Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
621 629
-

Zobacz także:


koszmarek66
+14 / 16

A reszta dorosłych zamiast wypiąć się na pojedynczych idiotów to pisze wielostronicowe regulaminy, zasady bhp, ograniczenia, wykluczenia, montuje pasy i miękkie nakładki na słupki i poręcze oraz nakazuje kierowcom autobusów jazdę szybką... i ostrożną. :)

Odpowiedz
A adamis62
+4 / 6

@koszmarek66 , a to, co opisałeś jest zasługą amerykańskiego systemu sądowniczego, gdzie sędziów wybiera lud prosty a głupi. Dlatego sprawach biedny kontra bogaty sędziowie ferują wyroki pod publiczkę, żeby się załapać na kolejną kadencję.
Szperając jednak jeszcze głębiej, to główną winę za taki chory stan rzeczy ponosi lewactwo, które tak naprawdę rządzi w USA.

A arimedes
+8 / 10

To nie kwestia tego, że jesteś dzieckiem czy dorosłym. Są dzieci, które obwiniają świat za zło całego świata, a w szczególności to już nastolatkowie i nastolatki :) i są dorośli którzy biorą swoje życie na klate i uczciwie oceniają co oni zawalili a co nie. Są jeszcze ludzie z szeregiem zaburzeń wiary wi siebie, którzy z kolei w sytuacjach gdzie nie zawinili, będą sie obwiniać. To nie kwestia dorosłości ale dojrzałości emocjonalnej i zdrowia psychicznego. A z tym to w tym kraju bywa krucho ;-) Nie cierpie generalizowania.

Odpowiedz
V VaniaVirgo
0 / 0

@arimedes Nie wiem czy w szczególności nastolatki. 3latki obwiniają stół, jak się o niego uderzą, starsze dzieci też szukają winnych, "źle mi piłkę podałeś", "po co to tu postawiłeś" i to chyba naturalne. Mój syn też tak robił jak był mały, ale mu tłumaczyłam, że jak się potknął, to dlatego, że się zagapił i to się zdarza, ale nie ma co obwiniać chodnika, butów itp. Aktualnie nie ma problemu, nie obwinia innych za swoje błędy.

K konto usunięte
+4 / 4

Na tym konkretnym przykładzie masz rację, ale chyba trochę stworzyłeś sobię teorię pod swój punkt widzenia.
Jeżeli dzieciak podpali przystanek to zbyt wielkich konsekwencji nie ponosi, rodzic będzie płacił za zniszczenia. Dzieciak dostanie kuratora, z którym rodzice będą musieli się męczyć.
Finansowo za błędy młodych płaci rodzic.
A poza tym dużo dzieci obwinia cały świat za swoje problemy, które same stworzyły, a jest też mnóstwo dorosłych, którzy biorą odpowiedzialność za swoje czyny. Inaczej cywilizacja by upadła.
Nie wiem co ma na celu takie generalizowanie.
Są głupie dzieci i mądre dzieci, są głupi dorośli i mądrzy dorośli. Proporcje mniej więcej 50% na 50%.


Odpowiedz
D daclaw
+1 / 1

Ten medal ma drugą stronę. Jak dorosły dostanie w papę, albo spotkają go groźby, to może skarżyć sprawcę i realnie uzyskać jakąś formę satysfakcji i zadośćuczynienia. Jak dzieciak dostanie w papę, to raczej skończy się na stwierdzeniu "przecież to normalne, że chłopcy biją się między sobą", względnie na bezcennej poradzie "jak cię biją, to oddaj".

Odpowiedz