@Moher_przez_samo_h . Dla niektórych to uczucie jest niesamowicie przyjemne, rozkoszne, uzależniające. Dla tego uczucia idą do polityki i zostają dyktatorami.
@Tomasz1977 .
Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że - chociaż zakłopotany - odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji - trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty."
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię. Ciągle mi odpowiada jakiś idiota z kabiny obok!"
w kwestii reflektora zainwestowałbym w lustro odbijające światło w okna sąsiada. co do kamery wystarczy dwumetrowa tyczka na własnym płocie z kamerą na dom sąsiada
Śmieszą mnie ludzie trzymający telefon na wprost ust z włączonym głośnikiem i rozmawiający w ten sposób. Przecież to jest niewygodne. Telefon przykłada się do ucha i rozmawia się w normalnym trybie. Po co robić z siebie pajaca?
Jakie to musi być uczucie - przez dwie godziny mieć tuż za plecami człowieka (albo i trzech), który marzy o obcięciu mi głowy...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2023 2023 12:29
Odpowiedz@Moher_przez_samo_h . Dla niektórych to uczucie jest niesamowicie przyjemne, rozkoszne, uzależniające. Dla tego uczucia idą do polityki i zostają dyktatorami.
przed kamerą ustawić zdjęcie ze środkowym palcem
Odpowiedzdla gadających w miejscach publicznych- dołączam się do rozmowy
Odpowiedz@Tomasz1977 .
Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że - chociaż zakłopotany - odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji - trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty."
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię. Ciągle mi odpowiada jakiś idiota z kabiny obok!"
@otawa stare
@JanuszTorun no i co? Będziesz się do tego dotykał?
w kwestii reflektora zainwestowałbym w lustro odbijające światło w okna sąsiada. co do kamery wystarczy dwumetrowa tyczka na własnym płocie z kamerą na dom sąsiada
OdpowiedzCo do parasola i kapelusza, to warto nosić ze sobą zapalniczkę
OdpowiedzŚmieszą mnie ludzie trzymający telefon na wprost ust z włączonym głośnikiem i rozmawiający w ten sposób. Przecież to jest niewygodne. Telefon przykłada się do ucha i rozmawia się w normalnym trybie. Po co robić z siebie pajaca?
Odpowiedz