Dlatego od kilku lat zamiast bezsensownie się kisić w rodzinnym sosie wyjeżdżamy na Święta im dalej tym lepiej. Często Święta spędzane z przypadkowymi ludźmi są o niebo lepsze niż taki horror rodzinny.
No zasadniczo wynika to z tego, iż większość ludzi prowadzi bardzo nudne i schematyczne życie, czyta niewiele lub wcale, nie interesuje się praktycznie niczym, nie podróżuje a i wiedza ogólna o otaczającym świecie pozostawia wiele do życzenia - więc nie ma co się dziwić, iż konwersacja z nimi jest raczej drętwa. Co możemy z tym zrobić? No kompletnie nic, nie jesteśmy w stanie ich zmienić, zmienić możemy tylko siebie i to zaakceptować albo po prostu wyjeżdżać sobie na Święta na jakieś ciepłe wyspy na oceanie - to bardzo fajny sposób na spędzanie Bożego Narodzenia.
@Trucker_87 chciałem podobnie napisać, że przeciętny polak nie jest dobrym towarzyszem do rozmów, bo zwyczajnie nic go nie interesuje, nic nie czyta, niczym nie pasjonuje i ogólnie jest nudziarzem z niewielką wiedzą, a tę wiedzę jaką posiada, będzie bronił jak pies kości, nawet jeżeli jest w błędzie :) Więc z kim tu dyskutować?
Nie w kazdej. Czasem się żrą zamiast żreć
OdpowiedzDlatego od kilku lat zamiast bezsensownie się kisić w rodzinnym sosie wyjeżdżamy na Święta im dalej tym lepiej. Często Święta spędzane z przypadkowymi ludźmi są o niebo lepsze niż taki horror rodzinny.
OdpowiedzNo zasadniczo wynika to z tego, iż większość ludzi prowadzi bardzo nudne i schematyczne życie, czyta niewiele lub wcale, nie interesuje się praktycznie niczym, nie podróżuje a i wiedza ogólna o otaczającym świecie pozostawia wiele do życzenia - więc nie ma co się dziwić, iż konwersacja z nimi jest raczej drętwa. Co możemy z tym zrobić? No kompletnie nic, nie jesteśmy w stanie ich zmienić, zmienić możemy tylko siebie i to zaakceptować albo po prostu wyjeżdżać sobie na Święta na jakieś ciepłe wyspy na oceanie - to bardzo fajny sposób na spędzanie Bożego Narodzenia.
Odpowiedz@Trucker_87 chciałem podobnie napisać, że przeciętny polak nie jest dobrym towarzyszem do rozmów, bo zwyczajnie nic go nie interesuje, nic nie czyta, niczym nie pasjonuje i ogólnie jest nudziarzem z niewielką wiedzą, a tę wiedzę jaką posiada, będzie bronił jak pies kości, nawet jeżeli jest w błędzie :) Więc z kim tu dyskutować?
albo "no i tak..."
Odpowiedz