@Jur4578
Obawiam się, że tak. Dlatego nie podoba mi się ten system. Teraz być może miałoby to sens, ale decyzje musiałby podejmować zespół najlepszych lekarzy, jakaś specjalna komisja, działająca na specjalnych zasadach, żeby byli odporni na naciski. W żadnym wypadku pacjent ani jego rodzina, bo mają za małą wiedzę i mogą być zaślepieni emocjami.
Tu raczej chodziło o "świadome niedopełnienie obowiązków" - a decyzję o amputacji łapek podejmował ówczesny odpowiednik Naczelnej Izby Lekarskiej.
Cechy lekarzy dbały o swoje interesy, usługi tanie nie były, wszelka konkurencja ze strony domorosłych konowałów była eliminowana ostro i zdecydowanie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 November 2023 2023 18:30
Zawsze mam wrażenie, że tego typu opowieści to podlane sensacyjnym sosem legendy. Nie wydaje mi się, żeby, w rzeczywistości, tak ochoczo eliminowano ludzi wykształconych lub wyszkolonych (np. gladiatorów). Wobec braku szkolnictwa powszechnego, wykształceni specjaliści byli o wiele trudniej dostępni, niż obecnie, a ich kształcenie było, relatywnie, znacznie bardziej kosztowne. Nawet jeśli mówimy o niewolnikach - oni też tani nie byli, jeśli do czegoś się nadawali.
Rozumiem, że chętni do wykonywania tego zawodu musieli stać w kolejkach? Biorąc pod uwagę poziom komplikacji ludzkiego organizmu nawet przy dzisiejszej wiedzy to gra w rosyjską ruletkę pistoletem automatycznym
W Chinach w pewnej prowincji był kiedyś zwyczaj, że każdy płacił lekarzowi co miesiąc składkę ale pod warunkiem, że był zdrowy, jak zachorował to lekarz go leczył za darmo, a ten póki nie wyzdrowiał nie płacił mu w ten sposób lekarz robił wszystko aby jak najwięcej jego potencjalnych pacjentów było zdrowych. I to było mądre.
Więc pewnie leczono tylko takich których się miało pewność, że się wyleczy.
OdpowiedzJeśli to prawda.
A kto decydował o tym, czy to wina lekarza?
Odpowiedz@El_Polaco Pewnie jakiś "kapłan".
@Jur4578
Obawiam się, że tak. Dlatego nie podoba mi się ten system. Teraz być może miałoby to sens, ale decyzje musiałby podejmować zespół najlepszych lekarzy, jakaś specjalna komisja, działająca na specjalnych zasadach, żeby byli odporni na naciski. W żadnym wypadku pacjent ani jego rodzina, bo mają za małą wiedzę i mogą być zaślepieni emocjami.
@Jur4578
Tak - pozbywali się konkurencji. "pacjent" ma iść do świątyni i złożyć ofiarę, a nie korzystać z usług jakiegoś konowała.
Mam tylko nadzieje, że to nie lekarz obcinał ręce, bo amputacja w tamtych czasach mogła często kończyć się zgodnem.
OdpowiedzTu raczej chodziło o "świadome niedopełnienie obowiązków" - a decyzję o amputacji łapek podejmował ówczesny odpowiednik Naczelnej Izby Lekarskiej.
Cechy lekarzy dbały o swoje interesy, usługi tanie nie były, wszelka konkurencja ze strony domorosłych konowałów była eliminowana ostro i zdecydowanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2023 2023 18:30
OdpowiedzCzyli wnioskując, stan polskiej służby zdrowia, jeślibym założył zakład z protezami zostałbym krezusem?
OdpowiedzGdyby tak było w polsce to wszyscy lekarze dłubaliby w nosie łokciem.
OdpowiedzU nas po roku skończyli by się lekarze.
OdpowiedzZawsze mam wrażenie, że tego typu opowieści to podlane sensacyjnym sosem legendy. Nie wydaje mi się, żeby, w rzeczywistości, tak ochoczo eliminowano ludzi wykształconych lub wyszkolonych (np. gladiatorów). Wobec braku szkolnictwa powszechnego, wykształceni specjaliści byli o wiele trudniej dostępni, niż obecnie, a ich kształcenie było, relatywnie, znacznie bardziej kosztowne. Nawet jeśli mówimy o niewolnikach - oni też tani nie byli, jeśli do czegoś się nadawali.
OdpowiedzRozumiem, że chętni do wykonywania tego zawodu musieli stać w kolejkach? Biorąc pod uwagę poziom komplikacji ludzkiego organizmu nawet przy dzisiejszej wiedzy to gra w rosyjską ruletkę pistoletem automatycznym
OdpowiedzW Chinach w pewnej prowincji był kiedyś zwyczaj, że każdy płacił lekarzowi co miesiąc składkę ale pod warunkiem, że był zdrowy, jak zachorował to lekarz go leczył za darmo, a ten póki nie wyzdrowiał nie płacił mu w ten sposób lekarz robił wszystko aby jak najwięcej jego potencjalnych pacjentów było zdrowych. I to było mądre.
OdpowiedzU nas by zabrakło lekarzy, owszem, ale dlatego, że nikt by nie szedł na medycynę.
Odpowiedz