Demotywatory.pl

Menu Szukaj

No są tam jakieś zakazy, ale ja przejadę po świeżo wylanym betonie

Wietrzenie nabiału w komunikacji miejskiej

Sery podgrzewane tyłkiem

„Spędziłem cały dzień na weselu, a chłopak mojej siostry spędził cały dzień na powiększaniu mojej głowy w Photoshopie i wysyłaniu mi zdjęć”

Mój bąbelek jest najważniejszy. Reszta rodziców nie musi nic widzieć

A kuku

Nagły napad głodu podczas zakupów

Tak jakoś trochę nieprzyjemnie obok niego się siedzi

Co mnie obchodzi reszta pasażerów

Mistrzyni parkowania

Nie ogarniam ich toku myślenia

Linie? Jakie linie?

+
143 153
-

Zobacz także:


PMY
+7 / 9

@NatenczasWojski Samochód różowy. No to kto mógł tak zaparkować?

Odpowiedz
E El_Polaco
+3 / 9

Większość z nich to rzeczywiście buraki i chamy, ale czy w przypadku człowieka śpiącego na ławkach na dworcu widać, żeby ktoś tam stał? Samemu zdarzało mi się tak spać, bo zwyczajnie byłem wykończony, a na następny autobus czy pociąg musiałem długo czekać. Jakoś nigdy nie brakowało miejsca na poczekalni i każdy miał gdzie usiąść.

A ten człowiek, który jechał rowerem po wylanym betonie? To trochę wygląda, jakby to była jego droga dojazdowa do domu. Może innej nie ma i nie miał innego wyjścia? W takim wypadku to dany urząd czy slużby się nie popisały, odcinając ludzi od świata w ten sposób.

Odpowiedz
R Rydzykant
+5 / 7

@El_Polaco
Zamiast po betonie, mógł przeprowadzić rower tym pasem ziemi po prawej stronie. Dopiero na końcu przekroczyłby beton, aby dotrzeć do swojej bramy Moim zdaniem przez nieuwagę wjechał z rozpędu, a potem było mu wszystko jedno.
Ciekawsze są te banknoty w szklance. Całkiem przyzwoity napiwek, połączony z testem na inteligencję kelnerki. Całość jest na talerzyku, czyli łatwo odwrócić nie wylewając zawartości na siebie.

Eaunanisme
+3 / 3

Napiwek w wodzie zapewne jest efektem beznadziejnej obsługi kelnerskiej, a jednocześnie przecież wliczany jest w Stanach do rachunku z automatu.

Odpowiedz