Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
274 282
-

Zobacz także:


X Xynthia
+1 / 3

Ten problem jest bardzo prosty do rozwiązania, piszesz "Od dnia... moje dziecko Iks Ygrekowski, nie będzie uczęszczać na nieobowiązkowe zajęcia z religii". Data, podpis, zanosisz do szkoły albo wysyłasz i masz spokój ;)

Odpowiedz
Demotywator_1996
0 / 0

@Xynthia Albo dajesz się mierzyć dziecku z konsekwencjami jego czynów :) Tj nie przygotowałem się, dostanę jedynkę, muszę iść ją poprawić.

E El_Polaco
+1 / 1

Abstrahując od religii, dzieci często tak robią. A potem pretensje do nauczycieli, że tyle zadają. Nie wiem, czy teraz szkołach istnieją jakieś platformy cyfrowe, gdzie rodzic miałby dostęp i mógłby sprawdzić, co dziecko ma zadane. Jeśli nie, to powinny być. Jeśli tak, to sprawdzenie tego jest odpowiedzialnością rodzica.

Odpowiedz
Demotywator_1996
0 / 0

@El_Polaco
"Jeśli tak, to sprawdzenie tego jest odpowiedzialnością rodzica."

A potem dziecko ma 20 lat i za to, że dostanie mandat wini policjanta.


Jak nie uczysz dziecka odpowiedzialności za swoje czyny, za swoje życie to nie będzie potrafiło się potem z nim mierzyć. Powinno dostać jedynkę - czyli ponieść konsekwencje. Potem isć nazbierać kasztany i ewentualnie z delikatną pomocą poprawić jedynkę - wyjście z konsekwencji.

A nie przypilnować pracy domowej za dziecko, znaleźć materiały za dziecko, jeszcze zrób i zanieś za nie..

E El_Polaco
0 / 0

@Demotywator_1996
Chodzi mi o małe dzieci, mniej więcej 1-3 klasa podstawówki. Naprawdę powinny być w stanie wszystko ogarnąć? Często jedyna różnica między zdolnym a słabym uczniem jest taka, że zdolnego rodzice przypilnowali. Pomogli mu w nauce i upewnili się, że nie ma zaległości. Z czasem coraz trudniej te zaległości nadrobić.

Demotywator_1996
0 / 0

@El_Polaco Nie ogarniać wszystko same, ale uczyć je samodzielności i radzenia sobie z konsekwencjami swoich niedociągnięć. Wiadomo, ze nie hulaj dusza piekła nie ma