznesy zostały czasowo zamknięte przez rząd i ich rodziny.
Ta kobieta pewnie nie pierwszą dekadę w życiu nauczała również dodawania w słupkach. Gdyby odwalała taką manianę wcześniej, na pewno rodzice by zauważyli i coś z tym zrobili.
Czasem poziom stresu i przemeczenia jest tak duży, że człowiek zachowuje się jak nietrzeźwy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 October 2023 2023 16:14
@Ochrety stres, kamera, sytuacja wyjątkowa... Jeśli robisz coś od lat, to to wszystko nie ma znaczenia, bo działasz podświadomie. Nie ma takich słów, którymi można wytłumaczyć brednie wygadywane przez te nauczycielki z "TVP Szkoła"
@pibi80 Nie wierzę, że przez tyle lat, podczas których nauczycielka musiała być hospitowana, nikt nie zauważył tego. Ludziom (sporadycznie, ale jednak) zdarza się robić absurdalne rzeczy, które też robi się z automatu, typu włożenie butów do lodówki czy oblizanie palca podczas przewijania pieluchy niemowlaka. Moim zdaniem takie spojrzenie jakie reprezentujesz Ty i @Czubbajka są efektem albo braku woli zrozumienia sytuacji, albo nieumiejętnością ogarnięcia, że inteligentny człowiek może popełniać absurdalne błędy. Serio Wam się nie zdarzyło nigdy zrobić czegoś od czapy w obrębie zachowań codziennych?
@Ochrety dodać dwa do dwóch i dostać pięć? Nie, nigdy.
@pibi80 Życzę większej uważniści na własne błędy
Po prostu reprezentatywna przedstawicielka pokolenia rodzonego od 1995 wzwyż.
Odpowiedz@pawelkolodziej czyli umiejącego liczyć, że jak się przekroczy próg X, to straci rentę po rodzicu i może nie wyjdzie na minus, ale będzie upierdliwiej? A tak ma mniej upierdliwiści z urzędem i jeszcze do tego bliżej do domu...
Sama tak zrobiłam w mojej drugiej pracy, że poprosiłam o niższą stawkę(1,5 zł różnicy mi nie zrobi , a po coś mój ojciec tam składki wpłacał..)
Pewnie nie chciała przekraczać jakiegoś progu, by nie stracić socjalu.
OdpowiedzA to nie było tak, że ona o klientach mówiła a szef o wypłacie?
Odpowiedz