Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
345 348
-

Zobacz także:


M michalSFS
+6 / 6

Równowaga we wszechświecie. Ty za niego tyjesz, chociaż mniej jesz:)

Odpowiedz
JohnLilly
+3 / 7

Założę się, że ten znajomy jest też aktywny sportowo i ogólnie dużo się rusza.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2023 2023 14:19

Odpowiedz
E El_Polaco
+5 / 9

@JohnLilly
Nie zawsze. Niektórzy po prostu mają taki metabolizm. Znam takiego. Ogólnie dużo się rusza, uprawia sporty, ale był taki okres, że nie robił nic i jadł za trzech. I w ogóle nie przytył.

JohnLilly
+2 / 6

@El_Polaco Oczywiście istnieje coś takiego jak predyspozycje do tycia, ale bilansu energetycznego nie oszukasz. Jakby Twój kolega na stałe przestał uprawiać sport to by widocznie przytył. No i muszę Ci jeszcze napisać, że czasami po człowieku nie widać, że przytyje. Chodzi tutaj o wzrost, zupełnie inaczej będą wyglądać dodatkowe 10 kilo na kimś o wzroście 160cm niż u kogoś o wzroście 190cm.

E El_Polaco
+2 / 6

@JohnLilly
Ten okres trwał kilka lat. Także prawie każdy by przytył, ale on nie. Być może częściej się wypróżniał, ale tego nie jestem pewien.

JohnLilly
-2 / 4

@El_Polaco Sorry, ale historia o Twoim znajomym jest dla mnie niewiarygodna. Najprawdopodobniej gość przybrał na wadze ale Ty tego nie zauważyłeś, tłumaczyłem wyżej dlaczego mogłeś tego nie zauważyć.

A Azheal
-1 / 1

@El_Polaco Obstawiam że jest coś o czym zwyczajnie nie wiesz np chodził dużo na spacery albo to jedzenie za 3 było raz na dzień czy tam na imprezach więc bilans kaloryczny się zgadza.

A alex71719
0 / 0

istnieje jeszcze jedno rozwiązanie... Mój znajomy żarł na gastrofazie ile wlezie, albo i więcej. Przytył po paru latach, jak już jadł mniej, ale też już trawki nie jarał...

X Xynthia
+7 / 13

To nie tak działa, przynajmniej u mnie... Dobra, wyjaśnię - tak, to ja jestem tą "chudą", która może jeść ile chce - wg opinii moich znajomych. A jak to jest naprawdę? Owszem, jem mało. Nie odchudzam się, nie ograniczam jedzenia, jem tyle, ile potrzebuję, widocznie potrzebuję mało. Za to bez problemów zjem wielki kawał ciasta, nażrę się cukierków czy na raz "wciągnę" całą czekoladę. A, i jak jest coś dobrego na obiad, to zamiast swojego zwykłego "mało" zjem porcję jak chłop od kosy ;) Tylko że to zdarza się czasami, ale właśnie to "czasami" widzą inni i potem jest kwękanie - "patrz, ile ona je, a ciągle taka chuda!". Ludzie, nie ma siły, tyje się od żarcia, skoro ja nie tyję, to chyba jednak nie żrę tyle, ile wam się wydaje...

Odpowiedz
mooz
+2 / 2

@Xynthia Może tak jest w Twoim przypadku, ale moja dobra kumpela jest ekstremalnie chuda, a je kilka razy więcej ode mnie. Nie od wielkiego dzwonu, tylko na okrągło, bo koniecznie chce przytyć, a w żaden sposób nie może. Chodziła po lekarzach, nikt nie wie dlaczego tak mało waży, jest całkowicie zdrowa. W sumie to nawet jej samej ta niska waga nie przeszkadza, ale dobijają ją ciągłe ataki, oskarżenia o anoreksję i to często od zupełnie obcych ludzi. Społeczeństwo nienawidzi chudych kobiet.

H Hayne81
0 / 0

@mooz
Megane może pomoże.

L lencz12
+5 / 7

@victoriatus za mądry to ty nie jesteś

F Fim
0 / 0

Najwięcej idzie na spalanie głupich myśli.

S SrogiKutafon
+4 / 4

@lencz12
Nie dyskutuj z idiotą, sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem...

solarize
+1 / 1

Po pierwsze: pytanie CO żre. Żarciu żarciu nie równe.
Po drugie: tego typu teksty zazwyczaj najchętniej serwują osoby, które pomiędzy posiłkami nieustannie sięgają po colę, przekąskę, cukierka, ciasteczko, dropsa, bzdetka itp. A potem podziw, że inny człowiek je normalnie, a chudy.
Po trzecie: Aktywność fizyczna.

Odpowiedz
O Ochrety
0 / 0

@voctoriatus Skąd pomysł, że należysz do grona najbardziej inteligentnych ludzi? Twoje wypowiedzi sugerują coś zupełnie przeciwnego.

Mam na myśli ogół treści Twoich komentarzy, chociaż zapis "opuzniony umyslowo" z Twojego powyższego wpisu to perełeczka.

Odpowiedz