Rozumiem ze wiekszosc tych obrazkow przyprawia o dreszcze ale chec zrobienia sobie zdjecia z pomnikiem czy ogladanie czegos w samolocie na tablecie tu nie pasuje??? Logicznie rzecz biorac jest 21 wiek i urzadzenia elektryczne sa wszechobecne wiec az tak bym sie nie czepial o ile dziecko jest kulturalne i sobie cos tam oglada. Nowe pokolenia beda korzystac z tych urzadzen poniewaz w takich czasach sie urodzily. Cos co nam sie nie miesci w glowach nie koniecznie musi byc zle. Duzo ludzi podchodzi sceptycznie do elektroniki a ja uwazam ze ma tez swoje plusy. 6 latek potrafiacy w miare sprawnie mowic po angielsku czy potrafiacy obsluzyc komputer to jeden z wielkich plusow postepu
@Trooyan szkoda tylko że to potrafienie obsłużenia komputera polega na oglądaniu bajek o wątpliwej merytoryce na YT kids na pełnej głośności albo przewijaniu "filmów" na tiktaku z prędkością światła :/
Chlew w kinie nie raz widziałam po seansach na których raczej dzieci nie było. Nie do końca rozumiem też dlaczego są tutaj też zdjęcia dziecka siedzącego z tabletem: lepiej żeby latał po samolocie/restauracji?
@Amera niestety to tylko zdjęcia, a te pozwalają przeoczyć fakt braku słuchawek. Na zdjęciach z tabletami chodzi o oglądanie czegoś w miejscu publicznym na głośniku.
Podejrzewam, że mnie za to zjecie ;) ale sytuacja z nocnikiem w samolocie jest raczej dyskusyjna. Oczywiście, to dziwne i niefajne, że ktoś sobie w przejściu korzysta z nocnika, ale tam nie ma innego miejsca. Toalety w samolotach są dopasowane do dorosłych, a miejsce w nich na tyle ograniczone, że nie da rady dostawić na chwile nocnik. Zatem jeśli jest opcja, albo narobi w gacie i na fotel, albo do nocnika, to tak troche wyjścia nie ma. Tu bym nie matkę winiła, a brak opcji w samolotach, na przykład odpowiednia nakładka na sedes.
@VaniaVirgo Przy setce czy dwóch pasażerów wszystkie toalety mogą być zajęte. Dziecko chce siku tu i teraz (albo kupę). Lepiej jak zrobi do nocnika, niż w gacie i wtedy zamiast bezproblemowego umycia w pięć minut nocnika, są zafajdane gacie w zamkniętej rurze hermetycznie zamkniętego samolotu.
Cóż, trzeba by ich zamknąć w oborze lub chlewie. Tam nauczyliby się nieco kultury.
Odpowiedz@trusty faktycznie, nawet świnie nie srają sobie do koryta
@trusty
Świnie są bardzo czystymi zwierzętami. Brud wynika z warunków, jakie im stworzył człowiek.
@didja - właśnie dlatego napisałem to napisałem.
Nie może być! To w USA są madki?
Odpowiedz@Czubbajka Globalizacja, one docierają do każdego zakątka świata.
Rozumiem ze wiekszosc tych obrazkow przyprawia o dreszcze ale chec zrobienia sobie zdjecia z pomnikiem czy ogladanie czegos w samolocie na tablecie tu nie pasuje??? Logicznie rzecz biorac jest 21 wiek i urzadzenia elektryczne sa wszechobecne wiec az tak bym sie nie czepial o ile dziecko jest kulturalne i sobie cos tam oglada. Nowe pokolenia beda korzystac z tych urzadzen poniewaz w takich czasach sie urodzily. Cos co nam sie nie miesci w glowach nie koniecznie musi byc zle. Duzo ludzi podchodzi sceptycznie do elektroniki a ja uwazam ze ma tez swoje plusy. 6 latek potrafiacy w miare sprawnie mowic po angielsku czy potrafiacy obsluzyc komputer to jeden z wielkich plusow postepu
Odpowiedz@Trooyan szkoda tylko że to potrafienie obsłużenia komputera polega na oglądaniu bajek o wątpliwej merytoryce na YT kids na pełnej głośności albo przewijaniu "filmów" na tiktaku z prędkością światła :/
@bulka_drozdzowa Nie zmienia to faktu ze jakie czasy taka rozrywka
Chlew w kinie nie raz widziałam po seansach na których raczej dzieci nie było. Nie do końca rozumiem też dlaczego są tutaj też zdjęcia dziecka siedzącego z tabletem: lepiej żeby latał po samolocie/restauracji?
Odpowiedz@Amera niestety to tylko zdjęcia, a te pozwalają przeoczyć fakt braku słuchawek. Na zdjęciach z tabletami chodzi o oglądanie czegoś w miejscu publicznym na głośniku.
@karolina1128 ok, taki argument przyjmuję.
obserwując niektóre madki człowiek odnosi wrażenie, że razem z łożyskiem podczas porodu wydaliły również mózgi.
Odpowiedz@madass07 istnieje takie pojęcie jak "odpieluszkowe zapalenie mózgu" :)
Podejrzewam, że mnie za to zjecie ;) ale sytuacja z nocnikiem w samolocie jest raczej dyskusyjna. Oczywiście, to dziwne i niefajne, że ktoś sobie w przejściu korzysta z nocnika, ale tam nie ma innego miejsca. Toalety w samolotach są dopasowane do dorosłych, a miejsce w nich na tyle ograniczone, że nie da rady dostawić na chwile nocnik. Zatem jeśli jest opcja, albo narobi w gacie i na fotel, albo do nocnika, to tak troche wyjścia nie ma. Tu bym nie matkę winiła, a brak opcji w samolotach, na przykład odpowiednia nakładka na sedes.
Odpowiedz@VaniaVirgo Przy setce czy dwóch pasażerów wszystkie toalety mogą być zajęte. Dziecko chce siku tu i teraz (albo kupę). Lepiej jak zrobi do nocnika, niż w gacie i wtedy zamiast bezproblemowego umycia w pięć minut nocnika, są zafajdane gacie w zamkniętej rurze hermetycznie zamkniętego samolotu.