Czemu na tych japońskich dekoracjach (czy co to jest) są swastyki? U nas ten symbol jest zakazany, więc za zawieszenie czegoś takiego można iść siedzieć.
@Cammax No ale to tobie się kojarzy. Dlaczego Japończykom ma się źle kojarzyć, skoro ich doświadczenia z IIWŚ to głównie konflikt z USA? Swastyka to nie jest wymysł Niemców i ten znak istniał od dawna.
@Cammax do 1933 też wszystkim kojarzyła się jednoznacznie. Podobnie z gwiazdką. Dla jednych to gwiazdka z nieba, na szczycie choinki, nawet szeryfa, a dla niektórych to oznakowanie sowieckich czołgów i samolotów, czy tam USA.
@CZPRK2 zawsze wydawało mi się, że to wytłumaczenie typu "heilowanie? My zamawiamy 5 piw/robimy salut rzymski".
U nas jednak taka dekoracja by się nie przyjęła. Chyba że bez swastyki.
@lameria mi zawsze tego typu tłumaczenia brzmiały jak narodowcy mówiący, że to nie heilowanie, tylko salut rzymski.
Przypomniało mi się jak raz jakąś babka miała problem z logiem Heinekena. Czemu? Bo to czerwona gwiazda. A jak czerwoną gwiazdą, to ZSRR, a jak ZSRR to Rosja.
@Cammax Zwróciłeś uwagę na datę w moim komentarzu. Do 1933 swastyka nie budziła jakiś specjalnych skojarzeń. Natomiast obecnie używanie symbolu swastykopodobnego nie ważne czy nazistowską czy hinduską, czy jakąś inną, świadczy o nieznajomości historii i braku jakiejkolwiek refleksji, ż o debilizmie nie wspomnę, ma po prostu w Europie jednoznaczne, negatywne skojarzenia.
@lameria cóż, przed 1933 to wątpię, czy ktoś w Europie znał taki symbol. Większość raczej nie.
Tak jak krzyż celtycki (ten na okręgu). Jedni twierdzą, że oznacza jakiś wszechświat, czy coś tego typu, ale dla większości to symbol rasistów. Choć kiedyś pewnie nie miał jakiegoś negatywnego wydźwięku.
40+ pamiętają jeszcze te łuny wieczorem nad cmentarzami, kiedy znicze nie miały jeszcze przykrywek. To było coś. Kiedy wracało się kilkadziesiąt km do domu nie było wątpliwości, w których miejscach mijanych wsi i miasteczek są cmentarze.
@Ashardon - niestety to prawda, co Xerk pisze! Na codzień tak to właśnie wygląda. Na grób Babci przestaliśmy stawiać cokolwiek ładniejszego i droższego, bo wystarczyło odejść na chwilę po wodę, a tego już nie było.
To ty wyjdź z domu i zobacz jak jest naprawdę. Zresztą w sieci jest mnóstwo artykułów o kradzieżach i dewastacjach na cmentarzach...
Czemu na tych japońskich dekoracjach (czy co to jest) są swastyki? U nas ten symbol jest zakazany, więc za zawieszenie czegoś takiego można iść siedzieć.
Odpowiedz@Cammax, wrzuć w ogóle swastyka symbol szczęścia i poczytaj.
* w google
@Cammax Ta na zdięciu jest azjatyckim symbolem szczęścia i płodności używanym od starozytności. Hitlerowska jest obrucona o kąt 45 stopni.
@kikurenty @Laviol dzięki za informację. Mi osobiście swastyka kojarzy się dość jednoznacznie.
@Cammax No ale to tobie się kojarzy. Dlaczego Japończykom ma się źle kojarzyć, skoro ich doświadczenia z IIWŚ to głównie konflikt z USA? Swastyka to nie jest wymysł Niemców i ten znak istniał od dawna.
@Cammax do 1933 też wszystkim kojarzyła się jednoznacznie. Podobnie z gwiazdką. Dla jednych to gwiazdka z nieba, na szczycie choinki, nawet szeryfa, a dla niektórych to oznakowanie sowieckich czołgów i samolotów, czy tam USA.
@CZPRK2 zawsze wydawało mi się, że to wytłumaczenie typu "heilowanie? My zamawiamy 5 piw/robimy salut rzymski".
U nas jednak taka dekoracja by się nie przyjęła. Chyba że bez swastyki.
@lameria mi zawsze tego typu tłumaczenia brzmiały jak narodowcy mówiący, że to nie heilowanie, tylko salut rzymski.
Przypomniało mi się jak raz jakąś babka miała problem z logiem Heinekena. Czemu? Bo to czerwona gwiazda. A jak czerwoną gwiazdą, to ZSRR, a jak ZSRR to Rosja.
@Cammax Zwróciłeś uwagę na datę w moim komentarzu. Do 1933 swastyka nie budziła jakiś specjalnych skojarzeń. Natomiast obecnie używanie symbolu swastykopodobnego nie ważne czy nazistowską czy hinduską, czy jakąś inną, świadczy o nieznajomości historii i braku jakiejkolwiek refleksji, ż o debilizmie nie wspomnę, ma po prostu w Europie jednoznaczne, negatywne skojarzenia.
@lameria cóż, przed 1933 to wątpię, czy ktoś w Europie znał taki symbol. Większość raczej nie.
Tak jak krzyż celtycki (ten na okręgu). Jedni twierdzą, że oznacza jakiś wszechświat, czy coś tego typu, ale dla większości to symbol rasistów. Choć kiedyś pewnie nie miał jakiegoś negatywnego wydźwięku.
ktoś się szkolił w TVP z przekazem informacji
Odpowiedz40+ pamiętają jeszcze te łuny wieczorem nad cmentarzami, kiedy znicze nie miały jeszcze przykrywek. To było coś. Kiedy wracało się kilkadziesiąt km do domu nie było wątpliwości, w których miejscach mijanych wsi i miasteczek są cmentarze.
Odpowiedzciekawe gdzie te ozdoby z innych krajów trafiają po 1 listopada
OdpowiedzPhi, znicze... Palący się kościół to dopiero widok.
Odpowiedz@belzeq Nie znasz się nie ma nić piękniejszego jak widok palącej się tęczy :)
Polskie cmentarze tak właśnie wyglądają, do tego chamstwo, podkradanie zniczy i niszczenie wieńców.
Odpowiedz@Xerk A teraz wyłącz telewizję i wyjdź z domu.
@Ashardon Byłem w pon i prawie mnie zaatakowała powalona katoliczka której się wydawało że jak znicz ma trzy kolory to lgbt na cmentarz przyszło.
Ozdoby z halloween nie idą do kosza? Pewnie w meksyku nawet mucha nie siada na nich.
Odpowiedz@Ashardon - niestety to prawda, co Xerk pisze! Na codzień tak to właśnie wygląda. Na grób Babci przestaliśmy stawiać cokolwiek ładniejszego i droższego, bo wystarczyło odejść na chwilę po wodę, a tego już nie było.
OdpowiedzTo ty wyjdź z domu i zobacz jak jest naprawdę. Zresztą w sieci jest mnóstwo artykułów o kradzieżach i dewastacjach na cmentarzach...