Nie wiem czy wiesz, ale dobrzy aktorzy grający dla kasy głupawe role w debilnym serialu dla ćwierćinteligentów nie stają się granymi przez siebie postaciami. Nawet jeśli nazywacie je "kultowymi" (kiedy słyszę "kultowy" odbezpieczam rewolwer!)
@samodzielny68 nazywanie Kiepskich debilnym serialem dla ćwierćinteligentów jest najlepszym dowodem przynależności do tejże grupy. Monty Python pewnie też debilny?
@pibi80 Ten serial był tworzony jako debilny serial dla ćwierćinteligentów, fabularna odmiana "pamiętników z wakacji". To, że doszukujecie się w nim wyrafinowanych treści jest w Was, nie w serialu. A że twórcy mówią o czymś w rodzaju 'wnikliwego wejrzenia w problematykę współczesnej klasy wielkomiejskiej i nieszczęścia ery prekariatu', to doskonale rozumiem, ale to marketing.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 January 2024 2024 18:12
@samodzielny68 wobec tak kategorycznej acz zupełnie bezpodstawnej opinii, którą tutaj zaprezentowałeś, nie bardzo widzę możliwość dalszej dyskusji. Jesteś zadufany w swej pewności. Dla tych, którzy nie są tak ograniczonymi bucami, napiszę tylko że warto zapoznać się ze wspomnieniami twórców serialu, jak chociażby scenarzysty Janusza Sadzy. Ty, bucu, nie czytaj, przecież i tak wiesz lepiej.
Paździoch młody? Niemożliwe.
OdpowiedzNie wiem czy wiesz, ale dobrzy aktorzy grający dla kasy głupawe role w debilnym serialu dla ćwierćinteligentów nie stają się granymi przez siebie postaciami. Nawet jeśli nazywacie je "kultowymi" (kiedy słyszę "kultowy" odbezpieczam rewolwer!)
Odpowiedz@samodzielny68 nazywanie Kiepskich debilnym serialem dla ćwierćinteligentów jest najlepszym dowodem przynależności do tejże grupy. Monty Python pewnie też debilny?
@samodzielny68
Se palca u nogi tym rewolwerem nie odstrzel.
@pibi80 Ten serial był tworzony jako debilny serial dla ćwierćinteligentów, fabularna odmiana "pamiętników z wakacji". To, że doszukujecie się w nim wyrafinowanych treści jest w Was, nie w serialu. A że twórcy mówią o czymś w rodzaju 'wnikliwego wejrzenia w problematykę współczesnej klasy wielkomiejskiej i nieszczęścia ery prekariatu', to doskonale rozumiem, ale to marketing.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2024 2024 18:12
@samodzielny68 wobec tak kategorycznej acz zupełnie bezpodstawnej opinii, którą tutaj zaprezentowałeś, nie bardzo widzę możliwość dalszej dyskusji. Jesteś zadufany w swej pewności. Dla tych, którzy nie są tak ograniczonymi bucami, napiszę tylko że warto zapoznać się ze wspomnieniami twórców serialu, jak chociażby scenarzysty Janusza Sadzy. Ty, bucu, nie czytaj, przecież i tak wiesz lepiej.
Byli starzy nawet jak byli młodzi :D
Odpowiedz