@otawa, w przypadku młodych jest to pewnego rodzaju inwestycja, że "spłacą swój dług" pracując w kraju. Nie zawsze się to udaje, ale jest nadzieja.
W tym przypadku nie ma nadziei. Dodatkowo taka studentka może zablokować miejsce komuś młodemu.
Oczywiście teoretyzuję, bo nie wiem jak to było w jej przypadku. Dlatego pytam.
@adamis62 Podejrzewam że robiła doktorat z wolnej stopy, czyli to ona sama z własnej kieszeni zapłaciła za "te studia". Nie płaci się za szkołę doktorską (a do tego jeszcze dostaje stypendium), ale doktorat w trybie eksternistycznym jest płatny.
Fajni, ale kto płacił za te studia?jeśli ona, to nie ma sprawy. Jeśli państwo, to z jakiej racji?
Odpowiedz@adamis62 . A jak ktoś w młodości zrobi studia a potem nie pracuje w zawodzie albo emigruje to ktoś robi z tego jakiś problem?
@otawa, w przypadku młodych jest to pewnego rodzaju inwestycja, że "spłacą swój dług" pracując w kraju. Nie zawsze się to udaje, ale jest nadzieja.
W tym przypadku nie ma nadziei. Dodatkowo taka studentka może zablokować miejsce komuś młodemu.
Oczywiście teoretyzuję, bo nie wiem jak to było w jej przypadku. Dlatego pytam.
@adamis62 Podejrzewam że robiła doktorat z wolnej stopy, czyli to ona sama z własnej kieszeni zapłaciła za "te studia". Nie płaci się za szkołę doktorską (a do tego jeszcze dostaje stypendium), ale doktorat w trybie eksternistycznym jest płatny.