no, i ludzie im jeszcze za to płacą jak widać na załączonym obrazku. co raz bardziej umacniam się w przekonaniu że film "Idiokracja" z 2006 to był dokument :) :)
Własnie dla mnie to coś nie do pomyślenia... Wyobraźcie sobie, że przychodzi do was gośc, który szuka inwestora i przedstawia biznesplan: "Proszę sponsora o komputer, akcesoria, kamerki bo plan jest taki, że bede siedział przed komputerem grał w grę lub oglądał YT i ludzie mi bedą za to płacić" xD
Granie w piłkę nożną - rozumiem. Granie w wirtualną piłkę nożną też kumam, ale oglądanie jak ktoś gra w wirtualną piłkę nożną to już jest smutne.
Ogólnie żal ludzi, którzy oglądają ludzi grających w gre. Są jakieś bardziej żałosne zainteresowania?
Albo oglądanie youtuberów (mam tu na myśli takich od niczego, nie jakieś podcasty naukowe, historyczne, bo to akurat bardzo przydatne)
Kiedyś grałem namiętnie w Assassin's Creed'a. Miałem jakiś problem z misją i włączyłem soboe jakiś tutorial gościa, który ewidentnie miał posłuch, bo miał pełno wyświetleń subów itp. Po pierwsze nie potrafił w tę grę grać, mógłbym ewentualnie mu dać kilka rad jak w to się gra i do tego ta ekscytacja po udanym ciosie i gadka o g**wnie aż musiałem wyłączyć dźwięk, a misję postanowiłem przejść sam, bo stwierdziłem, że jeżeli taki przygłup potrafi to ogarnąć to ja muszę to zrobić sam:P
Youtuberzy , influenserzy dla mnie są w zdecydowanej większości albo bezużyteczni, a nawet szkodliwi.
A jak jeszcze pomyśle, że zarabiają takie kokosy za bycie beztalenciem i całkowicie bezużytecznym dla świata to trochę boli fakt, że ja i większość ludzi musimy coś zrobić dla tzw. dobra wspólnego, żeby dostać na michę ryżu. Cieszę się, że moje córki nie używają tiktoka ani instagrama. Widzę, że kondycja ich mózgów jest na dobrym poziomie.
@camper52
Widzę, że masz zajebiste podejście, że nie wolno niczego krytykować, a jeśli coś ci się nie podoba to po prostu "nie oglądaj"?
To jak mnie nie kręci dziecięce porno to po prostu wystarczy go nie oglądać?
Co to za dziwne podejście, że nie wolno nic krytykować. Każda treść w internecie podlega krytyce. Skoro można pod filmikiem wrzucać tysiąc haseł typu "jesteś boski", "uwielbiam cię" to tak samo można napisać, że coś jest beznadziejne. Ogladam filmik na YouTube, widzę, że nie ma w niej żadnej pożytecznej treści to mam jak najbardziej prawo powiedzieć "to jest głupie". Korzystanie tylko z pochwał i nie krytykowanie niczego sprawia, że ci youtuberzy myślą, że są ponad ludźmi. Chodujemy w ten sposób narcyzów. Wiem, że nie jestem tak nowoczesny i tolerancyjny jak Ty, pewnie przez to, że mi w życiu nie wyszło i zazdroszczę im...stała gadka. Według Twojego myślenia wszyscy recenzenci muzyczni, krytycy filmowi powinni zniknąć z tego świata. Może kontrolę jakości też zakazać? To, że jeden lubi np. działający odkurzacz, a drugi taki co się rozpada w rękach to tylko kwestia gustu?
Niezdrowe jest akceptowanie absolutnie wszystkiego bez nawet cienia refleksji.
Naprawdę uważasz, że np. podcast o wojnie secesyjnej jej tyle samo wart co filmik na którym gościu piję wódkę do pożygania? Kwestia gustu?
@Kunta_Kinte grać w piłkę nożną, rozumiem, ale oglądać jak jak ktoś gra, siedząc przed telewizorem? To jest już smutne.Ogólnie żal ludzi, którzy oglądają ludzi grających w grę. Są jakieś bardziej żałosne zainteresowania? Albo....
Ja sam kiedyś oglądałem ludzi grających w grę, dlatego, że mój komputer był za słaby, nie miałem kasy na lepszego. Oglądanie gier niewiele różni się od oglądania filmów, a ja wolałem obejrzeć grę niż czekać kilka lat by w nią zagrać nasłuchawszy się wcześniej spoilerów. Jeżeli takie rzeczy istnieją, znaczy że są komuś potrzebne i spełniają jakąś rolę.
PS. Filmik na którym gościu pije wódkę do pożygania ma swoje zalety np działania odstraszające.
To sie nazywa "Towarzystwo wzajemnej adoracji" lub ewentualnie jak w tym powiedzonku, "piliśmy tylko we dwoje ktoś nas podpierniczył"
Odpowiedzno, i ludzie im jeszcze za to płacą jak widać na załączonym obrazku. co raz bardziej umacniam się w przekonaniu że film "Idiokracja" z 2006 to był dokument :) :)
OdpowiedzNie. To wrzucona transmisja z kanału streamingowego, ale doceniam że się starałeś.
OdpowiedzWłasnie dla mnie to coś nie do pomyślenia... Wyobraźcie sobie, że przychodzi do was gośc, który szuka inwestora i przedstawia biznesplan: "Proszę sponsora o komputer, akcesoria, kamerki bo plan jest taki, że bede siedział przed komputerem grał w grę lub oglądał YT i ludzie mi bedą za to płacić" xD
OdpowiedzInternetowa Incepcja w incepcji
OdpowiedzTen po środku to straszna patologia. ten człowiek małoletnim widzom życzył śmierci oraz wyzywał ich rodziców kiedy coś mu się nie spodobało.
OdpowiedzGranie w piłkę nożną - rozumiem. Granie w wirtualną piłkę nożną też kumam, ale oglądanie jak ktoś gra w wirtualną piłkę nożną to już jest smutne.
OdpowiedzOgólnie żal ludzi, którzy oglądają ludzi grających w gre. Są jakieś bardziej żałosne zainteresowania?
Albo oglądanie youtuberów (mam tu na myśli takich od niczego, nie jakieś podcasty naukowe, historyczne, bo to akurat bardzo przydatne)
Kiedyś grałem namiętnie w Assassin's Creed'a. Miałem jakiś problem z misją i włączyłem soboe jakiś tutorial gościa, który ewidentnie miał posłuch, bo miał pełno wyświetleń subów itp. Po pierwsze nie potrafił w tę grę grać, mógłbym ewentualnie mu dać kilka rad jak w to się gra i do tego ta ekscytacja po udanym ciosie i gadka o g**wnie aż musiałem wyłączyć dźwięk, a misję postanowiłem przejść sam, bo stwierdziłem, że jeżeli taki przygłup potrafi to ogarnąć to ja muszę to zrobić sam:P
Youtuberzy , influenserzy dla mnie są w zdecydowanej większości albo bezużyteczni, a nawet szkodliwi.
A jak jeszcze pomyśle, że zarabiają takie kokosy za bycie beztalenciem i całkowicie bezużytecznym dla świata to trochę boli fakt, że ja i większość ludzi musimy coś zrobić dla tzw. dobra wspólnego, żeby dostać na michę ryżu. Cieszę się, że moje córki nie używają tiktoka ani instagrama. Widzę, że kondycja ich mózgów jest na dobrym poziomie.
@Kunta_Kinte skoro ci się coś nie podoba to jest kiepskie a jeśli czegoś nie rozumiesz to znaczy że to jest głupie. Proste.
@camper52
Widzę, że masz zajebiste podejście, że nie wolno niczego krytykować, a jeśli coś ci się nie podoba to po prostu "nie oglądaj"?
To jak mnie nie kręci dziecięce porno to po prostu wystarczy go nie oglądać?
Co to za dziwne podejście, że nie wolno nic krytykować. Każda treść w internecie podlega krytyce. Skoro można pod filmikiem wrzucać tysiąc haseł typu "jesteś boski", "uwielbiam cię" to tak samo można napisać, że coś jest beznadziejne. Ogladam filmik na YouTube, widzę, że nie ma w niej żadnej pożytecznej treści to mam jak najbardziej prawo powiedzieć "to jest głupie". Korzystanie tylko z pochwał i nie krytykowanie niczego sprawia, że ci youtuberzy myślą, że są ponad ludźmi. Chodujemy w ten sposób narcyzów. Wiem, że nie jestem tak nowoczesny i tolerancyjny jak Ty, pewnie przez to, że mi w życiu nie wyszło i zazdroszczę im...stała gadka. Według Twojego myślenia wszyscy recenzenci muzyczni, krytycy filmowi powinni zniknąć z tego świata. Może kontrolę jakości też zakazać? To, że jeden lubi np. działający odkurzacz, a drugi taki co się rozpada w rękach to tylko kwestia gustu?
Niezdrowe jest akceptowanie absolutnie wszystkiego bez nawet cienia refleksji.
Naprawdę uważasz, że np. podcast o wojnie secesyjnej jej tyle samo wart co filmik na którym gościu piję wódkę do pożygania? Kwestia gustu?
@Kunta_Kinte grać w piłkę nożną, rozumiem, ale oglądać jak jak ktoś gra, siedząc przed telewizorem? To jest już smutne.Ogólnie żal ludzi, którzy oglądają ludzi grających w grę. Są jakieś bardziej żałosne zainteresowania? Albo....
Ja sam kiedyś oglądałem ludzi grających w grę, dlatego, że mój komputer był za słaby, nie miałem kasy na lepszego. Oglądanie gier niewiele różni się od oglądania filmów, a ja wolałem obejrzeć grę niż czekać kilka lat by w nią zagrać nasłuchawszy się wcześniej spoilerów. Jeżeli takie rzeczy istnieją, znaczy że są komuś potrzebne i spełniają jakąś rolę.
PS. Filmik na którym gościu pije wódkę do pożygania ma swoje zalety np działania odstraszające.
za chwilę strach będzie podnieść deskę od kibla bo z niego wyskoczą :)
OdpowiedzA na portalach to inaczej? Dziennikarz komentujacy to, co napisal niemiecki dziennikarz na temat wypowiedzi jeszcze innego dziennikarza.
Odpowiedz