@jaszczuracs @rogeros123 te lampki miały żarówki o maksymalnej mocy 5 W i liczbie punktów świetlnych 16. 16 x 5 = 80 W moc całego zestawu. Były też 3 W i wtedy moc całkowita wynosiła 48 W.
@bartoszewiczkrzysztof, i ten strach, żeby się włosy anielskie nie zapaliły.
U mnie nie wolno było zapalonych świeczek zostawić bez dozoru kogoś dorosłego.
Nie było świąt bez co najmniej kilkunastu pożarów z ich powodu.
@rogeros123 No nie do końca. LEDy (o ile samo zjawisko znano już wcześniej) zaczęto produkować w latach 60, natomiast w 70, 80 i 90 dodawano nowe kolory i zwiększano moc. Raczej - z uwagi na PRL - była słaba ich dostępność na tyle, że łatwiej było użyć żarówek...
Mój staruszek naklał się, wkurzał przy tym niesamowicie, bo jak zgasła jedna to dopiero się zaczynało poszukiwanie która winna. Siedział okręcony tymi świeczkami jak choinka i rozkminial, zabawnie to wyglądało..
Ja wciąż mam. Mam też latarenki ze Spółdzielni Inwalidów Millenium (w dwóch wersjach, tj. MILL-20 i MILL - 12). Pięknie się prezentują na choince/kach. Wielka szkoda, że nie są już produkowane... Przez to ceny na aukcjach znacznie poszły w górę - zgodnie z prawem popytu i podaży.
Te lampki to niesamowity klimat dawnych czasów. Faktem jest, że "ciągną" znacznie więcej prądu niż LEDy ale przynajmniej jest jasno w pokoju/ach.
Nie wiem ile to prądu pobierało, ale cały dom był oświetlony.
Odpowiedz@jaszczuracs ze 100 - 150 W
@jaszczuracs dom bardziej byl ogrzany niż oświetlony
@jaszczuracs @rogeros123 te lampki miały żarówki o maksymalnej mocy 5 W i liczbie punktów świetlnych 16. 16 x 5 = 80 W moc całego zestawu. Były też 3 W i wtedy moc całkowita wynosiła 48 W.
kiedyś wszyscy bo nie było LEDów...
Odpowiedz@rogeros123 Pamiętam jeszcze cienkie świeczki, zamocowane na choince za pomocą dedykowanych żabek. To był dopiero hardcore.
@bartoszewiczkrzysztof, i ten strach, żeby się włosy anielskie nie zapaliły.
U mnie nie wolno było zapalonych świeczek zostawić bez dozoru kogoś dorosłego.
Nie było świąt bez co najmniej kilkunastu pożarów z ich powodu.
@rogeros123 No nie do końca. LEDy (o ile samo zjawisko znano już wcześniej) zaczęto produkować w latach 60, natomiast w 70, 80 i 90 dodawano nowe kolory i zwiększano moc. Raczej - z uwagi na PRL - była słaba ich dostępność na tyle, że łatwiej było użyć żarówek...
@Madman07 pierwsze ledy były bardzo słabe, tylko czerwone i kosztowały tyle, że taniej byłoby powieśić chyba złote ozdoby :)
http://demotywatory.pl/uploads/comments/0862/0862527765b855b2b833676a168bb994.png
Mam do tej pory !!
Odpowiedz@hek_sa ja tez
Misja w szukaniu przepalonej. Większość była w całości połączona szeregowo... Niewspomnę o rozplątywaniu, zwłaszcza dwóch kompletów...
Odpowiedzjak zgasły to sprawdzanie po kolei która walnęła było super
Odpowiedzjeszcze mam
OdpowiedzWeź mnie nawet nie wk”&@#%$
OdpowiedzMam takie i nie ma szans, żebym komuś oddał :)
OdpowiedzPatrząc na to mam wrażenie jakby upłynęły 2 dekady. Jasna cholera, przecież upłynęły 2 dekady...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 December 2023 2023 17:35
Odpowiedz@jakisgoscanonim Może dla Ciebie... Dla mnie to już pół wieku...
My dalej mamy takie
OdpowiedzMój staruszek naklał się, wkurzał przy tym niesamowicie, bo jak zgasła jedna to dopiero się zaczynało poszukiwanie która winna. Siedział okręcony tymi świeczkami jak choinka i rozkminial, zabawnie to wyglądało..
OdpowiedzNawet dziś można je kupić, ale 16 lampek pobiera ponad 100W. Gdybyś chciał podłączyć 200 lampke, to rachunek za prąd Cię zje :)
Odpowiedz@elefun
Dlatego od 2 sezonów leżą w piwnicy ale to już produkcja z XXI wieku.
I ten komfort przy wyłączaniu światełek - wystarczy lekko wykręcić żarówkę. Bez schylania się do gniazdka.
OdpowiedzJa wciąż mam. Mam też latarenki ze Spółdzielni Inwalidów Millenium (w dwóch wersjach, tj. MILL-20 i MILL - 12). Pięknie się prezentują na choince/kach. Wielka szkoda, że nie są już produkowane... Przez to ceny na aukcjach znacznie poszły w górę - zgodnie z prawem popytu i podaży.
OdpowiedzTe lampki to niesamowity klimat dawnych czasów. Faktem jest, że "ciągną" znacznie więcej prądu niż LEDy ale przynajmniej jest jasno w pokoju/ach.
Kto miał takie lampki? .... ten się nie raz poparzył.
OdpowiedzMam dużo starsze,Które są wystawione w 2017 w demotach. Jest u mnie żaróweczka /mikiłaj/ która świeci ponad 50 lat na choince co roku
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2024 2024 9:37
OdpowiedzDlaczego miał ? Mam i działają.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/c538/c538215e3586938d3bd53456568c3e40.png
Odpowiedz