wiedzą, że mieszkańcy uwielbiają ogrody i place i jak to wpływa na wartości pobliskich nieruchomości i co za tym idzie na wysokość podatku od rzeczonych nieruchomości
może i banalne ale prawdziwe również w realnym świecie :)
Tak,tak napewno, te miejsca pracy chyba dla ogrodników i ciekawe jak wygenerował się zysk z posadzenia drzew na drodze. Dobrze że zazielenili, szkoda że zniszczyli drogę.
@krzysztofeles: wzrost zainteresowania nieruchomościami w obszarach zielonych, wzrost ruchu pieszego, w sklepach, restauracjach - ludzie wolą spędzać czas wśród zieleni, nie na betonowej patelni, itd.
wiem, myślenie to ciężka praca, ale zapewniam, że czasami warto
...albo przynajmniej można milczeć, nie trzeba od razu rozwiewać wątpliwości
@krzysztofeles twór, który był tam wcześniej nazywa sie z angielskiego stroad, taka hybryda drogi i ulicy. Wszystkie studia ekonomiczne wykazały, ze tego typu twory:
1) są najdroższym rodzajem infrastruktury w utrzymaniu
2) są najniebezpieczniejszym typem infrastruktury drogowej
3) niesamowicie zniechęcają do odwiedzania lokali przy nich się znajdujących inaczej niż samochodem
4) w wypadku wszelkiej maści knajp i lokali usługowych piesi stanowią z reguły bardzo istotną część klienteli, stąd w takich miejscach utrzymują się jedynie nisko kosztowe siecióki z minimalnym ruchem dla rentowności niemal nie generujące podatków
5) storad i tak ma śmiesznie niską przepustowość jak na swój rozmiar i jest generatorem korków
6) klienci piesi nie wymagają tak dużej ilości miejsc parkingowych, przez co można na ich miejscu postawić kolejny lokal, który generuje zyski a nie tylko jest kosztem
"Dobrze że zazielenili, szkoda że zniszczyli drogę." - oni jej nie zniszczyli a naprawili.
Ciekawy eksperyment był w San Francisco, na jednej z ulic, na której knajpy i usługi znajdowały się na skraju bankructwa zwęzili drogę, ograniczyli liczbę miejsc parkingowych a na zwolnionej powierzchni lokale otworzyły ogródki tak typowe w Europie. Z finansowej dziury ulica wyskoczyła do grupy najbardziej zyskownych w mieście w ciągu dwóch miesięcy.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2024 2024 10:38
ad. 5 a jak ta przepustowość wygląda na tle tej nowej drogi, wydaje się, że mimo wszystko więcej samochodów mogło przejechać po starej drodze ? powstały jakieś inne trasy, które przejęły ten ruch czy jakoś naturalnie ruch został skierowany na inne trasy i nie ma problemu czy może jednak w innych miejscach zaczęły powstawać korki ??
@cacaroth86 ogólnie ten typ dróg z racji na ilość tak zwanych punktów konfliktu wymagających świateł drogowych ma przepustowość niższa niż 1 pas ruchu czy to z mniejsza ilością punktów konfliktu czy z rondami.
Tutaj nie było zmiany w tym kontekście poza likwidacją części świateł, więc zamiast drogi o słabej przepustowości generującej straty mają drogę o trochę jeszcze słabszej (ale mówimy tutaj o spadku o kilkanaście procent) ale generującą zyski. Docelowo powinni nawalić tam jeszcze rond + kumulować dojazdy z usług w zbiorcze a nie co kawałek i ją nawet podniosą względem oryginalnej.
Jednak istotną kwestią jest tutaj sprawa popytu na przepustowość. Tworzenie przestrzeni przyjaznych pieszym znacznie ogranicza ruch, przez co w rezultacie prowadzi do zmniejszenia korków. Prosty przykład, chcesz odwiedzić 3 lokale przy tej drodze na rozpiętości kilometra. W wypadku stroad będziesz do każdego podjeżdżał bo nikt nie chce tam iść pieszo. A więc trzykrotnie wsiadasz w auto, włączasz się do ruchu i krążysz by zaparkować. W wypadku lepszej przestrzeni zrobisz to raz i do kolejnych przejdziesz się pieszo.
Są na to liczne badania, pokazujące, że jakość infrastruktury dla pieszych oraz komunikacja miejska skutecznie redukują korki, dodawanie pasów jest nieskuteczne niemal wcale (paradoks Downsa-Thomsona).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 January 2024 2024 11:14
ci co projektowali miasta w grach z serii Cezar,
Odpowiedzwiedzą, że mieszkańcy uwielbiają ogrody i place i jak to wpływa na wartości pobliskich nieruchomości i co za tym idzie na wysokość podatku od rzeczonych nieruchomości
może i banalne ale prawdziwe również w realnym świecie :)
Genialne - naj#bac drzew w obszarze, gdzie czesto sa trzesienia ziemi. Co sie moze stac?
OdpowiedzTak,tak napewno, te miejsca pracy chyba dla ogrodników i ciekawe jak wygenerował się zysk z posadzenia drzew na drodze. Dobrze że zazielenili, szkoda że zniszczyli drogę.
Odpowiedz@krzysztofeles: wzrost zainteresowania nieruchomościami w obszarach zielonych, wzrost ruchu pieszego, w sklepach, restauracjach - ludzie wolą spędzać czas wśród zieleni, nie na betonowej patelni, itd.
wiem, myślenie to ciężka praca, ale zapewniam, że czasami warto
...albo przynajmniej można milczeć, nie trzeba od razu rozwiewać wątpliwości
@krzysztofeles twór, który był tam wcześniej nazywa sie z angielskiego stroad, taka hybryda drogi i ulicy. Wszystkie studia ekonomiczne wykazały, ze tego typu twory:
1) są najdroższym rodzajem infrastruktury w utrzymaniu
2) są najniebezpieczniejszym typem infrastruktury drogowej
3) niesamowicie zniechęcają do odwiedzania lokali przy nich się znajdujących inaczej niż samochodem
4) w wypadku wszelkiej maści knajp i lokali usługowych piesi stanowią z reguły bardzo istotną część klienteli, stąd w takich miejscach utrzymują się jedynie nisko kosztowe siecióki z minimalnym ruchem dla rentowności niemal nie generujące podatków
5) storad i tak ma śmiesznie niską przepustowość jak na swój rozmiar i jest generatorem korków
6) klienci piesi nie wymagają tak dużej ilości miejsc parkingowych, przez co można na ich miejscu postawić kolejny lokal, który generuje zyski a nie tylko jest kosztem
"Dobrze że zazielenili, szkoda że zniszczyli drogę." - oni jej nie zniszczyli a naprawili.
https://www.strongtowns.org/
https://www.youtube.com/watch?v=ORzNZUeUHAM
Ciekawy eksperyment był w San Francisco, na jednej z ulic, na której knajpy i usługi znajdowały się na skraju bankructwa zwęzili drogę, ograniczyli liczbę miejsc parkingowych a na zwolnionej powierzchni lokale otworzyły ogródki tak typowe w Europie. Z finansowej dziury ulica wyskoczyła do grupy najbardziej zyskownych w mieście w ciągu dwóch miesięcy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 January 2024 2024 10:38
@Elathir Ciekawa sprawa.
ad. 5 a jak ta przepustowość wygląda na tle tej nowej drogi, wydaje się, że mimo wszystko więcej samochodów mogło przejechać po starej drodze ? powstały jakieś inne trasy, które przejęły ten ruch czy jakoś naturalnie ruch został skierowany na inne trasy i nie ma problemu czy może jednak w innych miejscach zaczęły powstawać korki ??
@cacaroth86 to jest miasto amerykańskie więc dróg ci tam oni mają pod dostatkiem...
@cacaroth86 ogólnie ten typ dróg z racji na ilość tak zwanych punktów konfliktu wymagających świateł drogowych ma przepustowość niższa niż 1 pas ruchu czy to z mniejsza ilością punktów konfliktu czy z rondami.
Tutaj nie było zmiany w tym kontekście poza likwidacją części świateł, więc zamiast drogi o słabej przepustowości generującej straty mają drogę o trochę jeszcze słabszej (ale mówimy tutaj o spadku o kilkanaście procent) ale generującą zyski. Docelowo powinni nawalić tam jeszcze rond + kumulować dojazdy z usług w zbiorcze a nie co kawałek i ją nawet podniosą względem oryginalnej.
Jednak istotną kwestią jest tutaj sprawa popytu na przepustowość. Tworzenie przestrzeni przyjaznych pieszym znacznie ogranicza ruch, przez co w rezultacie prowadzi do zmniejszenia korków. Prosty przykład, chcesz odwiedzić 3 lokale przy tej drodze na rozpiętości kilometra. W wypadku stroad będziesz do każdego podjeżdżał bo nikt nie chce tam iść pieszo. A więc trzykrotnie wsiadasz w auto, włączasz się do ruchu i krążysz by zaparkować. W wypadku lepszej przestrzeni zrobisz to raz i do kolejnych przejdziesz się pieszo.
Są na to liczne badania, pokazujące, że jakość infrastruktury dla pieszych oraz komunikacja miejska skutecznie redukują korki, dodawanie pasów jest nieskuteczne niemal wcale (paradoks Downsa-Thomsona).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 January 2024 2024 11:14
niechby nasi spece od zmian podpatrzyli jak to się robi... zostawia się miejsca parkingowe!
Odpowiedz