Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Nominacja do tytułu debila roku

www.demotywatory.pl
+
281 288
-

Zobacz także:


O ogiane
+4 / 14

Ciekawe jak długo szlabany były zamknięte zanim pociąg przejechał... 10, 15 minut?

Odpowiedz
K Karolciami
+6 / 12

@ogiane Pytanie czy w ogóle przejechał. Lub byc może przejechał i to po jego przejechaniu szlabany się nie otworzyły. Owszem jest to niezgodne z przepisami ale załóżmy stoisz tak 30 minut czy godzinę i co masz zrobić. Takim składem tam nie zawrocisz.

tomekbydgoszcz
+1 / 13

Czyli jak stoję przed rogatkami pół godziny, bo się zepsuły to znaczy, że mam stać jeszcze 5 godzin aż ktoś przyjedzie je naprawić? Jeśli widoczność jest dobra i samemu można ocenić czy nie jedzie pociąg to takie przejechanie przez tory jest jedynym rozsądnym wyjściem.

Odpowiedz
M misiunio1234
+1 / 9

@tomekbydgoszcz Tylko dekiel bez znajomości sytuacji mógł podsumować takim podpisem całą tę sytuację. Regularnie byłem takim "łamaczem prawa" przejeżdżając przez zamknięte półzapory. W okolicach w których naówczas mieszkałem (i tak się te czyny już przedawniły) regularnie zacinały się zabezpieczenia - po prostu ostatnia oś pociągu nie zawsze odblokowywała mechanizm i często półzapory się nie podnosiły oraz czerwone światła się nie wyłączały. Rozwiązania były 3: czekać następną godzinę na kolejny pociąg, który być może odblokuje przejazd, dzwonić do PKP (tylko do kogo konkretnie), aby przysłało kogoś, kto ten przejazd odblokuje (też za około godzinę), albo przejechać przez półzapory. Śmiałem się, że nie tylko ja 3. wyjście traktowałem jako najszybsze i najlepsze. Mało tego - kierowcy często wyczuwali moment, w którym zatrzymywali się, by drugi kierunek ruchu też się jakoś powoli "rozładował". Potem znów zmiana. Sytuacja miała miejsce dopóki na tej drodze nie zbudowano wiaduktu nad tym przejazdem. Wtedy też skończyły się korki z powodu przejazdu i takie "niebezpieczne praktyki" omijania półzapór.

krzysio6666
+3 / 13

Kur.. to ile tam sie czeka na ten pociąg? Po zamknięciu szlabanów pociąg powinien przejeżdżać w ciągu kilku sekund i w tedy było by OK, ale tak to rozumie kierujących.

Odpowiedz
A alex71719
-1 / 1

nie może być pociągu w ciągu kilku sekund. co jeśli ktoś utknie na torach? Musi być czas na reakcje

B biuro74
0 / 2

@krzysio6666 Panie "rozumie", proszę cofnąć się z łaski swojej do szkoły i wrócić tutaj po osiągnięciu odpowiedniego poziomu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 October 2023 2023 1:31

krzysio6666
-1 / 1

@alex71719 No fakt bo szlaban zamyka się w nano sekundach, ryzyko utknięcia jest ogromne.

n0p
0 / 2

Mogę się mylić (filmik krótki i nie pokazuje wszystkiego), ale mogło być tak, że rogatka się ziebała i nie podniosła po przejechaniu pociągu. Kierowcy po prostu stracili cierpliwość a takim dużym ciągnikiem siodłowym przecież nie nawróci na takiej drodze. Przejechanie "na żywca" przez opuszczone zapory wydaje się jedynym sensowym wyjściem.

Odpowiedz
N NiebieskieMaliny
+1 / 3

Krew mnie zalewa jak widze taka bezmyslność.
Czy ci wszyscy ludzie ktorzy tak ochpoczo przyklaskuja samochodom pchajacym sie na tory, tak samo przychylnie by patrzyli gdyby, bedac autem, piesi sobie tak o na czerwonym przechodzili i pchali i sie pod kola " bo "a nuż sie zepsulo"?
A jak już stoisz te pol godziny, godzine i myslisz ze faktycznie sie szlaban sie zepsuł, każdy przejazd powinien miec żolta nalepke( po obu stronach przejazdu) z numerem przejazdu i numerem telefonu. Bierze sie telefon do reki i dzowni, a nie jak debil pcha na pod pociag, i naraza nie tylko swoje życie ale potencjalnie życie setek pasażerow. Bo chwili nie można poczekać.

Odpowiedz
H hubertnnn
+2 / 2

Liczyłem na rosyjską ruletkę i że któregoś trafi.
Najzabawniejsze jakby trafiło w cysternę.

Odpowiedz