Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
619 647
-

Zobacz także:


Alien1986
+1 / 17

Nie rozumiem dlaczego tylko kobiety, jakby napisać to samo ale o mężczyznach też by się zgadzało więc raczej powinno być tam ludzie.

Pomijając fakt że obwinianie współczesnego kościoła katolickiego o to co się działo ileś wieków temu ma tyle sensu co obwinianie obwinianie żyjących o kolonializm.
Co się w sumie i tak robi...

Odpowiedz
bartoszewiczkrzysztof
+1 / 11

@Alien1986 Ale jeśli ''ileś wieków temu'' nauczyciel nauczał że 2+2=4, a teraz jego następca zmieniłby zdanie, to byłby dla mnie niewiarygodny.

Alien1986
0 / 8

@bartoszewiczkrzysztof to przestań słuchać jego nauk ale nie podpalaj mu chałupy...

bartoszewiczkrzysztof
+1 / 7

@Alien1986 Nawet nie mam zamiaru, będę go ignorował. Jednak nie chciałbym żeby on ustawiał meble, w mojej.

Alien1986
+2 / 6

@bartoszewiczkrzysztof widzę że dyskusja nam się trochę rozbiegła

Ja cały czas się odnoszę do tezy z demota (o paleniu budynków dzisiaj bo instytucja do której należą robiła coś 500 lat temu),
podczas gdy ty z jakiegoś powodu próbujesz w to wmieszać dzisiejszy problem nierespektowania konkordatu przez kościół katolicki.
Żeby nie było. Też mi się to nie podoba, ale są to jednak dwie oddzielne dyskusje.

P konto usunięte
+1 / 7

@Alien1986 bo kobiety lubią czuć się ofiarami.

Alien1986
0 / 4

@phronesis w dzisiejszych czasach wszyscy lubią czuć się ofiarami, mamy teraz modę na bycie ofiarą losu....

J Jur4578
-2 / 2

@phronesis  Uważasz Kaczyńskiego, PiS i Kościół za kobiety ??
Ofiary Smoleńskie, ofiary prześladowań chrześcijan, ofiary UE, ofiary kapitalizmu,...

bartoszewiczkrzysztof
-1 / 1

@Alien1986 Ok wróćmy do tematu i spróbujmy temu zaradzić. To ile kościołów spłonęło, z tego powodu? Chyba że faktycznie Katedrę Notre-Dame ktoś celowo podpalił, ale nie pamiętam jakiejś światowej euforii, z tego powodu. Ba, raczej smutek, niedowierzanie i międzynarodową zbiórkę pieniędzy.

Alien1986
0 / 2

@bartoszewiczkrzysztof W Europie jak narazie żaden, na bliskim wschodzie płoną dość często. Ale zaczyna się od takiego właśnie hipotetycznego usprawiedliwiania (jak to robi autor demota), które jakiś idiota/wariat weźmie nie-hopotetycznie.

A Notre-Dame spłonęła raczej z przypadku/niedopatrzenia ekipy remontowej, ale euforia muzułmanów mieszkających w Paryż i ogólnie Francji jak najbardziej była.

D DOTI411
-1 / 1

@Alien1986 radziłabym poczytać i sprawdzić prowadziąc taką dyskusje. W Europie płonęły kocioł i to nie mało. Poczytaj o Norwegii.

lolo7
+1 / 15

Cóż... Kościół niespecjalnie lubi kobiety.

Odpowiedz
koszmarek66
+2 / 8

Chciałem napisać, że kiedyś palili kobiety a nie tylko gadali o paleniu... ale ugryzłem się w język i lepiej tego nie powiem bo ktoś mnie jeszcze podżegaczem nazwie.

Odpowiedz
R Rydzykant
+2 / 8

@bartoszewiczkrzysztof
Jeszcze 150 lat temu chirurdzy uważali za zabobon zasadę mycia rąk i narzędzi chirurgicznych przed operacją. Potrafili odejść od sekcji zwłok i rozpocząć zabieg na żywym człowieku, bez świadomości czynienia zła.
Obecnie wiemy, że jest to niedopuszczalne. Na podobnej zasadzie mamy obecnie świadomość, że zabijanie ludzi jak również niszczenie dóbr kultury jest złem. Jak widzę prawda ta nie dotarła jeszcze do niektórych kręgów i grup społecznych. Trochę to niepokojące. Jaka mamy pewność, ze któregoś dnia ateiści znowu nie zaczną palić i mordować. Ten demot oraz jemu podobne mają przygotować ludzi na ową "nowoczesną rewolucję".

Odpowiedz
bartoszewiczkrzysztof
0 / 0

@Rydzykant Myślisz że ateiści, to takie dzikusy, całkowicie pozbawione człowieczeństwa i zasad moralnych? Ja jednak myślę, że to z powodów religijnych wybuchło najwięcej wojen, również tych obecnie trwających.

R Rydzykant
+3 / 5

@bartoszewiczkrzysztof
Mógłbym odpowiedzieć podobnym pytaniem
"Myślisz ze katolicy to krwiożercze bestie, pragnące zniszczyć każdego myślącego inaczej niż oni?"
Każde społeczeństwo składa się z jednostek. Aby w ogóle powstało społeczeństwo, jednostki te muszą stworzyć jakiś wspólny system reguł postępowania, jednak każda z nich myśli i funkcjonuje odrębnie. Każda buduje sobie własny kodeks moralny i własna formę człowieczeństwa w pewnej mierze opierając się na normach uzyskanych w ramach wychowania. Dlatego przeciętny człowiek, bez względu na reprezentowany przez siebie światopogląd, zachowuje pewne cechy nazywane najczęściej "przyzwoitością" oraz "uczciwością". Tylko niewielki odsetek stanowią fanatycy. Ale fanatycy pojawiają się w każdym społeczeństwie. Istnieją zarówno fanatycy religijni jak i fanatycy ateistyczni/antyteistyczni. Mam Ci podać przykłady, czy sam je znajdziesz?

"Większość wojen wybucha z powodów religijnych" Jesteś tego pewien? Prześledźmy dwa przypadki wojen ewidentnie religijnych:
1. Krucjaty. Ich celem było "odzyskanie Ziemi Świętej". Jakie były okoliczności pierwszych wypraw krzyżowych? Muzułmanie podbili cały Bliski Wschód oraz afrykańskie wybrzeże Morza Śródziemnego. Były to ziemie na których wcześniej kwitło chrześcijaństwo. Islam zdobył Półwysep Iberyjski aż po Pireneje i zagrażał ziemiom francuskim. Oblegał Konstantynopol stanowiący wrota do Grecki i całej Europy Południowej. Systematycznie napadał też Italię. To była inwazja. Ratunkiem dla Europy, jak również chrześcijaństwa był kontratak w samo "serce" przeciwników. Wyprawa do Mekki była technicznie niewykonalna, Natomiast Jerozolima była w zasięgu ręki. Tylko jak rycerza z Brytanii czy też Niemiec zachęcić do porzucenia własnej ziemi i wyprawy na koniec świata? Potrzebne były dwa argumenty - ideologiczny oraz materialny. Ideologią była walka w imię religii. Czynnikiem materialnym były łupy, a także zdobycze terytorialne dające wielu ludziom szanse na awans społeczny, zostanie królem, baronem czy chociażby szlachcicem. "Walka z niewiernymi" to w sumie tylko PR-owe hasło.
2. Wojna z Katarami/Albigensami. Celem była "krucjata przeciw heretykom". Ale spójrzmy na tamtejsze tereny w owym czasie. Nie było kraju j=znanego nam jako Francja. Na północy był Normandia praktycznie rządzona przez Anglię. Na południu, całe wybrzeże Morza Śródziemnego stanowiło odrębne państwo znane jako "Księstwo Tuluzy". Kraj niezmiernie zasobny - doskonałe rolnictwo, handel z cała południowa Europą, bogate miasta. Pomiędzy tamtymi dwoma tkwiła Francja. Silna militarnie, bo od wieków przez kogoś atakowana. Dobrze zorganizowana, ale w sumie dość biedna. Z duża liczbą rycerzy pragnących chwały oraz zdobyczy. Ktoś zorientował się, że południowy sąsiad, pomimo bogactwa jest słaby militarnie. Można go podbić, tylko potrzeba sprytnej wymówki, aby nikt nie nazwał Francji agresorem. Wymyślili więc walkę z heretykami.
Zapewne słyszałeś już słynne słowa opata nakazującego wymordowanie wszystkich mieszkańców Béziers „Zabijcie wszystkich! Bóg rozpozna swoich”. A teraz zwróć uwagę - nawet inkwizytorzy prowadzący heretyków na stos pozwalali im na spowiedź, "pogodzenie się przed śmiercią z Bogiem". Mieszkańcom Béziers nie dano takiej szansy. Czyli celem nie było nawrócenie heretyków. Co więc było celem? Po zniszczeniu herezji Francja nie wycofała się na swoje dawne tereny. Przejęła Prowansję i cały południowy obszar od Pirenejów po Alpy. To był zwyczajny podbój. Zwalczanie herezji znów było tylko PR-owym hasłem, sztuczką polityczną.

Gdy analizujesz dawne i współczesne wojny, zanim powiesz "powody religijne" zastanów się "cui bono?" To z znaczy - kto faktycznie korzysta na danym konflikcie. Media Ci tego nie powiedzą, książki historyczne tez napisali zwycięscy, dlatego oficjalna "prawda historyczna" ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Aby zrozumieć trzeba się zagłębić.

Na koniec - religie to w sumie takie same ideologie jak każde inne. Są narzędziami wykorzystywanymi do pewnych celów.

G glupiawrednabrzydkagruba
+2 / 2

No bo to jest wandalizm. Kościoły świetnie posłużą za muzea, urzędy państwowe, szkoły czy tam cokolwiek pożytecznego.

Odpowiedz
C csnrdi
0 / 0

@Ronsonizm
z ciekawości: 10% czego ?