Chińczycy tak mają. Widziałem jakiś program na ten temat. Ci bogatsi w ten sposób podkreślają swój status, poniżając obsługę.
I są wielce zdziwieni, jak chcą to samo robić na zachodzie. Były przypadki chińskich turystów wyrzucanych z hoteli bądź restauracji, bo obrażali obsługę.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 4 January 2024 2024 22:51
@katem
Żeby nie było. Biedni Chińczycy z prowincji to podobno wspaniali ludzie, bardzo uprzejmi, pomocni i gościnni, ale ci bogaci, zwłaszcza nowobogaccy, to banda chamów dla kogoś o niższym statusie.
@kaktusss
Nie miałem okazji. Byłaś w Chinach czy miałaś do czynienia z chińskimi turystami?
@katem
Japończycy podobno są trochę zadufani w sobie w sensie, że uważają swój kraj za najlepszy na świecie i są bardzo przywiązani do swoich zasad, ale są też bardzo uprzejmi (może poza relacjami między szefem a pracownikiem, ale tego nie jestem pewien). Także chińskie podejście kompletnie się tam nie sprawdza, bo jest zaprzeczeniem ich kultury.
@El_Polaco Słyszałam o turystach - a turyści to nie biedni Chińczycy z prowincji tylko raczej bogatsi ludzie, których stać na zagraniczne eskapady. Zresztą - przeczytałam trochę o Chinach i ich kulturze w ujęciu historycznym. Bogaci tam zawsze pomiatali biedniejszymi i podległymi sobie, więc to u nich zapewne standard.
Sama poznałam paru Chińczyków - ale jako przedstawiciel zleceniodawcy otoczona byłam szacunkiem i uwagą, więc trudno mi cokolwiek stwierdzić, bo w sumie bliżej ich nie poznałam. Na gruncie służbowym byli w porządku i naprawdę dobrze się z nimi pracowało.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 January 2024 2024 20:32
@El_Polaco To jest pozostałość systemu feudalnego. W systemie feudalnym było czymś oczywistym, że istnieje drabina społeczna i przynależność geograficzna i każdy ma siedzieć tam, gdzie "z urodzenia" przyznano mu miejsce. Doskonale to pokazano choćby w "1670" - chłopi nie przejmują się tym, że są obcesowo traktowani przez szlachtę, a przybysze - przez miejscowych. Jeśli wybuchały bunty, to nie z powodu ambicji równościowych, tylko z prostych przyczyn ekonomicznych - gdy już brakowało minimum egzystencji.
W czasach feudalnych ten koleś jeszcze by się rzucił do całowania rąk, bo mu pan groszem sypnął.
@El_Polaco Miałem sytuację, gdzie chinczyk wywalił tak kasę. Sytuacja w restauracji, kelnerka przyszła z rachunkiem. Wstałem i zwróciłem uwagę, ten nic. Udawał że nie zna języka angielskiego, powiedziałem jemu że zna język, że przecież rozmawiał z obsługą w tym języku. Zastawiłem jemu drogę, próbował mnie i kolegę odepchnąć. Powiedziałem, jeszcze raz to zrobi a będzie na glebie. I zaliczył glebę. Kasy nie podniósł, ale wyszedł z deptanym ego. Kawałek dalej siedziała para chinczyków. Skwitowali to, na zasadzie - typowo nowobogaccy.
@katem Miałem okazję współpracować z chinczykami, zero problemów. Mieli spory dystans jeżeli chodzi o kontakty towarzyskie, w pracy wszystko grało.
Poznałem kilku japończyków, towarzysko ok. Jak się dobrze pozna to i można pośmiać się ze stereotypów.
@jurek80
W sumie polscy Janusze i gangsterzy w latach 90-tych byli podobni. Janusze niekoniecznie się zmienili, ale jest ich mniej. A gangsterzy już nie mogą się afiszować tak jak kiedyś.
Chiny w bardzo krótkim okresie czasu się mocno wzbogaciły. Bardzo dużo dzbanów, którzy jeszcze 20lat temu, robili do dziury w ziemi, teraz ma apartamenty i super fury. Niestety człowiek może wyjechać, ale wieś z człowieka nigdy. Bardzo to widać w Chinach, gdzie gorzej zarabiających traktuje się jak inna kategorię ludzi. Na świecie bardzo dużo Chińczyków jest wyrzucanych z Hoteli, ponieważ są przekonani, że jak płacą to mają być traktowani jak rodzina królewska.
Chińczycy tak mają. Widziałem jakiś program na ten temat. Ci bogatsi w ten sposób podkreślają swój status, poniżając obsługę.
I są wielce zdziwieni, jak chcą to samo robić na zachodzie. Były przypadki chińskich turystów wyrzucanych z hoteli bądź restauracji, bo obrażali obsługę.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 4 January 2024 2024 22:51
Odpowiedz@El_Polaco Potwierdzam, widziałam to tam nie raz, niestety... :(
@El_Polaco Podobno w Japonii jest dużo chińskich turystów i są bardzo nielubiani - teraz mam przykład, za co.
@katem
Żeby nie było. Biedni Chińczycy z prowincji to podobno wspaniali ludzie, bardzo uprzejmi, pomocni i gościnni, ale ci bogaci, zwłaszcza nowobogaccy, to banda chamów dla kogoś o niższym statusie.
@kaktusss
Nie miałem okazji. Byłaś w Chinach czy miałaś do czynienia z chińskimi turystami?
@katem
Japończycy podobno są trochę zadufani w sobie w sensie, że uważają swój kraj za najlepszy na świecie i są bardzo przywiązani do swoich zasad, ale są też bardzo uprzejmi (może poza relacjami między szefem a pracownikiem, ale tego nie jestem pewien). Także chińskie podejście kompletnie się tam nie sprawdza, bo jest zaprzeczeniem ich kultury.
@El_Polaco Byłam dość długo i stąd moje obserwacje. Nie lubię Ich, choć staram się nie uprzedzać do ludzi :(
@El_Polaco Byłam i to dość długo stąd moje obserwacje. Staram się nie uprzedzać do ludzi ale w Ich przypadku to trudne.
@El_Polaco Słyszałam o turystach - a turyści to nie biedni Chińczycy z prowincji tylko raczej bogatsi ludzie, których stać na zagraniczne eskapady. Zresztą - przeczytałam trochę o Chinach i ich kulturze w ujęciu historycznym. Bogaci tam zawsze pomiatali biedniejszymi i podległymi sobie, więc to u nich zapewne standard.
Sama poznałam paru Chińczyków - ale jako przedstawiciel zleceniodawcy otoczona byłam szacunkiem i uwagą, więc trudno mi cokolwiek stwierdzić, bo w sumie bliżej ich nie poznałam. Na gruncie służbowym byli w porządku i naprawdę dobrze się z nimi pracowało.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 January 2024 2024 20:32
@El_Polaco Taka sama mentalność jak u rosjan. Przeklęta hołota.
@El_Polaco To jest pozostałość systemu feudalnego. W systemie feudalnym było czymś oczywistym, że istnieje drabina społeczna i przynależność geograficzna i każdy ma siedzieć tam, gdzie "z urodzenia" przyznano mu miejsce. Doskonale to pokazano choćby w "1670" - chłopi nie przejmują się tym, że są obcesowo traktowani przez szlachtę, a przybysze - przez miejscowych. Jeśli wybuchały bunty, to nie z powodu ambicji równościowych, tylko z prostych przyczyn ekonomicznych - gdy już brakowało minimum egzystencji.
W czasach feudalnych ten koleś jeszcze by się rzucił do całowania rąk, bo mu pan groszem sypnął.
@El_Polaco Miałem sytuację, gdzie chinczyk wywalił tak kasę. Sytuacja w restauracji, kelnerka przyszła z rachunkiem. Wstałem i zwróciłem uwagę, ten nic. Udawał że nie zna języka angielskiego, powiedziałem jemu że zna język, że przecież rozmawiał z obsługą w tym języku. Zastawiłem jemu drogę, próbował mnie i kolegę odepchnąć. Powiedziałem, jeszcze raz to zrobi a będzie na glebie. I zaliczył glebę. Kasy nie podniósł, ale wyszedł z deptanym ego. Kawałek dalej siedziała para chinczyków. Skwitowali to, na zasadzie - typowo nowobogaccy.
@katem Miałem okazję współpracować z chinczykami, zero problemów. Mieli spory dystans jeżeli chodzi o kontakty towarzyskie, w pracy wszystko grało.
Poznałem kilku japończyków, towarzysko ok. Jak się dobrze pozna to i można pośmiać się ze stereotypów.
@El_Polaco nowobogaccy wszelkiej masci to chamstwo, mialem kiedys do czynienia z nowobogackim Litwinem w Szwecji i nie bylo to mile doswiadczenie.
@jurek80
W sumie polscy Janusze i gangsterzy w latach 90-tych byli podobni. Janusze niekoniecznie się zmienili, ale jest ich mniej. A gangsterzy już nie mogą się afiszować tak jak kiedyś.
Wyciągnąbym gnoja zza kierownicy i wytarł asfalt
Odpowiedz@MaYma
Dodatkowo bym powiedział, że za mało rzucił kasy i musi dopłacić.
Szmaciarz nie człowiek.
OdpowiedzZ czego oni mają te banknoty? Z metalu czy jak? W jakim kraju mają takie banknoty jak na filmiku?
Odpowiedz@jakisgoscanonim Chiny.
ja bym uznał, że nie zapłacił
OdpowiedzW Polsce nie ma takiego chamstwa, wiem to z czasów kiedy jeszcze w szkole pracowałem rozdając ulotki.
OdpowiedzChiny w bardzo krótkim okresie czasu się mocno wzbogaciły. Bardzo dużo dzbanów, którzy jeszcze 20lat temu, robili do dziury w ziemi, teraz ma apartamenty i super fury. Niestety człowiek może wyjechać, ale wieś z człowieka nigdy. Bardzo to widać w Chinach, gdzie gorzej zarabiających traktuje się jak inna kategorię ludzi. Na świecie bardzo dużo Chińczyków jest wyrzucanych z Hoteli, ponieważ są przekonani, że jak płacą to mają być traktowani jak rodzina królewska.
OdpowiedzW d.. bym miał że mnie zwolnią... Z buta w auto, gość by wysiadł więc go na glebę i te pieniądze bym mu do gardła wsadził. Tak po ludzku:)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 January 2024 2024 7:22
Odpowiedz@LKA jasne, a potem rodzina by pół roku głodowała, brawo Ty. W bogatym kraju jak nasz to możesz sobie pozwolić, tam nie miałbyś tylu opcji.
Gdybym miał dobrego sługę, to bym go szanował. A złego bym zwolnił. Z poniżania jaki pożytek?
Odpowiedz