Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
473 500
-

Zobacz także:


N ninja1975
+12 / 14

Dlatego równouprawnienie to fikcja. Powinno się wprowadzać SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNĄ. Czyli właściwe traktowanie uwzględniające możliwości społeczne, fizyczne i umysłowe.

Odpowiedz
A Aqq300
+1 / 1

Święte słowa. Feminazistki nie wiedzą, że SPRAWIEDLIWIE to nie znaczy PO RÓWNO. Po równo dzielą komuniści; w Polsce ci bezbożni zbankrutowali po 40 latach, a pobożnych zaprosiliśmy wy*****lać po ośmiu.

rafik54321
+9 / 25

No ale do feminazistki to nie dochodzi... Taka jest smutna prawda że tylko kobiety mają prawo strugać pokrzywdzone. Jak w istocie pokrzywdzeni są faceci, to nikogo to nie obchodzi...

A prawda jest taka, że to faceci są najbardziej dyskryminowaną kobietą.
Jakby weszło pełne równouprawnienie 50/50 to DOPIERO by było "piekło kobiet" XD...

Odpowiedz
I Izyda666
0 / 16

@rafik54321 "... Jakby weszło pełne równouprawnienie 50/50 to DOPIERO by było "piekło kobiet" XD..."
No nie wiem, osobiście chciałabym zobaczyć jak facet radzi sobie z porodem naturalnym bez znieczulenia, szyciem na żywca, czy pogryzionymi sutkami w imię dobra dziecka bo karmienie naturalne jest lepsze...

A tak na poważnie: każda płeć ma swoje problemy, równouprawnienie będzie wtedy, kiedy obie strony będą się wzajemnie wspierać i szanować wykonywane przez siebie prace i zadania, kiedy facet nie będzie ośmieszany za chęć zostania florystą, a kobieta za wybór zostania mechanikiem, tylko będą wzajemnie wspierać się w celu osiągnięcia swoich marzeń. Tak to powinno wyglądać, zamiast przepychać się kto ma gorzej.

rafik54321
+11 / 17

@Izyda666 a ja jak kobieta dostaje kopa w jajca, ale trzymajmy się prawa, a nie mzonek biologicznych.

W Kolumbii kobiety nie boją się złapać za klucz. Sedno w tym że to nie faceci mają problem z kobietami w męskich zawodach. Sęk w tym że kobiety uważają że to poniżej ich godności. Kobieta wykonująca męski zawód często struga lepsza od facetów, tudzież tak jest oceniania przez inne kobiety.

Równouprawnienie będzie wtedy kiedy prawo nie będzie odróżniać płci. Jeden wiek emerytalny, jedne obowiązki obronności, jedne standardy więzień, jedne normy dźwigania w pracy itd. każdy pójdzie ta ścieżka która mu pasuje i otrzyma efekt jaki sobie wypracuje.

I Izyda666
+2 / 10

@rafik54321 Tylko że równouprawnienie o którym mówisz jest niemożliwe z przyczyn fizjologicznych: różna wytrzymałość organizmu, różne organy (cechy płci).
Każda z płci statystycznie radzi sobie lepiej z innymi zadaniami (co oczywiście nie jest regułą), kobiety są przeważnie bardziej odporne na ból, często lepiej postrzegają kolory, cechują się większą empatią, mężczyźni potrafią biegać szybciej i nosić większe ciężary, myślą bardziej zadaniowo. To nie jest regułą bo zawsze znajdą się wyjątki.
"Sęk w tym że kobiety uważają że to poniżej ich godności.", niektóre, tzw. "wojujące feministki", błagam - nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

"Kobieta wykonująca męski zawód często struga lepsza od facetów, tudzież tak jest oceniania przez inne kobiety." - w drugą stronę tak samo: popatrz jak mężczyźni postrzegają facetów zatrudnionych jako kelnerzy, tancerze, dekoratorzy wnętrz. Wiadomo, że zawsze znajdzie się jakiś idiota - który takiego zwyzywa lub będzie chciał zmieszać go z błotem.
Ale bądźmy szczerzy: kobieta nigdy nie będzie wiedziała co to znaczy dostać kopa w jądra, a facet nie będzie wiedział jakie to uczucie rodzić dziecko. Możemy się tak przepychać w nieskończoność ale to do niczego nie będzie prowadzić.

Wiek emerytalny: jeden mężczyzna będzie potrafił w wieku lat 80 dziarsko chodzić do pracy - organizm drugiego z trudem dociągnie do 50-tki. Jedna kobieta będzie mogła dźwigać betonowe bloki na budowie a druga ma problem odkręcić słoik ogórków - i tak będzie zawsze.

Dlatego ludzie powinni doceniać się i swoją pracę wzajemnie, a wypłata (pensja) powinna zależeć od wykonywanego zadania a nie płci.
Uprzedzając wejście szkolenia wojskowego w tym nauka przetrwania - to patrząc na to co dzieje się na świecie to każdemu mogło by się przydać absolutnie niezależnie od płci.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2023 2023 23:21

W WhiteD
-3 / 11

@rafik54321 i to dlatego większość badań socjologicznych na tematy okołomęskie jest prowadzona przez kobiety i często feministki?
Feminizm dąży do tego by obu płciom żyło się dobrze - nie do równouprawnienia 50/50, bo to jest niemożliwe i niewykonalne. Serio przeczytaj może cokolwiek na temat feminizmu, bo cała twoja wiedza to są jakieś memiki z fejsika...
Serio ja nie jestem ekspertką w tym temacie, ale czytam prace z kryminologii i socjologii - taki zawód - i to kobiety więcej piszą o męskich problemach niż faceci... dziwnie nie?

rafik54321
+1 / 7

@Izyda666 tyle że właśnie równouprawnienie które uwzględnia różnice biologiczne mamy już od dawna i się wam nie podoba. Dlatego że facet jest silniejszy - więcej zarabia. Chcecie równych płac? Musicie osiągnąć równa wydajność.

Kobiety i odporność na ból? To źle sformułowane.
Ból podzielilbym na 2 rodzaje. Ból chorobowy (np ból zęba, głowy, brzucha) tu faktycznie kobiety lepiej go znoszą, i ból urazowy/mechaniczny (skaleczenia, zmiażdżenia, złamania) tu znacznie wytrzymalsi są faceci.

To jako kobiety otwarcie krytykujecie feministki. Brak sprzeciwu to ciche przyzwolenie.

Tylko że nikt nie broni kretyna który hejtuje innych. Poza tym zobacz że są faceci -fryzjerzy i nikt się specjalnie nie czepia. Faceci nie mają czasu by się powszechnie czepiać takich osób.

Myślę że wlasnie kop w jaja boli podobnie jak poród. Bo myślisz że kop w jaja boli, bo bolą jaja? Eee, to pikuś. To by szło znieść. Gorszy jest cały skurcz podbrzusza wywołany takim kopem. Jakby ci ktoś wyciągał jelita przez pochwę. TO boli.

Dlatego właśnie próbuje kobietom uzmysłowić jak bardzo niekorzystne dla nich jest urownouprawnienie. Bo też nie może być tam, że kobiety będą mieć same prawa bez obowiązków związanych z prawami. To się właśnie nazywa dyskryminacja.

I zależy wypłata od wykonaniem pracy a nie płci. Skoro pracodawca chce facetowi dopłacać, to musi być tego jakiś konkretny powód.

rafik54321
+2 / 6

@WhiteD bo faceci problemy rozwiązują zamiast o nich debatować. Faceci rzadziej da na socjologię bo wola konkretniejsze zawody, np idą na politechnikę. A potem płacz że babeczki po socjologii mają problemy z pracą. Nie dziwota jak idą na mało użyteczny kierunek.

Ale przecież definicja feminizmu to walka o równouprawnienie. Czyżby się zmieniła? Skoro walczą o równouprawnienie to nie powinny walczyć o więcej niż mamy my.

I Izyda666
-2 / 4

@rafik54321 Dlaczego nadal mówisz "wam" i wrzucasz wszystkich do jednego worka?
Kop trwa ile, sekundę? Poród czasami ponad dobę - i jeszcze potem spróbuj się wysikać - wszystkie gwiazdy zobaczysz.
Właśnie przez wzgląd na fizjologie nie chcą pracodawcy zatrudniać kobiet (bo co jak zajdzie w ciążę i pójdzie na płatne zwolnienie?), to jest ten konkretny powód.
Cały źle rozumiany feminizm, bierze się od tego że jakaśtam grupa facetów promuje hasła typu: "kobiety do garów" - a to tylko w naszej cywilizacji.
Patrząc globalnie jest diabelnie potrzebny, bo kobiety są ubezwłasnowolnione przez patriarchat: zakaz kształcenia się, zakaz wychodzenia z domu bez pozwolenia, ograniczenia do wykonywania zawodów i podejmowania pracy, społeczne przyzwolenie na przemoc domową, FGM.
A nawet w naszej cywilizacji: kobieta ma wielu partnerów: szmata/puszczalska | facet ma wiele partnerek: brawo / dalej chłopie!
Równość nie ma być podziałem wg. parytetów: powinna być odpowiedzią na zaspokojenie potrzeb - obu stron.

rafik54321
+2 / 2

@Izyda666 a czy ty czytałeś co napisałem? Zresztą uderzylbym cię w twarz, ile trwa cios? Sekundę? Ile czasu by ci opuchlizna z twarzy schodziła?
Poza tym pisałem o skurczu podbrzusza to potrafi trwać godzinę.

Spróbuj się wysilać po kopie w jaja, nie ma opcji.

A kto nakazuje kobietom rodzic? Jest jakiś przymus? Nie chcecie - nie zachodźcie w ciążę.

Oj nie... Cały feminazizm bierze się stąd, że tym kobietom jest za mało. Mają jakąś wrodzona nienawiść do mężczyzn i chcą z nas zrobić niewolników.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego że są cywilizacje w których to kobiety miały rolę przewodnią? Tylko coś nie bardzo się przyjęło ;) .

Nie. Kobieta się bzyka jak popadnie - puszczalska. Facet bzyka co popadnie - dziw****z.

Znowu mogę odbić piłeczkę. Facet zdradza - bydlak rozbija rodzinę. Kobieta zdradza - biedulka, facet ja zaniedbywał, to jego wina.

Dlatego właśnie prawo nie powinno uwzględniać kwestii płci. Niech rynek sam weryfikuje. Inaczej zawsze ktoś będzie poszkodowany.

Równie dobrze niscy by mogli piszczeć o przywileje bo są niscy i wysocy mają łatwiej ha ha.

S skromny
+2 / 2

@Izyda666 'cechują się większą empatią'
Polemizowałbym. Gdyby tak było, to sytuacja pokazana w democie nie zaistniałaby. Niestety ta mityczna empatia nie działa w kierunku facetów.

'Patrząc globalnie jest diabelnie potrzebny, bo kobiety są ubezwłasnowolnione przez patriarchat: zakaz kształcenia się, zakaz wychodzenia z domu bez pozwolenia, ograniczenia do wykonywania zawodów i podejmowania pracy, społeczne przyzwolenie na przemoc domową, FGM.'
To jest potrzebny w tamtych krajach. Od czego mamy organizacje międzynarodowe? Ale w Polsce?

'Dlatego ludzie powinni doceniać się i swoją pracę wzajemnie, a wypłata (pensja) powinna zależeć od wykonywanego zadania a nie płci.'
Po co więc istnieją parytety? Niech każdy idzie do takiego zawodu, gdzie ma predyspozycje.

'Feminizm dąży do tego by obu płciom żyło się dobrze - nie do równouprawnienia 50/50, bo to jest niemożliwe i niewykonalne.'
Jakoś nie bardzo to widać. Jest wręcz odwrotnie.

'Dlatego że facet jest silniejszy - więcej zarabia. Chcecie równych płac? Musicie osiągnąć równa wydajność. '
Mnie zastanawia jedno. Facet czy babeczka, czemu się pcha do zawodów siłowych jeśli ma problem z dźwiganiem? Mało to jest prac, gdzie potrzebne są inne zdolności?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 December 2023 2023 20:17

I Izyda666
0 / 0

@rafik54321 "Równie dobrze niscy by mogli piszczeć o przywileje bo są niscy i wysocy mają łatwiej" - a tak nie jest? Popatrz na ruch "ciało pozytywności", tudzież poprawność polityczną w kwestiach rasizmu w USA... Swoją drogą różne "hopki" dla niewidomych (wypustki na przystankach, metalowe listwy nabijane w pasażach - które zawsze odstają tak, że można się na nie nadziać) - chciałabym poznać statystykę ilu niewidomych z tego korzysta contra ile osób widzących potknęło się o to dziadostwo i coś sobie zwichnęło... Dlatego (między innymi) komunizm nie zdaje egzaminu - bo każdy potrzebuje czegoś innego.
Masz rację prawo nie powinno uwzględniać płci w kwestiach które jej nie dotyczą. Niestety nic nie poradzisz na to, że statystycznie to kobiety częściej rodzą dzieci i na prawdę potrzebują czasu na dojście po tym do siebie.
Nikt nie każe kobietom rodzić dzieci... Jakiś czas temu Kaja G. złożyła wniosek o to aby przegłosować w rządzie aby ustawowo kobiety miały obowiązek rodzić dzieci z gwałtu.
Co do odbijania piłeczki: kobieta zdradziła - lafirynda ma nieślubne dziecko, facet odchodzi po testach na ojcostwo; facet zdradził - weź mu to udowodnij!...
Co do kobiet które chcą z facetów robić niewolników - to nie o to chodzi, chodzi o prawo do realizowania się w tym do czego czuje się powołanie. Chodzi o brak presji na kobiety by czuły że ich obowiązkiem jest spełnienie biologicznej funkcji. Fakt, że niektórym odwala ale w każdym społeczeństwie są idioci i niestety nie wiele można na to poradzić. (PS: co twoim zdaniem jest przejawem tego "niewolnictwa"?)
Tak, uważam że jeśli facet pokarze, że jest tym który potrafi lepiej zająć się dzieckiem - to on powinien mieć przyznane prawa rodzicielskie.
Tak, uważam że alimenty powinny być przyznawane po przeprowadzeniu testu na ojcostwo. (a jak jakaś panienka ma z tym problem - co cóż - ma problem)
Co do wieku emerytalnego - uważam że powinien być elastyczny: umożliwiając obu płciom przejść na emeryturę w wieku (powiedzmy) 45 lat (lub po 20 latach pracy) lub później - uzależniając wysokość emerytury od czasu pracy i uzbieranej kwoty składek oraz przewidywanej średniej długości życia, z możliwością dodatkowej renty z tytułu niezdolności do pracy na skutek uszczerbku na zdrowiu (co uzasadniało by emeryturę w wieku 45 lat).

A tak poza tym to pamiętaj, że zdecydowana większość kobiet chce o mężczyzn zadbać: bo to ich partnerzy, mężowie, synowie, ojcowie... Podkreślam: każdy powinien dążyć do tego by wszystkim żyło się jak najlepiej zamiast wzajemnie skakać sobie do gardła.
Ja jestem w stanie uznać że nie wiem jaki to ból dostać kopa w jądra. Ty bądź tak miły by nie bagatelizować wszystkich bólów związanych z porodem i okresem - to też nie wiesz jak to jest. Uszanuj to, że nie wiesz wszystkiego i nie zakładaj z góry że faceci mają gorzej. Jedni mają gorzej inni mają lepiej - po prostu tak jest.

rafik54321
+2 / 2

@Izyda666 ale czy takie "mniejszości" są popierane czy akceptowane w swoich postulatach? Czy nagle dajemy ulgi podatkowe bo ktoś waży 250kg? Albo dajemy dopłaty do pensji bo ktoś ma 150cm wzrostu? No nie, to by było śmieszne.
Kwestie rasy również nie mają tu dopłat, przynajmniej nie w Polsce.

Jakie nabijane listwy na pasażach? W życiu tego nie widziałem. Widziałem natomiast perfomowane płyty chodnikowe, ale ciężko by ktoś się "nadział" na takowe.

"Niestety nic nie poradzisz na to, że statystycznie to kobiety częściej rodzą dzieci i na prawdę potrzebują czasu na dojście po tym do siebie." - trudno. Pretensja do Boga, matki natury lub losu. Wybierz wg swoich przekonań. Kobieta też nigdy nie dostanie problemów z prostatą, bo jej po prostu nie ma. A potrafi to być wybitnie utrudniające życie w pewnym wieku, a leczenie prostaty w Polsce to dramat.

Wniosek przeszedł? Z tego co wiem nie, a kaja G, to głupia pi*****a. Zresztą to przedstawicielka twojej płci.

"Co do odbijania piłeczki: kobieta zdradziła - lafirynda ma nieślubne dziecko, facet odchodzi po testach na ojcostwo; facet zdradził - weź mu to udowodnij!..." - odbijamy dalej. Kobieta ma "nieślubne dziecko" - może je wmówić mężowi, bo jest domniemanie ojcostwa i matka może się na testy nie zgodzić.
Ba, facet może kobiety nawet nie znać i być wrobiony w ojcostwo, jeśli nie ma na prawdę, na prawdę, na prawdę solidnego alibi. Że w czasie poczęcia był na drugim krańcu świata, widziany przez różne osoby co godzinę XD...

"chodzi o prawo do realizowania się w tym do czego czuje się powołanie." - wskaż mi przepis który tego zabrania.
Żadnej presji nie ma i to od dość dawna, nie ma żadnej presji biologicznej.

"(PS: co twoim zdaniem jest przejawem tego "niewolnictwa"?)" - choćby zapis postulowany przez feminazistki o domniemaniu winy przy gwałcie. Czyli facet jest z marszu winny, do póki nie udowodni swojej niewinności. Takie prawo istnieje w Hiszpanii i jest gwałtem na sprawiedliwości.
Drugi przykład - "eksmisja" za pomówienie. Wystarczy że kobieta powie że facet ją tłucze i facet jest wywalany z własnego domu, nawet jeśli kobieta nie ma do danego domu prawa. Wymieniać dalej?

Bynajmniej. To sąd powinien stwierdzić który rodzic jest w stanie zaoferować dziecku lepsze warunki, a nie że ojciec coś musi udowadniać.

"Co do wieku emerytalnego [...]"- tu niestety wchodzi cała na biało, ekonomia. Ekonomii nie obchodzi w jakim stanie zdrowia jesteś, jak ciężko pracowałaś. Liczy się jedno - ile hajsu włożyłaś i ile pożyjesz. Jeśli nie odłożyłaś dość, są 2 opcje, albo wbijesz zęby w ścianę, albo trzeba będzie komuś zabrać by tobie dać.

"A tak poza tym to pamiętaj, że zdecydowana większość kobiet chce o mężczyzn zadbać: bo to ich partnerzy, mężowie, synowie, ojcowie... " - to samo mógłbym powiedzieć o facetach, bo to ich partnerki, żony, córki, matki... Tyle że to tak nie działa.

"Podkreślam: każdy powinien dążyć do tego by wszystkim żyło się jak najlepiej zamiast wzajemnie skakać sobie do gardła." - to dlaczego wy, te "rozsądne" kobiety nie weźmiecie za pysk feminazistek? Czemu WY nie zaczniecie ich tępić, gnoić i obrzucać guanem?
Widziałaś żeby któryś facet bronił jakiegoś kolesia zwyrola, który zatłukł żonę i dzieci? Ba, często obcy faceci obiją takiemu facetowi pysk by bronić kobiet.

Wiem natomiast że "poród bez znieczulenia" to swoista iluzja, bo kobiece ciało wytwarza substancje o działaniu przeciwbólowym, w przeciwieństwie do męskiego - dlatego jesteście w stanie znieść poród.

Mówisz że mamy po równo źle. Wytłumacz więc czemu aż 80% samobójców to faceci. Gdybyśmy mieli po równo, to ta zależność byłaby 50/50, a nie jest.
Uproszczę ci sprawę.
https://www.youtube.com/watch?v=dMHoOxkWKHE

rafik54321
+2 / 2

@skromny Powiem więcej. Ta mityczna empatia kobiet jest wręcz odwrotna.

Tak zaobserwowałem pewną zależność. Gdy kobieta kobiecie czesze włosy, robi to mocno "na siłę". Byle szybciej. Jak ja mam rozczesać włosy swojej żonie, to robię to maksymalnie powoli. Wiem że mam krzepę i jak szarpnę to połowę skalpu z głowy zerwę XD. Czemu więc kobiety są wobec siebie tak drastyczne?

Drugi temat - ginekologia. Co kobiety nie zapytać to każda mówi że facet ginekolog jest delikatniejszy. Czemu? W końcu powinno być odwrotnie. Facet nie wie jak to jest "przyjmować coś do pochwy". Do tego facet ma nieporównywalnie więcej siły.

Mało tego. Jak ostatnio była uzasadniona walka kobiet o prawa w Iranie, to jakoś polskie feminazistki się nie kwapiły pojechać na bliski wschód "walczyć o prawa sióstr".

Śmiesznie było, jak pytałem feminazistki czy popierają parytety na np pielęgniarstwie, albo studiach w kierunku faceta-przedszkolanki. To były wyzwiska XD. Przecież tam też facetów nie ma.

Oczywiście, że feminazistkom chodzi o coś innego. One by chciały wprowadzić matriarchat.
Osobiście zwisa mi czy moim szefem jest facet czy kobieta. Do pracy idę po to aby zarabiać PLNy. Od szefa/szefowej oczekuję wyznaczenia konkretnych zadań i dbania o kwestie administracyjne. Z resztą poradzę sobie sam. I TO jest "równouprawnieniowe" podejście.

S skromny
+2 / 2

@rafik54321 'Powiem więcej. Ta mityczna empatia kobiet jest wręcz odwrotna.'
To się nazywa mroczna empatia. Mam wrażenie, iż coraz więcej kobiet w to podpada. Wie, iż to rani i właśnie dlatego tam zadaje cios. No i coraz częściej kobiety mają mindset, że widzą potrzebę 'pojechania' komuś zapominając o merytoryce.

'Oczywiście, że feminazistkom chodzi o coś innego. One by chciały wprowadzić matriarchat.'
Już jest

'Mało tego. Jak ostatnio była uzasadniona walka kobiet o prawa w Iranie, to jakoś polskie feminazistki się nie kwapiły pojechać na bliski wschód "walczyć o prawa sióstr".'
Nawet nie spotkałem się z żadnym protestem, czy publicznymi wypowiedziami na ten temat. Nawet sankcji na te kraje nie ma.

'Osobiście zwisa mi czy moim szefem jest facet czy kobieta.'
Mnie też, ale słyszałem historie iż kobieta potrafi być kosą. Teoretycznie powinna mieć tą empatię.

Ja jeszcze widzę jeden temat. Jak się krzywda dzieje kobietom, to Ty jako mężczyzna masz protestować bo Twoja kobieta/matka/córka/babcia itd jest kobietą. Natomiast jak się krzywda dzieje facetom, to nagle one umywają ręce i macie sobie sami to rozwiązać.

rafik54321
+1 / 1

@skromny w istocie. Kobiety uwielbiają gnębić. Nawet jak się obchodzą z dziećmi. Wszystko na siłę. A przecież dzieciak jest jeszcze delikatniejszy niż kobieta.

Merytoryka też idzie w długą. Jakby uważały że wygrywa najgłośniejszy argument.

Matriarchat jest taki połowiczny. One by chciały pełny.
Mam wrażenie że kobiety, a przynajmniej ich część nie dojrzały do równouprawnienia. Nie rozumieją że z prawami są powiązane obowiązki. Że to nierozerwalne.

A ja akurat bym poparł irańskie kobiety, ba, gdyby była petycja o wysłanie tam wojsk ONZ to też bym to poparł. Bo tam są łamane nawet nie prawa kobiet co prawa człowieka wobec kobiet.

Każdy szef może być kosa.

Naturalnie. Facet ma sobie radzić sam, ale kobietom trzeba pomagać, a jednocześnie chcą być niezależne. No tak się nie da. Potrzebujesz pomocy to z automatu stajesz się osobą zależną.
Przemoc w wykonaniu kobiet też jest bagatelizowana. Zwykle to przemoc psychiczna. Ile się Depp z Amber procesował? Chłop z milionami na koncie, a sprawa oczywista, a i tak nie wygrał w pełni. Co ma powiedzieć szeregowy facet?

S skromny
+1 / 1

@rafik54321 'Merytoryka też idzie w długą. Jakby uważały że wygrywa najgłośniejszy argument.'
Jak komuś włączają się emocje to już przegrał. To co widzę obecnie to chęć pociśnięcia. Zauważ,że na każdy argument kobiety odpowiadają -> faceci to samo, ewentualnie jakieś emocjonalne zagrywki. One szukają na siłę czegoś, do czego można by się przyczepić. Po mężczyznach jadą jak po łysej kobyle, ale napiszesz coś r krytycznego w kierunku kobiet to nienawidzisz kobiet.

Tylko na Iran?

'Potrzebujesz pomocy to z automatu stajesz się osobą zależną. '
Zależy jeszcze jaką pomoc. Są różne rodzaje pomocy w zależności od problemu. Pomóc możesz wysyłając instrukcję, możesz zrobić za kogoś etc. Niestety, ale to tak jest. Jak pomożesz kobiecie w ogarnięciu elektroniki, przy remoncie itd to chętnie przyjmie, zapomni i wróci jak znowu będzie jej potrzebować i będzie chcieć coraz więcej. A jak Ty oczekujesz pomocy to radź sobie sam. Tak samo jak widzą w facecie swojego przewoźnika, hotel, chłopca na posyłki, ale to facet traktuje kobiety przedmiotowo.

'Przemoc w wykonaniu kobiet też jest bagatelizowana. Zwykle to przemoc psychiczna.'
Ale nawet tutaj nie wygrasz. Dasz się pobić to jesteś słaby, nie dasz się pobić to jesteś damski bokser. W przemocy psychicznej to samo. Dasz sobie wleść na głowę to jesteś pantofel, a jak nie dasz to jesteś narcyzem.

rafik54321
+1 / 1

Tak, to bardzo częste.

Przypomina mi się akcja z moich gimnazjalnych czasów. Dziewczyny w mojej klasie sobie ubzdurały, że jesteśmy źli dla nich. Choć w większości mieliśmy je gdzieś, bo prawie wszystkie (dosłownie ze 2 wyjątki) były srogo szurnięte.
Wychowawczyni nakazała nam wzajemnie napisać co faceci mają przeciw dziewczynom i odwrotnie.
Mordo, nam to nie trzeba było 2 razy powtarzać, poszła taka litania że kartki zabrakło XD. A one napisały dosłownie 2 zdania przez całą lekcję haha. Pisaliśmy że są aroganckie, bezczelne, niekulturalne, nachalne itd. No i wychowawczyni nam przyznała rację ;) . Takie były zbulwersowane.

Inny temat. Szykowały się by ograć nas w kosza. Cały rok trenowały. Ich nauczycielka WFu była tak stronnicza że jprdl, bo byle popchniesz z bara dziewczynę od razu faul, ale jak one we 3 wjechały w klasowego "byka" to było czysto... Tylko co im to dało jak i tak przegrały i to sromotną klęską? XD...

Tam gdzie łamane są prawa człowieka (w tym kobiet). Iran nie jest tu wyjątkiem, ale Iran jest przykładem czegoś jeszcze.
Feminazistki uwielbiają piszczeć jak to kobiety wywalczyły sobie prawa, tyle że nie uważam to za prawdę.
Kobietom prawa zostały dane. Poprosiły, a faceci ulegli. Chcieli - nie musieli.
Bo w Iranie, właśnie faceci do tego nie dojrzeli i co? Tam kobiety są katowane, część ponosi karę śmierci i jaki z tego efekt? Żaden. Bo faceci im nie ulegli, faceci im praw nie dali.
Mało tego, przecież bliski wschód te 50 lat temu był nawet nieco bardziej liberalny niż teraz. Dowodzi to tego że jakby faceci chcieli, to mogliby kobietom te nadane prawa zabrać, tak jak zabrał im to islam.

Tyle że to też nie do końca. Możesz wysłać instrukcję, możesz coś zrobić za kogoś. Jednak wysyłając instrukcję już coś zrobiłeś za kogoś - poszukałeś i znalazłeś za kogoś odpowiednią instrukcję. To bardziej różnica w "ilości" tej pomocy, a nie w tym czy ona jest.

Mam szurniętą siostrę, oj mordo ile to pomocy nie dostała... Podarowałem jej kilka tysięcy na długi, woziłem, zajmowałem się dzieciakami (jej dzieciakami)... Ale to ja jestem "zły brat" bo w końcu powiedziałem dość. W życiu mi nie pomogła, nawet w drobnej sprawie.

I tu trzeba zacząć głosić sprawiedliwość. Facet pobity przez babę - baba do pierdla. Nie facet słaby - facet rozsądny bo nie zatłukł. A baba to oprawca, któremu należy się ciężka kara.
Kiedyś miałem taką akcję, że laska dziobała mnie palcem w żebra, ot dla zabawy. Mówię "przestań" - nie dociera. Powtarzam "to boli, przestań". Zabawa w najlepsze, mówię "ostatni raz cię ostrzegam". No i banan od ucha do ucha. Złapałem za łapsko, łeb pod pachę, lekko ścisnąłem i mówię "przestaniesz?" - dotarło.
Kobiety chyba nie kumają że podnosząc rękę na faceta zrzekają się swojego prawa do bycia niebitą, tylko jak facet jej przy****i to się złoży jak scyzoryk i to będzie JEJ wina.
Nie podchodzi się po cichu do niedźwiedzia i nie kopie się go w 4 litery XD.

Cammax
+14 / 20

Do tego mężczyzna jeśli zostanie zgwałcony przez kobietę, to większość go wyśmieje i nie uwierzy, ewentualnie uwierzy, ale zbagatelizuje problem i powie, żeby dał na nią namiar. Pamiętam nawet, jak ktoś w ramach eksperymentu wrzucił tu 2 demoty. Pierwszy: biegaczka zgwałcona w parku przez grupę mężczyzn, ilość biegaczek w tym samym parku się zwiększyła. Tu w komentarzach było prawdziwe piekło. Drugi: biegacz zgwałcony w parku przez grupę kobiet, ilość biegaczy w parku zwiększyła się. No i ten demot trafił na główną.

Podobnie sytuacja wygląda, jeśli to mężczyzna jest ofiarą przemocy domowej. Większość mu nie wierzy, a inni go wyśmieją, że "przed babą się nie obroni".

Odpowiedz
U UFO_ludek
-2 / 4

@Cammax No ok. Ale kto bagatelizuje? Mężczyźni? Koledzy, rodzina?

W WhiteD
+5 / 5

@Cammax jest cała masa prac naukowych na temat tych zjawisk. Pewnie 3/4 tego napisane przez kobiety, w większości feministki. Bo faceci mają gigantyczny problem by nawet badać takie tematy.
I tak - to jest mega problem. Faceci nie zgłaszają że są ofiarami przemocy domowej. Nie zgłaszają gwałtów. Wielu nadal jest wychowywanych tak że jako dorośli nie potrafią wyrażać emocji i radzić sobie z nimi.

I tak - to feministki produkują tony książek i artykułów na te tematy... a faceci widać są tak zadufani że nawet nie chce im się tego czytać..

M Moher_przez_samo_h
+2 / 2

@Cammax I jak Lorena Bobbitt odcięła wyrodnemu mężowi (wiadomo co), to wszyscy bili brawo. A spróbowałby facet okaleczyć (i to w TYM miejscu) niegodziwą żonę...

A abaddon81
+1 / 5

@UFO_ludek Co ciekawe kobiety przede wszystkim.

Cammax
+2 / 2

@UFO_ludek różnie, zazwyczaj mężczyźni lub jakieś skrajne feministki, którym nie wyjaśnisz, że nie tylko kobieta może być ofiarą gwałtu (co więcej, ofiarą wcale nie musi być odmiennej płci). Generalnie Polska jeszcze nie jest gotowa na takie tematy. U nas nawet kobietom się niezbyt wierzy i pyta je w co były ubrane, a co dopiero mężczyznom. Zaś w Europie Zachodniej bardzo łatwo kogoś fałszywie oskarżyć i posłać do wiezienia na lata (najlepiej to "przypomnieć" sobie po kilkunastu latach, gdy nawet jeśli oskarżenie jest prawdziwe, to udowodnienie tego jest trudne).

Cammax
+2 / 2

@WhiteD może nie tyle nie chce im się czytać, co nadal wstydzą się zgłaszac takie rzeczy. W wielu wypadkach wynika to z tego, jak zostali wychowani. Wmówiono im, że nie powinni okazywać żadnych emocji, słabości, tego że sobie z czymś nie radzą itd, bo słabe to mogą być kobiety, ale nie mężczyźni. Wystarczy zobaczyć, jak wielu ludzi reaguje na to, że ktoś np. ma depresję: "ogarnij się, weź się w garść", "za moich czasów tego nie było", "to przez ten internet", "nie bądź baba", "idź pobiegaj, to przejdzie". A niektórzy nawet wprost takich ludzi wyśmiewaja. Stąd te samobójstwa wśród mężczyzn.

Tu trzeba społecznych kampanii edukacyjnych. Bo skrajne feministki niektórymi działaniami zbudowały wokół siebie taki wizerunek, że przez nie prawdziwe feministki, które walczą o faktyczne równouprawnienie, a nie przywileje są uważane za jakieś fanatyczki.

U UFO_ludek
-2 / 20

Dyskryminacja przy rekrutacji dotyka głownie kobiety. Uzależnienia dotykają każdego. I każdy ma taką samą decyzyjność. Nie jesteśmy jakimiś półgłówkami ani bezmyślnymi zwierzętami. Pracę wybieramy sobei sami. A w większości zawodów nikt nie zatrudni kobiety. Nawet gdyby bardzo chciała i się nadawała.
Nie. nie mamy wcale tak źle. Ja bym się nie zamienił za żadne skarby.

Odpowiedz
AleksandraCz
0 / 8

@UFO_ludek czytałam kiedyś wywiad z kobietą która pracuje jako kierowca tirów. Dziarska babka, nawet całkiem ładna, ale prawie wszyscy brali ją za tirowke a nie kierowcę tirów...
To też dowodzi że masz rację

bartoszewiczkrzysztof
+3 / 3

@AleksandraCz Ale coraz więcej kobiet jeździ ciągnikami siodłowymi i nikt sobie z nich nie żartuje. Fakt praca za kierownica takiej ciężarówki bywa ciężka i wymaga wyrzeczeń. Nie wszędzie dojedzie mobilny serwis (jak w przypadku kierowców komunikacji miejskiej), żeby zmienić koło, czy uszczelnić uszkodzoną pneumatykę, czy naprawić elektrykę. No i rozpięcie naczepy ''firanki'' do rozładunku/załadunku przy upale, też wymaga sprawności fizycznej.

A Amera
+1 / 1

@bartoszewiczkrzysztof tata opowiadał jak na terminal kontenerowy z którego woził pudła pierwszy raz ciężarówką przyjechała kobieta. Wszyscy faceci wyszli i oglądali jak to ona sobie poradzi. Nowych kierowców-facetów tak nie oglądali. A kobieta jeździła później jeszcze kilka lat i sama sobie doskonale radziła (choć akurat praca z kontenerem jest o tyle prosta że masz go dowieźć do konkretnego punktu, ewentualnie otworzyć drzwi i nic cię nie obchodzi)

W WhiteD
+3 / 11

Przecież ten rysunek to jest zaprzeczenie tego co faktycznie mówią feministki...
Może by tak autor tego demota przeczytał cokolwiek co napisały feministki w ciągu ostatnich nastu lat? To byś wiedział że feminizm to też walka o prawa mężczyzn - tak wiele feministek wypowiadało się negatywnie o np. obowiązkowej służbie wojskowej tylko dla mężczyzn; krytykowało to że od lat ignoruje się przemoc w stosunku do mężczyzn, depresji, samobójstwach, toksycznej męskości (która szkodzi też facetom, bo np. nie umieją wyrażać emocji i przez to popadają w depresje i popełniają samobójstwa, albo nie umieją poprosić o pomoc).

Czy ty się autorze w ogóle próbowałeś zainteresować tym tematem, czy wystarczy ci wiedza z jakiegoś prawicowego fejsika?
Serio sporo czytam takich tekstów - wiele prac naukowych i książek na te tematy pisane jest przez autorki które są feministkami. Tak faceci też o tym piszą, ale zaskakująco - rzadziej... kurde laski walczą o wasze prawa do życia, a wy "łehehe" feminazistki... może przestaniemy się więc wami zajmować i radźcie se sami, skoro jesteście tacy mądrzy - że od 100 lat nie umiecie sami dojść do ogarnięcia służby wojskowej w niektórych krajach...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2023 2023 23:40

Odpowiedz
szapiro
+1 / 1

@WhiteD hej, a mogłabyś polecić jakiś ciekawy artykuł/książkę/badania naukowe do przeczytania? Ja czytałam ostatnio książkę o nierówności co do np. badań medycznych, siedzeń w komunikacji miejskiej itp, (bo wszystko to jest dostosowane do mężczyzn) i chętnie zagłębiłabym temat, bo to co czytałam wydaje się mocno pobieżne.

A Amera
0 / 2

@WhiteD trzeba rozróżnić feministki od feminazistek, chyba sam przyznasz że niektóre kobiety (nawet w komentarzach na demotach) uważają mężczyzn za jakiś podgatunek i tylko krzyczą jak to im źle, jak to są ciemiężone przez facetów. To tak jak z nazywaniem idiotów przyklejających się do asfaltu aktywistami klimatycznymi/ekologicznymi. Sama jestem za równouprawnieniem ale nie za prawami kobiet kosztem praw mężczyzn

A abaddon81
+2 / 4

@WhiteD Nioe moja droga. To wiedza np z CNN, der onet albo GW. To są media "gównego" nurtu. I to one promują takie postawy i takie feministki. O feministkach walczących o prawa mężczyzn nikt nie słyszał.

U UFO_ludek
+1 / 1

@Amera Zgadzam się. Niektóre kobiety tylko przyczą co jest źle a nie potrafią powiedizać co jest dobrze, czy jak chciałyby, żeby świat wyglądał. Ale to samo dotyczy też mężczyzn, któzy lrzyczą jak są dyskryminowani jak im fatalnie a kobietom wyłącznie dobrze (jak np autor demota). Nikomu nie jest wyłącznie dobrze lub wyłącznie źle. Ale zawsze znajdzie się grupa krzykaczy. Rzecz w tym, ze chętniej słuchamy krzykaczy; są głośniejsi i bardziej widoczni. Idziemy na łątwiznę. A powinniśmy popatrzeć z boku, z empatią i prawdziwym zainteresowaniem na wszystkich. Wtedy punk widzenia się zmieni. Ale musimy chcieć!

M Moher_przez_samo_h
+1 / 3

Bóg Ojciec i Matka Natura dali ludziom dwie potężne siły, żeby się mogli opiekować dziećmi: muskuły mężczyzny i inteligencję emocjonalną kobiety.
Kiedy, zamiast dla dobra całej rodziny, używają tych sił przeciw sobie, rodzi się piekło.

Odpowiedz
pawelkolodziej
+1 / 1

Ale to mężczyźni tworzą absurd wojny także tego... Zresztą z tymi uzależnieniami to nie do końca tak...

Odpowiedz
D Dziwolag
+2 / 6

Czyli rozumiem że nie ma bezdomnych kobiet, ani uzależnionych, ani odrzuconych przez rodziców?
Z rzeczy, których tu nie ma - kobiety w większości biorą na siebie wychowanie dzieci, dodatkowo jeszcze chodząc do pracy (moja mama jest przykładem, ojciec w domu palcem nie kiwnął i mną też się nie zajmował). Nie mówię oczywiście o madkach. Moi dziadkowie (na szczęście tylko z jednej strony) mnie nie akceptowali, bo nie byłam chłopcem. Kobiety są gwałcone i boją się chodzić same po ciemku po ulicach, mężczyźni raczej rzadko. Kobiety żyją nieco dłużej, ale zwykle przekłada się to na spędzenie ostatnich lat w samotności, bez partnera/małżonka. Kobiety w zawodach dobrze zarabiających (np. chirurg) muszą więcej z siebie dać i ciągle coś udowadniać, bo przez sam fakt, że są kobietami, mężczyźni utrudniają im karierę. To się powoli zmienia, ale jeszcze parę lat temu to była norma. Świat nie jest sprawiedliwy. Każdy ma jakieś brzemię, które musi dźwigać. Generalizowanie jest krzywdzące dla obu płci. Gadanie, że wszyscy mężczyźni są uprzywilejowani to taka sama bzdura. Ale historycznie podchodząc do tego obrazka - taki świat mężczyźni (oczywiście nie wszyscy i głównie ci bogaci) sobie stworzyli, sami chcieli dźwigać go na swoich brakach, prowadzili wojny, sami odsuwali kobiety od wszystkiego. Przez stulecia nie miały one prawa do głosu, do wykształcenia, do współkształtowania świata. Te nieliczne, którym udało się mieć w życiu tyle wolności by coś zdziałać, coś odkryć lub wynaleźć, często były z premedytacją pomijane i nie ma dzisiaj powszechnej wiedzy na temat ich osiągnięć, bo np. jakiś mężczyzna sobie taki wynalazek przywłaszczył. Tak więc mężczyźni zbudowaliście sobie taki świat, w którym musicie być twardzi, w którym musicie walczyć, w którym nie potraficie poprosić o pomoc i wsparcie, w którym w zdecydowanej większości dopuszczano kobiety jedynie w roli kochanki/żony/matki i teraz niektórzy mają pretensje do kobiet, że się z tego schematu wyzwalają? Idziemy razem przez ten świat, więc przestańmy wreszcie ze sobą walczyć a zacznijmy się wspierać. I to powinno działać w obie strony. Zgadzam się, że mężczyźni nie mają łatwo w życiu i też koniecznie trzeba pracować nad tym, żeby to zmienić. Zwłaszcza jeśli chodzi o wsparcie psychiczne.

Odpowiedz
P pawel1481
+2 / 2

Przy tej "alienacji rodzidzielskiej" należałoby od razu wpisać "wyższy odsetek analfebytyzmu".

Odpowiedz
M mamajakuba
+2 / 2

Jeśli tak bardzo to dla was krzywdzące to zachęcam do obejrzenia filmu dokumentalnego na Netflix "Women at war". Może wtedy popatrzycie na to inaczej. I te wszystkie kobiety przejęły zawody mężczyzn i jeszcze dbały o wychowanie dzieci. Dały radę! Polecam również książkę " Chłopki- opowieść o naszych babkach" pani Joanny Kuciel- Frydryszak o tym jaki los gotowali kobietom mężczyźni swoimi patriarchalnymi metodami wychowania.
Co do teraźniejszości ... Nawet teraz sami ojcowie w Polsce wpajają synom jak mantrę "Nie maż się, bądź mężczyzną!" , "Musisz być silny synu!", "Łzy to oznaka słabości!", "Prawdziwy mężczyzna nie prosi o pomoc!"
Teraz wasza wpajana przez lata doktryna zbiera swoje żniwo. I jeszcze lament o la Boga , jak my mamy źle!

Odpowiedz
Lady_Apocalypse
-3 / 7

@mamajakuba
Nic dodać nic ująć. Niech się te chłopy zabiorą na reszcie do roboty, przede wszystkim umysłowej. Kobiety już więcej nie będą latać naokoło jaśnie panów zmęczonych po pracy. Mężczyźni też mają rączki wiszące im koło tyłka. Niech nareszcie panowie zadbają sami o siebie a nie czekają na to aż żona poda krawat rano i wyprasowaną koszulę. Niech sami sobie zrobią śniadanie i obiad. Do roboty śmierdzące, grube, spocone, zapijaczone, niewychowane, chamskie LENIE, NIEROBY UMYSŁOWE!

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 31 December 2023 2023 15:51

Lady_Apocalypse
-3 / 7

Ojojojojojojoj! Biedactwa! Szczególnie w Polsce jak nie ma obowiązku służby wojskowej to panowie garną się do wojska! Żenujące! Jeden biznesmen powiedział: faceci w dzisiejszych czasach potrzebują tamponów, bo to pi.dy. Ja bym nie obrażała kobiet tym stwierdzeniem, bo dawno kobieta już przejęła obowiązki mężczyzn, poszła w rozwoju do przodu, kiedy panowie czekają jeszcze w śmierdzącym od ich bąków fotelu na obiadek i piwo z lodówki. Użalanie się takie nad sobą jest żenujące!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 December 2023 2023 15:45

Odpowiedz
A Amera
+1 / 3

@Lady_Apocalypse współczuję Ci że masz takich mężczyzn w swoim otoczeniu, to naprawdę przykre, może spróbuj zmienić otoczenie

Lady_Apocalypse
-1 / 3

@Amera
Musiałabym opuścić tą planetę. W sumie o niczym innym nie marzę. Niestety na razie możliwości brak.

A Amera
+4 / 4

@Lady_Apocalypse dlaczego? W moim otoczeniu mężczyźni zajmujący się domem i dziećmi na równi z kobietą są w zdecydowanej większości

S skromny
+1 / 3

@Lady_Apocalypse
'Biedactwa! (...)faceci w dzisiejszych czasach potrzebują tamponów, bo to pi.dy'
Gdzie Twoja empatia i kultura osobista?
'Szczególnie w Polsce jak nie ma obowiązku służby wojskowej to panowie garną się do wojska'
A panie? wszak, jak piszesz 'dawno kobieta już przejęła obowiązki mężczyzn'
'Użalanie się takie nad sobą jest żenujące!'
Pisze to kobieta, która : 'a nie spotykać ciągłe popierduły, ofiary losu, popaprańców, pijaków, prostaków, narcyzów, czy innych psychopatów ... to NIE MUSIAŁABYM BYĆ TAKA ZAJEBIŚCIE SILNA I NIEZALEŻNA '

'Niech sami sobie zrobią śniadanie i obiad.'
Robią. Tylko kobiety robią z tego wielkie halo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 December 2023 2023 20:42

SteveFoKS
+2 / 2

Jak mężczyzna odmawia tzw związku zakochanej w nim kobiecie to ona się na nim mści wykorzystując do tego wspólne towarzystwo. W odwrotnej sytuacji kobita nie tylko ma pełne wsparcie środowiska, ale i instytucji. Rada dla mężczyzn w takich sytuacjach, udawajcie simpa to sama odejdzie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 December 2023 2023 15:43

Odpowiedz